reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Jo.M, trzymam kciuki za pomyślne wieści na wizycie.:tak:

yplocka, trzymam kciuki za bliźniaki, niech się ładnie zdrowo dzielą :tak:

sykatynka, jupii :-):rofl2:

Omen
, gratuluję i życzę zdrowej i nudnej ciąży :tak:
 
Sykatynka, no właśnie mi Kunicki mówił, że ta mutacja nie jest powiązana w żaden sposób z trombofilia. Czyli zastrzyków sie nie bierze. Nie mniej jednak, ile stron różnych for przeczytałam, ile opinii, to raczej zastrzyki są praktykowane w przypadku mutacji MTHFR. Narazie muszę zajść w tą ciążę, potem będę sie martwila, brać czy nie brać. Jako ze, jestem nosicielka dwóch heterozygot, co nie jest dość częstym przypadkiem, to wezmę potem za przykład ciążę kobiet z tymi mutacjami, które wypowiadaly sie na forach, i raczej będę sie podpierac tym, jak one były leczone po zajściu. Szczerze, to już chyba liczę bardziej na naturalsa niz ciążę z invitro. Mam jeszcze pytanko, bo nie zmierzylam jeszcze tej insuliny, czy mogę brać inofolic bez pomiaru insuliny?czy to może jakoś zaszkodzić?biorę teraz femibion, kw foliowy 5 mg, wit b6,b12. Ps. Dzisiaj mamy z Hess wieczorek zapoznawczy,hihi
 
Calineczka u mnie nawet w Tym opisie wyników co dostałam z invicty jest napisane o heparynie i kwasie acetylosalicylowym. Na dodatek u mnie nie tyle jest ryzyko hiperhomocysteinemii, u mnie ta hiperhomocysteinemia już jest. Głównym środkiem jest ta metyfolina, ale zastrzyki mogą pomóc a nie zaszkodza więc ja się na pewno na nie zdecyduję
 
Omen witaj wśród nas i życzę mega nudnej ciąży :-) dzięki Twojej historii warto wierzyć, że musi się udać :tak:

mmm...... powiedz mi tak szczerze jesteś zadowolona z Gamety Kielce?
Omen a ty?
Ja leczę się też w Gamecie i jak na razie jestem zadowolona pomimo mojej ciąży, która skończyła się fatalnie :-(ale najważniejsze, że coś się zadziałało i dlatego teraz mam siłę do jeszcze większej walki :-)
 
Czy jestem zadowplona? hmmmm do konca nie wiem. dr nie zaproponowal zadnych badan przed 3 podejsciem. przebiez musi byc jakis powpd dla ktorego pomimo 4 transferpw sie nie udalo. kiedy czytam o waszych badaniach, suplementach ktore wam proponuja wasi lekarze czuje sie troche zaniedbana.
 
buniaczek 29 na Twoje pytanie ciężko jest mi odpowiedzieć,bo jeszcze zanim się dowiedziałam,że jestem w ciąży straciłam nadzieję i byłam przekonana,że do ostatniego podejścia na pewno tam nie podejdę,bo czułam,że znowu jestem pod ścianom i potrzebuje jakiejś świeżości nowego spojrzenia na mój przypadek. Jeśli chodzi o personel to jestem bardzo zadowolona,bo zaznałam tam wiele ciepła,a w szczególności od pani Edytki,która jest chyba szefową pielęgniarek (cudowna kobieta),która zawsze dawała mi kopa do walki. Jeśli chodzi o pana doktora to różnie bywało (zależało jaki miał humor). Minusem były wieczne opóźnienia,a w szczególności jak miałam pełny pęcherz przed transferem :zawstydzona/y:
Czasami jak jechaliśmy do Kielc i ciągle było pod górkę to miałam ochotę to miasto wysadzić (wiem,że to głupie,ale byłam taka bezsilna) :no::no::no:
Teraz jestem zadowolona jak jeździmy podglądać mojego Super Bohatera :) Pan doktor jest miły ma dla nas sporo czasu,wszystko pokazuje,tłumaczy i nawet dostaliśmy skierowanie na darmowe badania prenatalne :tak::tak:
Jednak muszę jeszcze poszukać jakiegoś lekarza u mnie w mieście,bo to różnie bywa i nie zawsze zdążę dojechać do Kielc.
 
reklama
Do góry