reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Kate, twój maluszek walczy już w tym stadium, to jak znajdzie się w brzuchu mamusi, to będzie najwaleczniejszym kropkiem na swiecie i na pewno wytrwa!
Milka - wspaniale! gratuluję ci z całego serca! obyś była początkiem nowej fali! :D
Hess - bidaku, domyślam się, jak bardzo masz dość zastrzyków... że też tak opornie twoje pęcherzyki rosną... no ale jakby anulował stymulację teraz, to bys się chyba wkurzyła, co? A ty kochana słodyczy to chyba nie możesz? ;) A długo byłaś na diecie na insulinooporność? Bo jak masz ją jakoś mocno zaawansowaną to może właśnie to hamuje owulację? Znam wiele takich przypadków...
 
reklama
Milkaa gratulacje i niech beta rośnie i rośnie :-)
Kate mój w trzeciej dobie był 8b, potem niestety zamienił sie na 8c, ale dotrwał do 5 doby i mam nadzieje ze ze mną zostanie.
 
Hess z tym estradiolem i progesteronem to chyba odwrotnie ;) wspolczuje niekonczacej sie stymulacji, oby efekt koncowy byl nagroda. Slodyczy podczas stymulacji lepiej unikac.

milkaa gratki kochana :)

kate a mi profesor powiedzial, ze P8B to pozne 8B nienadajace sie do mrozenia, dlatego podal mi ten zarodek jako drugi.
 
Ostatnia edycja:
Hess ty bidulki, współczuje naprawdę, zastrzyki jakos wytrzymasz, ale najgorsza ta niewiedza czemu pęchole nie rosną. Trzymam kciuki by wreszcie ruszyły.
 
lolitka200 wiem ale transferu mi nie przesuną bo przecież jestem zapisana na środę...już mam dość tej kliniki... :-(
 
Kasik - tak z ciekawości - dlaczego słodyczy lepiej unikać podczas stymulacji? Powiem wam szczerze, że ja podczas stymulacji nie byłam jeszcze tu z wami, lekarz mi niewiele mówił, co można a co nie, więc ja nawet alkoholu nie unikałam... co prawda wyłącznie czerwone winko, bo przy io tylko to mi można :( do punkcji, po punkcji już byłam mega ostrożna...
Kate - też się zastanawiam, dlaczego nie podadzą ci już Kropka... po co ryzykować?
Lolitka - śmiesznie wygląda Twój suwaczek ;) 41 tydzień i 4 dzień ciąży :)
 
Milka, gratulacje kochana bety? I jak powiedziałaś mężowi?Pewnie wniebowzięty;-)
Kate, przypomina mi się sytuacja z moim zarodkiem 8b, potem był P8B, a potem blastusiem 1bb;-)
Głowa do góry;-)I też miałam go jednego, ale jak awansował z klasy c do b w 3 dobie, to wierzyłam głęboko, że jest na tyle silny, aby dotrwał do stadium moruli i blastki. Wiem dokładnie co przeżywasz. Ja kibelka nie opuszczałam z nerwów.
Kolejny przykład to Milka, tylko, że podany w 3 dobie, ale też 8 b;-)Pałaszewski powiedział, że statystyki są nawet lepsze dla tych z klasy b, bo się pytałam przy transferze:-)
Wierzę, że w środę będzie pełnia szczęścia z kochanym szczęściem w brzuszku;-)
Kasik, przecież piszą na forum dziewczyny, co miały podanego blastusia 1bb, który pewnie był wczesniej P8B i są w ciąży, więc czemu profesorek twierdzi, że są nieprzydatne do mrożenia?????
Hess, mój mąż ochrzcił Cię Hass;-)Ciągle przekręca;-)Oj tam, jedna czekolada, a tyle radości!!!Pij dużo wody!!!Hektolitry!!!!!Nie załamuj się, 189 sztuk to mega dużo!!!I pewnie większość będzie wartościowych, bo rosną powoli, z komóreczkami jajowymi;-)Ale rzeczywiście, ta stymulacja uczy cierpliwości, współczuję, bo pewnie już nie masz gdzie się kłuć, biedny brzuszek;-(No i też odczuwasz pewien dyskomfort związany z bólem jajników, kregosłupa. Mam nadzieję, że się z kolei nie przestymulujesz, bo teraz ten estradiol będzie szybciej rósł. Jak coś mam dostinex;-)Już BLIŻEJ JAK DALEJ!!!!Punkcja pierwszego grudnia, a transfer 6 grudnia, chyba w Twoje urodzinki?;-)Niezły prezent;-)Przesyłam Ci wirtualne uściski;-*
Danii, cieszę się, że widać w Twoich postać wiarę, nadzieję, w to że będzie dobrze;-)Zawsze jest nadzieja, a życie niesamowicie przewrotne.
Mam nadzieję, że Mikołaj w tym roku, wcześniej do Nas zawita;-);-)
Boszeeee, jaki laborat napisałam;-)
 
reklama
kate_p7 - to moja I stymulacja w ogóle. Lekarz sam trochę załamany. W rządówce ponoć jak się nie pobierze jajec 2 razy, to wypad z programu. Pytałam lekarza, czy teraz ew. anulowanie stymulacji nie zdyskwalifikuje nas - powiedział, że absolutnie nie. Stwierdził, że jednak stymulacja, ale nie wie jaki będzie efekt we czwartek.:baffled:

sakatynka - niom, zjadłam cały 1 kawałek tortu. Wiem, że nie mogę. Pomijając wszystko, nie chcę znów nadrobić tych straconych 9 kg. Dietę staram się stosować. Moja insulinooporność nie była jakoś bardzo zaawansowana, raczej taka "lekka", no ale jest. Teraz wyniki mam prawie w normie ;-)

kasik36 - tak odwrotnie, już poprawiłam, hehe. 1 kawałek tortu.....nie bądź taka ;-) Więcej nie jem :tak:

danii - dobrze, że jednak lekarz kontynuuje stymulkę, ale nie jest powiedziane, że we czwartek jednak ją zakończy. Wszystko zależy od wyników i USG. Jakby co to będę miała 1 miesiąc odpoczynku. A jak nie to może 1 grudnia punkcja.
Cieszę się, że masz 2 Kropki ze sobą już :). Może 2 się zadomowią :tak: Trzymam kciuki za pozytywną betę !
 
Do góry