reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Aga17070 czyli pierwsza wizyta w invimedzie przed Tobą? Robisz in vitro z refundacji czy nie? Masz juz jakieś badania za sobą?

Madzia 76 fajnie macie, że nie trzeba tak długo czekać. Zdecydowaliśmy, że jeżeli pierwsza próba się nie uda i trzeba bedzie nie daj Boże robić kolejną stymulacje, a nie tylko transfer, to zdecydujemy się na refundacje. Też musiałyście robić do refundacji tyle badań?- tzn. praktycznie wszelkie badania hormonalne w tym amh, cytomegalie, toxo, kariotyp, trzy wymazy z szyjki, hiv, hbs i jeszcze wiele innych, których nie pamiętam. Na kariotyp też tak długo czekałyście- 5-6 tyg. Madzia Tobie udało się za pierwszym razem?

Które z Was jeszcze miały takie szczęście? Nie mogę jeszcze ogarnąć tego forum :)
 
reklama
Madzia 76 przeczytałam jeszcze raz Twój post i chyba się nie zrozumiałyśmy. W invimedzie we Wro jeżeli cię zakwalifikują do in vitro rzadowego to trzeba czekać rok na rozpoczęcie procedury, więc jeżeli za dwa tygodnie będę miała wyniki kariotypu (ostatnie badania jakie mi sa potrzebne) to mniej więcej w lutym 2015 r. mogłabym zacząć. Widocznie w dolnośląskim jest więcej niepłodnych ludzi :/, albo mniej klinik na województwo, właściwie jedyna chyba jest ta we Wro.
 
Mam jeszcze pytanie jedno :). Czy jeżeli pierwsza próba się nie uda to drugi transfer jest w następnym cyklu? I czy przed kolejnym transferem trzeba robić stymulacje cyklu czy już bez żadnych leków, tylko transfer?
 
Miniu ale do rządówki kariotypy nie są wymagane :baffled: Na kwalifikację trzeba mieć TYLKO: AMH, FSH i ogólne badanie nasienia, nic więcej. Reszta badań jest już po kwalifikacji i to za free :-) Jeżeli pierwsza próba się nie powiedzie to jeżeli masz zamrożone zarodki to podchodzisz do criotransferu. Zazwyczaj lekarze zalecają 1 cykl przerwy po stymulacji. Możesz być przygotowywana do niego na cyklu naturalnym lub sztucznym ale to już nie jest stymulacja. Jeżeli nie masz zamrożonych zarodków to musisz kolejny raz się stymulować, wówczas zalecają 3 miesiące przerwy, żeby organizm się zregenerował.
 
Ostatnia edycja:
No i juz wszystko wiem, wchodzę do gry o szczęście:-)
Na prawym jajniku 10 pęcherzyków, na lewym...samotny żagiel...czyli w sumie ok. 11 pęcherzyków, nie jest zle!
We wtorek, 11.03 o 10.30 punkcja, a w czwartek 13.03 o 13.30 transfer (13 była zawsze dla mnie łaskawa - odczytuje to jako znak ;-))

Lilia Kochana, bardzo proszę o aktualizacje kalendarzyka. Z góry dziękuje!

i mam do Was jedno, troche głupie pytanie. Mam sie stawić na punkcie nad czczo, nie mogę nic pic na mim 6 godz przed i nawet gumy do żucia nie...a czy w takim razie mogę chociaz umyć zeby???
 
Uda się - super! Trzymam kciuki niech jajeczka ładnie podrosną;-)
Ja byłam na czczo i nie piłam bo do punkcji pęcherz musi być całkowiecie pusty, żeby myłam więc gumę chyba też można;-)
 
Uda się - super! Trzymam kciuki niech jajeczka ładnie podrosną;-)
Ja byłam na czczo i nie piłam bo do punkcji pęcherz musi być całkowiecie pusty, żeby myłam więc gumę chyba też można;-)

Dzieki Kochana!!!!
a z ta guma to nie żart...pani doktor sama o gumie do żucia powiedziała i wręczyła mi ulotkę jak przygotować sie do punkcji i tam tez o tej gumie piszą...stad pytanie o zeby mi sie pojawiło...ale ja bez umycia zębów to sobie nie wyobrażam...moze jakaś łagodna pastę dla dzieci sobie kupie na ten dzień...ja chyba oszaleje :-)
 
Uda się ja o gumie też zostałam poinformowana ale myślę, że chodzi o to, że podczas żucia gumy wytwarzamy więcej śliny i ją łykamy a nie o miętę, która w niej jest. Zresztą są gumy owocowe więc to na bank nie o to chodzi. Nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby nie myć zebów :baffled: Tak więc spokojnie ząbki możesz wyszorować, tylko nie połknij wody podczas płukania ;-)
 
kasik36 to co mówisz brzmi bardzo rozsądnie, ma sens:-) Dzięki!!!

ja juz chyba zaczynam schizowac...ale przynajmniej zeby umyje...;-)
 
reklama
Miniu ale do rządówki kariotypy nie są wymagane :baffled: Na kwalifikację trzeba mieć TYLKO: AMH, FSH i ogólne badanie nasienia, nic więcej. Reszta badań jest już po kwalifikacji i to za free :-) Jeżeli pierwsza próba się nie powiedzie to jeżeli masz zamrożone zarodki to podchodzisz do criotransferu. Zazwyczaj lekarze zalecają 1 cykl przerwy po stymulacji. Możesz być przygotowywana do niego na cyklu naturalnym lub sztucznym ale to już nie jest stymulacja. Jeżeli nie masz zamrożonych zarodków to musisz kolejny raz się stymulować, wówczas zalecają 3 miesiące przerwy, żeby organizm się zregenerował.

Dziękuje za odpowiedz :). Wychodzi na to, że niepotrzebnie zrobiliśmy kartiotyp, do tego jest bardzo drogi. Nam lekarz we wro w invimedzie powiedział, że kariotyp trzeba... Choć z tego co wydedukowałam to bez sensu jest najpierw robic prywatnie i później rządowo. Ale nie chcemy juz czekać na rzadowe ponad rok. Czy do rządowego leki do stymulacji też są za darmo?
 
Do góry