reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

dzidzius - co do kosztów adopcji komórki to tak jak pisała Sylwia jest tak duży bo mało kto decyduję się na oddanie własnych komórek i zazwyczaj wszystkie są zapładniane, z tym jest duży problem. Adopcja zarodka jest dużo tańsza, bo zazwyczaj płaci się tylko za transfer czyli to są koszty gdzieś ok 1500zł, ale jakoś ich jest często słaba, bo wiadomo wszystkie silne były najpierw wykorzystane , więc i szanse są mniejsze, no i wiadomo nie każdy chce się zdecydować na adopcje całego zarodka
 
reklama
Sylwia nie strasz mnie jak to wysychają?? kurde jeszcze się okaże że rozmrożą te komórki i nic z tego nie będzie a ja czekam a czas leci!
jak mi powiedzą we wrześniu że nie wiedzą kiedy zaczną wykonywać imsi to jadę od razu do Invicty i zaczynam stymulację nie ma co czekać!jak myślicie?
 
Witajcie dziewczyny.Jestem tutaj nowa i chciałam sie od was dowiedzieć jak i na czym to wszystko polega... Za miesiąc dokładnie w 20 dniu cyklu idę do kliniki ponieważ zaczynam imsi ;) opowiedzcie na czym to wszystko polega,co robic czego nie itp... Dziekuje z góry za odp i pozdrawiam:))
 
Melduję, że jestem już w domu. Cala, zdrowa i w ciąży
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif

Transfer się opóźnił, bo podobno pęcherz był niedostatecznie wypełniony i musiałam czekać, bo najpierw poszła dziewczyna, która miała mieć zabieg po mnie. Ale to nic. Teraz tylko muszę uzbroić się w cierpliwość i grzecznie czekać do testowania
yes2.gif

Dziękuję Wam za kciuki, tańce, miłe słowa, pozytywne energię. Jesteście kochane.
 
Dziewczyny poradzcie mi....

Jak tylko jestem na naturalnym cyklu bez zadnych stymulantow, progesteronu to 7dni po owulacji pojawiaja mi sie brazowe plamienia a dodatkowo przy wysilku tzn. zaparciach mam czerwona krew na papierze (nie z odbytu :p)....nigdy tak nie mialam ale od kiedy zaczelam sie stymulowac i brac te wszystkie hormony to mi sie popierdzielilo w organizmie....

Czy to swiadczy o niewydolonosci cialka zoltego? Jesli za kazdym razem przy IUI i IVF mialam podany progesteron to czegos takiego nie mam...czy w tym moze byc moj problem? Czy powinnam oznaczyc jeszcze raz hormony?

w lipcu moje hormony byly ok....
 
Ostatnia edycja:
dzidzius118 mieszkam w berlinie i tutaj bede miala przeprowadzana cala procedure,) Ja jestem zdrowa w 100% a mianowicie moj maz ma slabe plemniki i nie sa w stanie ,mnie zaplodnic normalnie stad metoda imsi.. Nie wiem czy orientujesz sie jak to wszystko jest czy to lepsza metoda bardziej skuteczniesza? Mysle ze nie bede miala problemow z zajsciem jezeli je dobrze wyselekcjonuja i jestem w 100% zdrowa:)Okaze sie wszystko... Choc myslac juz teraz boje sie!!!;(
 
Maya dzięki za info, już teraz wszystko wiem, zawsze byłam tego ciekawa. Bo raz na tym forum przeczytałam,że to kosztuje kupę kasy i zastanawiałam się dlaczego tak jest. My z moim M. też zastanawialiśmy się przed procedurą , co zrobimy jeśli cud się wielki zdarzy i uda nam się za pierwszym razem,a zarodków będzie wiele. Rozpatrywaliśmy oddanie do adopcji. Co jest dosyć stresujące. Wiecie, myśl że gdzieś w Polsce urodzą się twoje dzieci. Ale jak na razie sytuacja sama się rozwiązała. Zostały nam 2 eskimoski, które jak to mówią wczoraj wysłaliśmy na zimowisko( czyli podpisaliśmy umowę). To trudne decyzje, tym bardziej że z jednej strony wiele par czeka na zaadoptowanie komórki lub zarodka. Ten świat jest po prostu do d....:rofl2:
 
Domi, jeśli dobrze rozumiem to imsi polega na selekcji plemników, przed zaplodnieniem komórki w procedurze IVF. To z pewnością nowa metoda i podobno lepsza. Sprawdzana jest główka plemnika , a co za tym idzie mat. genetyczny. To zmniejsza ryzyko niepowodzenia procedury. U nas chyba są nieliczne kliniki które to prowadzą i więcej się płaci. U nas było IFV ICSI.
Ale tak się zastanawiam, skoro Ty jesteś zdrowa, a plemniki niedomagają to dlaczego nie zaproponowano ci najpierw inseminacji? To mniej inwazyjne.
A co do IVF, to z pewnością procedura jest taka sama jak w klasycznym IVF, tylko różni się tą selekcją. czyli będziesz normalnie stymulowana, następnie pobiorą dojrzałe jajeczka, zapłodnią no i transfer.:tak:
 
reklama
Z braku czasu tylko na chwilę wpadam pochwalić się że mam 2 zarodki klasy A, jeden 5 komórkowy a drugi 4:-). Trzeci zatrzymał się:-( Jutro transfer o 11:30
Hope kochana odpiszę Ci wieczorem jak będę miała luźny czas:tak:
 
Do góry