reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja tez ostro biore sie za siebie i zaczelam od chirurga naczyniowego. Chodze do niego juz kilka lat chociaz ostatnio zrobilam sobie przerwe 2 letnia. Kilka lat temu mialam maly wypadek na kuligu i pekla mi kostka tzn odlamek powstal po uderzeniu i mialam zalozona szyne. Po tygodniu noga spuchla i byla jak balon. Okazalo sie ze mam zakrzepice zyl i to dzieki pani doktor z pogotowia bo nie dala mi lekow przeciwzakrzepowych w tym samym czasie bralam antyki. Teraz we wtorek mam wizyte u chirurga bo jestem po usg zyl i w piatek jade do warszawy do kliniki zrobic badania czy ta zakrzepica byla zwiazana z urazem a lekarz tak mysli bo w rodzinie nikt nie chorowal czy genetycznie.
Wiec kate wpisz mnie na 10.02 na wizyte do naczyniowca oraz ginekologa na podglad podwozia a na 13.02 na badania genetyczne( a co tez chce byc w kalendarzu: -) )
 
reklama
GizaS moj zarodek to 5 dniowy mrozaczek ktory byl wlizony 14 stycznia serduszko narazie tylko widzielismy a srode jak bedzie wszystko ok to bedziemy mogli uslyszec jego bicie. Leze caly czas a moj maz zamienia sie w gosposie.
 
ewcia- i dobrze robisz, lez kochana lez ile wlezie,

kate- wpiszesz mnie do kalendarza?? 20.02 wizyta.

lookator- ja poszłam w twoje ślady. leże w łózku i sie wygrzewam, na czosnek juz patrzec nie moge:eek: teraz pije herbatke z imbiru mandarynki i miodu. ale moge przyznac ze dzisiejszy dzien jest najgorszy, bardzo juz mnie boli gardlo. nie wiem czy jednak nie skonczy sie to antybiotykiem. wytrzymam do poniedzialku.i jak sie przez weekend nie poprawi to antybiotyk wezme

bunieczek dobrze robisz:) trzeba dbac o siebie. a jakie plany??czy po przegladzie podwozia stratujecie ??
 
To ja też chcę do kalendarza :) poproszę na 9 lutego wizyta u immunologa i 27 lutego przygotowanie do criotransferu, mam nadzieję, że się odbędzie :)
 
Czesc kochane,przepraszam ,ze wczoraj zamilklam,ale to byl taki dzien:eek:Rano pojechalismy klinik na transfer,moim zdanie mam dwa piekne dzieciatka:-) .Profesor super zadowolony,powiedzial ze sam sie tego nie spodziewal.Jak na 40 zareagowalam super na stymulacje,jesli teraz nie klapnie to bedziemy dzialc dalej bo widoki sa i w koncu sie uda.Transfer nawet nie zauwazylam,cak i bylo po wszystkim.Wracamy do domu,dzwoni do nas szwagier ,ze tesc umiera i mamy sie pospieszyc.Mozecie sobie wyobrazic moje mysli .Wrocilismy do do domu ,faktycznie nie wesolo.Umarl o 17.30 .Pracuje w Hospicjum ,wiec oczywiscie cala reszte tez zrobilam.Mi bylo latwiej ,niz calej reszcie ktora zalewala sie lzami.I ja z tym uczuciem,ze mam 2 bable w brzuchu ,ktore zeszly komletnie na 2 plan:-:)-:)-(.Takie zycie ,tego sie nie planuje.Jak juz w koncu ten dzien sie skonczyl,obydwoje mielismy te same mysli...CZY TO BYLO,ZYCIE ZA ZYCIE ???

Tak wygladal moj"cudowny" dzien.Przestudiowlam ostatnie strony,KIKI kochana jestem myslami z Toba ciesze sie z twoich babelkow i wysylam wszystkie pozytywne fluidy zeby rosly.
EWCIA-najlepszy przyklad na to ,ze nadzieji nie wolno nigdy tracic,zycze Wam,zeby cud trwal...:-) babys.jpg a to nasze kropeczki.
 

Załączniki

  • babys.jpg
    babys.jpg
    16,7 KB · Wyświetleń: 71
Kiki mam nadzieje, ze ta wizyta wszystko wyjasni: -)
Annemarie strasznie mi przykro z powodu twojego tescia. Niby tak sie mowi, ze jedni odchodza zeby miejsce drugiemu zrobic. Ale teraz juz nie pomozesz tesciowi wiec dbaj o siebie kochana, skoro wszyscy zadowoleni z zarodeczkow to musi byc dobrze. Zycze aby te dwa maluchy zostaly juz na zawsze z wami oraz zeby czas do bety zlecial szybko i bezproblemowo.
 
Kiki mam nadzieje, ze ta wizyta wszystko wyjasni: -)
Annemarie strasznie mi przykro z powodu twojego tescia. Niby tak sie mowi, ze jedni odchodza zeby miejsce drugiemu zrobic. Ale teraz juz nie pomozesz tesciowi wiec dbaj o siebie kochana, skoro wszyscy zadowoleni z zarodeczkow to musi byc dobrze. Zycze aby te dwa maluchy zostaly juz na zawsze z wami oraz zeby czas do bety zlecial szybko i bezproblemowo.

jak strasznie to zabrzmi...moze to dobry znak:tak:.To ze tesc powoli nas opuszcza ,bylo jasne od miesiecy mial 89 lat i dla niego to bylo najlepsze co moglo go w tej chwili spotkac .Znany byl z "wycinania nam numerow" .Wczoraj tez mu sie udalo...A ja musze dzisiaj troche wrocic do normalnosci.

Mam pytanie,w jakiej formie bierzecie progesteron??? ja mam globulki,ktorych nie lykam bo podobno ²nie zbyt sie po tym czuje:baffled:" dlatego prosto do dzieciakow:-) Problem w tym,ze po godzienie ,czuje i widze ,jak to wszystko ze mnie wyplywa i zastanawiam sie nad sensem tej calej akcji.Macie jakas dobra metode???
 
Annemaria super że masz maluszki ze sobą i współczuję z powodu teścia-ale wiek miał ładny. chciałabym żeby moi rodzice tyle dożyli:sorry:teściów już nie mam. A co za tym idzie moje dzieko-dzieci nie będą miec długo dziadków-bo moi nie w takim późnym wieku ale schorowani:-(
Ja biore lutinus i luteinę dopochwową. Używam aplikatora-więc nawet głęboko to aplikuję. zawsze coś wylce bo graiwtacja działa ale nie ma tragedii czasem nawet wkladka sucha:sorry: staram się trochę po aplikacji poleżeć, siedzieć ale nie zawsze jest na to czas. Do tego bioę duphaston do łykania i luteinę podjęzykową.
Dziś mój 18 dpt. Teortycznie 5 tydzień ciąży, nic nie czuję:eek:piersi normalne, żadnych kłuć i uscików w podbrzuszu jak były wczesniej:baffled:nie wiem czymaluch jeszcze jest w środku:baffled:Kusi mnie żeby zrobić choć sikacza:-p w poniedziałek idę na betę, homocysteinę i tSH ale wyniki na następny dzień
 
lookator i kiki leżymy wszyscy razem !! mogę Was poczęstować pysną szczawiówką!! dużo witaminy c :) rozgrzewająca

annemarie spokojnej ciąży !! piękne Twoje dzieciaczki a i ja wierzę że coś się kończy coś zaczyna...jestem dobrej myśli !!
GizaS jak to dumnie brzmi :D 5-ty tydzień ciąży :D
 
reklama
Annemaria super że masz maluszki ze sobą i współczuję z powodu teścia-ale wiek miał ładny. chciałabym żeby moi rodzice tyle dożyli:sorry:teściów już nie mam. A co za tym idzie moje dzieko-dzieci nie będą miec długo dziadków-bo moi nie w takim późnym wieku ale schorowani:-(
Ja biore lutinus i luteinę dopochwową. Używam aplikatora-więc nawet głęboko to aplikuję. zawsze coś wylce bo graiwtacja działa ale nie ma tragedii czasem nawet wkladka sucha:sorry: staram się trochę po aplikacji poleżeć, siedzieć ale nie zawsze jest na to czas. Do tego bioę duphaston do łykania i luteinę podjęzykową.
Dziś mój 18 dpt. Teortycznie 5 tydzień ciąży, nic nie czuję:eek:piersi normalne, żadnych kłuć i uscików w podbrzuszu jak były wczesniej:baffled:nie wiem czymaluch jeszcze jest w środku:baffled:Kusi mnie żeby zrobić choć sikacza:-p w poniedziałek idę na betę, homocysteinę i tSH ale wyniki na następny dzień

A ja dzisiaj rano pojechalam do sklepu i czuje jak mi zaczynaja kolana mieknac i zaraz padne.Dziwny smak w ustach,bylo mi zle i slabo.Szybko sie napilam i dopiero w domu sie uspokoilo.Nie wiem czy to moze byc efekt uboczny progestanu???

Nie przejmuj sie za duzo,ja przez pierwsze 6 miesiecy mojej pierwszej ciazy tez nic nie czulam,powiem wiecej moglabym gory przenosic.Moze sie wszystko poukladalo i teraz juz na spokojnie??? Nie martw sie na zapas,trzymam kciuki w poniedzialek:-)
 
Do góry