Olusja1987
Fanka BB :)
To moje drugie podejście. Z pierwszego miałam pobrane 5 komórek, 3 się rozpadły, 2 zostały podane, ale niestety nie udało się. Później regeneracja psychiczna, fizyczna, zmiana lekarza i kolejny start. Pobrano mi 12 komórek, 10 się zapłodniło, 6 zamrożono (5 z 3 doby i jedna blastka) a dwie podano.Ile podejsc macie juz za soba???a moze zostan z nami,chyba latwiej to wszystko przetrwac:-) :-) :-) :-)