Witajcie.Moniusia moge powiedziec ze Cie rozumiem... u mnie wyszlo HBs dodatnie , lekarz nie wiem czy olal sprawe czy niezauwazyl, w kazdym badz razie po badaniach szybko dostalam @ , stymulacja , punkcja no i wlasnie jedna z pielegniarek podczas przygtpwywania do punkcji zauwazyla ten wynik i pyta mnie co lekarz na to a ja ze wlasnie nic nie powiedzial...no coz po punkcji zrobilam dokladniejsze badania Hbs (pcr) i ok tygodnia mialam czekac na wyniki jesli nadal sie okaze ze cos nie tak to musze sie udac do szpitalnego do zakaznego Teoretycznie wyniki powinnam miec dzisiaj - przynajmniej dzisiaj mija tydz. Odstawili mi Encorton na ten czas, zeby bardziej nie obciazac watroby poki co.
Po za tym w srode mialam transfer klasy 4AA
Niestety mrozakow nie mam , wyhodowalam 12 jaj, zaplodnily sie 2 z czego 1 nie dojrzalo do blastocysty, ogolem przestal sie rozwijac. Mam zamrozone komorki jeszcze wrazie czego. Gdyby sie teraz nie udalo podejrzewam , ze nie zakwalifikuje sie juz na rzadowy program wiec je kiedys wykorzystam.To moja druga procedura, a 3 transfer.
Po za tym w srode mialam transfer klasy 4AA
Niestety mrozakow nie mam , wyhodowalam 12 jaj, zaplodnily sie 2 z czego 1 nie dojrzalo do blastocysty, ogolem przestal sie rozwijac. Mam zamrozone komorki jeszcze wrazie czego. Gdyby sie teraz nie udalo podejrzewam , ze nie zakwalifikuje sie juz na rzadowy program wiec je kiedys wykorzystam.To moja druga procedura, a 3 transfer.