reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Aha czyli mogę mieć nawet transfer 20 dc ciekawe jak mi endo się sprawoje

to tez mozliwe,wszystko zalezy od naszego wszechmogacego ;-)endo...mi sie np. po stymulacjach poprzesuwala owulacja i z 14 dnia zrobil sie 17 ,od 17 do 20 zaplodnione kom.sie dzielily i 20 dc byl transfer. Ja sobie kupilam testy owulacyjne i faktycznie zgodnie z przepowiednia doka mialam owu. Mysle ,ze po 2 kontroli bedziesz juz miala bialo na czarnym kiedy bedziesz WASZ DZIEN.
 
reklama
annemarie straszny konował i do tego zero empatii, ehhh... nie ma co rozpamiętywać za jakiś czas do innego na usg i tyle w temacie;-)

Hess jak to szybko zleciało ten krótki protokół jest super:tak:
 
Annemarie - co za pajac, żeby w dzisiejszych czasach zdarzały się takie rzeczy. Nie rozumiem w pewnym sensie lekarzy, to nie te czasy gdzie był jeden ginekolog na krzyż. Ja bym do niego nie wróciła.

Ja chyba do 18 oszaleje z niepewności. Tak bardzo bym chciała wiedzieć że wszystko jest w porządku.
 
Annemarie - co za pajac, żeby w dzisiejszych czasach zdarzały się takie rzeczy. Nie rozumiem w pewnym sensie lekarzy, to nie te czasy gdzie był jeden ginekolog na krzyż. Ja bym do niego nie wróciła.

Ja chyba do 18 oszaleje z niepewności. Tak bardzo bym chciała wiedzieć że wszystko jest w porządku.

Stacy- to niestety tak wyglada jak mieszkasz w malym miescie,wokol tez same wiochy i jeden szpital. Nastepny z oddzialem polozniczym 50 km .dalej. Ginekologow jest tutaj dosyc, problem w tym ze w szpitalu ,w ktorym i ja pracuje ( O zgrozo ! ) oddzialem ginekologicznym kreci dwoch lekarzy. Jeden z nich ,to ten ciul ( O zgrozo,tez Polak) . Maja monopol bo ,bo maja prywatne lozka, i tysiace bab ,ktore ewentualnie przyjada tam rodzic,bo nie pojade jak ja na koniec swiata. Kasy maja tyle,ze nie wiedza co z tym robic,maja swoje;-) pacjentki,a ja troche niewygodna pacjentka a oprocz tego ,klinika invitro zarobila juz na mnie dosyc tysiecy Euro,to dlaczego On ma sie dalej mna zajmowac..?????

Spierd.....z powrotem ,tam gdzie Ci to robili..... z takim odczuciem wychodzilam od tego ciula.

Oczywiscie ,ze tam juz nie wroce.Na razie musimy zobaczyc jak sie sprawa rozwinie. A do wtorku umieramy razem:-):-):-):-)z nerwow.
 
agulla84 - umknęło mi Twoje pytanie. Ja podglądanie miałam w 10 i 16 dc, a transfer miałam w 20 dc. Trzymam kciuki za Twoje endo :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hess trzymam kciuki:-) in vitro każdemu się w końcu udaje jedni są pospolici a inni są wyjątkowi tak jak ty i potrzebują więcej czasu:tak:

&&&&& za dzisiejsze solenizantki;-p

Ja miałam kiepskie sny dzisiaj, jakieś krwawienia mi się śniły... ehhh przezywam bo od pon jadę na urlop z psiapsiułą , a M z kaleką w domu siedzi. Jeden ma zagipsowany mózg a drugi nogę:-D ciężko będzie się pomieścić w naszym małym mieszkanku....na stałe rozłożone łózko, zajmie cały salon, wiec bedziem z M się gnieździć w sypialni 10mkw:-(
jeszcze tyć zaczęłam w oszałamiającym tępie, tak mi wychodzi 1kg na 2tyg, jakoś strasznie po wadze to widać:-( boje się ze ta waga się dopiero rozkreca. Z drugiej strony dziecko powinno na tydzień przybrać ok 200-300g czyli plus jakies wody to będzie z 300g -400g tylko u mnie jest 500g. Czy takie tycie jest normalne, mamuśki? czy potem może być więcej niż te 0,5kg na tydzień??
 
Do góry