reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Udasie, dzięki za wyjaśnienie, wyobrażam sobie to cierpienie, współczuję ci bardzo.... Ale podnioslas mnie na duchu, jak pałka wyrocznia zgodzi sie dac mi dwa zarodki to biorę bez wahania :)
Daria, kiedy robisz betę?
 
reklama
Rano byłam na pobraniu krwi na betę, wyniku jeszcze nie ma, ale test nie mylił się i już wiadomo, mimo brania luteiny i duphastonu po dotarciu do pracy dostałam @, leci ze mnie .... prawdopodobnie nie zsynchronizowaliśmy się z endo.
Jak to mówię, może i cuda typu nie wychodzący test, czy spontaniczne zajście zdarzają się na tym świecie, ale niestety, te cuda omijają mnie szerokim łukiem .....
Plan X już jest, plan Y również, planu Z jeszcze nie dopuszczam do myśli, walczę z nim....
:-(



JoM, kochana, nie mniej wyrzutów sumienia, uwierz, takie zachowanie jest jak najbardziej zrozumiałe, świąt Bożego Narodzenia nie obchodziłam, świąt Wielkanocnych również, żadnych dekoracji, szykowania, po prostu nie mam ani na to ochoty ani siły ... daj sobie dużo czasu, tyle ile potrzebujesz. Wiem również że powiedzenie o tragedii rodzinie jest ciężkie, ale Twoja mama martwi się o Ciebie, zastanawiając się co Ci jest, więc może dobrym wyjściem jest powiedzenie co się stało, duszenie tego w sobie na pewno nie jest dobrym pomysłem. Ściskam Cię mocno.
 
Ostatnia edycja:
Sykatynka, miałam czwartą pełną procedurę, transfer dwóch świeżaczków, na zimowisku są 2 pingwinki i właśnie to jest plan X, w następnym cyklu, w maju, zabieram oba.
 
bety dalej nie ma, i to mnie najbardziej wkurza w tej klinice, tyle czasu się czeka, do tego trzeba dzwonić, mogliby się skomputeryzować i wynik w necie bym sprawdziła, wryyyyy

kate, przecież wiesz co mi ta beta powie :-( a co do mrozaczków, to mam dwa, ale niestety też wiem co może się z nimi stać podczas rozmrażania :-(
 
Dorotka, mi powiedzieli w klinice ze to już rzadkość żeby z mrozaczkami stało się coś podczas rozmnażania, że to nikłe prawdopodobieństwo.... Tego się trzymam...
 
reklama
dorotka nadzieja umiera ostatnia:-p poza tym czasem okresu można dostać w ciąży i nie pocieszam Cię tylko tak bardzo chce żeby było dobrze, ze dopóki wyników nie ma to jeszcze nic nie przesadzone i tego będę się trzymać:-p wiem, ze to nie rokuje dobrze i co z tego....:-p
A masz blastusie? czy 3 dniowe kropki na zimowisku?
 
Do góry