reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Emenems ja po mojej ciąży chce kolejna :p ale tak na serio, ja nie mogę się doczekać jak będę mogła odstawić wszystkie, ale to wszystkie lekarstwa...

Jahahaha ja tez :) planuje jak Stefan skonczy rok i pojdzie do przedszkola to podejść do crio :)
Ale mam rok na spokojna diagnostykę :)

No i w koncu 27.06.2016 operuje te powieki ! To było drugie marzenie życiowe po ciazy zaraz :D
 
reklama
Dario,
moja mama zawsze do mnie mowila..(.bo od czasu jak mam 35 lat mowi:(ile chcesz jeszcze to zycie sobie od nowa ukladac):-):-):-)

DZIECKOOOOOOOOOOOO,CALE ZYCIE PRZED TOBA...nic na sile na wszystko przyjdzie czas. Wtedy dostawalam wysypki jak to slaszalam,teraz, no kurna miala racje.

Wiem,ze masz serdecznie dosyc,ale nie nastawiaj sie tak wrogo do tematu:-)zobaczysz jak za pare miesiecy odetchniesz bedziesz chciala wrocic do tematu. Tylko moze zacznij tym razem od calej immunologii i genetyki(jesli jeszcze tego nie masz). Jesli COS jest to cudu nie bedzie,a sa mozliwosci zeby to leczyc. Nie rob sobie cisnienia,wiem sama po sobie ,ze to nic dobrego.Mam nadziej ,ze zmobilizujesz sie do dzialania,ze przyjdzie dzien na twoje dwie kreski:tak::tak::tak:
 
Anulla jak pisały dziewczynki to zależy od dnia cyklu ja miałam 11dc podglądanie i chyba ok.16dc transfer, ale nie pamiętam. Ogólnie przygotowanie endo zależy od dawek hormonów i reakcji organizmu. Jak Ci dowalą konską dawkę to i transfer będzie 14dc, a jak słabsza to nawet 20dc. Trzymam kciuki za człowieka no i warsztaty:-) żeby szczęście do Ciebie przyszło:-)

OlaSzy CRP to jakies badanie na zakażenia itp. Badają teraz czy nie ma jakiegoś zakażenia wewnątrz macicznego czy coś takiego. a mocz to tak jak mówisz rzucawka albo zatrucie wątrobowe. Nic się nie dzieje złego - brzucha nie otwierają, krwi nie ma, wiec to pewnie jakaś zwykła przypadłość ciężarnej:-p A nawet jeśli nie to masz pełną opiekę i wszystko o czym pisałam jest do opanowania przez lekarzy.

Sykatynka jak brzuch boli to leżeć! mnie bardzo bolała brzuch na początku, powodów może być wiele : rozciągające się więzadła, prostująca się macica( jeżeli masz tyło zgięcie), macica uciska na żołądek no i niestety objawy refluksowe są :-p jeżeli cos Cię niepokoi to na ostry, ja generalnie miałam caly czas bole brzucha, kręgosłupa, żołądka i jakos po 12tc brzuch zaczął rosnąć w przyśpieszonym tępię wiec wszystko tam się uciskało. Teraz po jedzeniu caly czas mi się odbija, ponoc to normalne bo mięsnie przełyku wiotczeją a pokarm się nie przesuwa bo jelita uciśnięte i fermentuje. Więc bóle od gazów mogą być:-DJa tam jestem zdania, że teraz trzeba się pieścić ze sobą no bo kiedy? po porodzie:-p poza tym teraz jesteś w dwupaku, a to duza różnica.

Maadzia pewnie doktorek zwiększy dawkę leku i będzie stymulowal do 14dni, bo teraz z tych 4pęcherzyków może być zdolna do zapłodnienia 1 do 3 komórek maks. Część odpada niestety, jednak są dziewczyny którym udało się na jednej komórce, jedyny zarodek, pierwszy transfer i ciąża:-) spokojnie wszystko będzie dobrze.


Dariaa nie ma co lamentować tylko cycki do przodu i zapisuj się na następną stymulacje. Czas leci, teraz nic nie stoi na przeszkodzie żebyś startowała po raz kolejny. Nie wiadomo ile razy będzie trzeba próbować żeby się udało, zaufaj mi może być jeszcze tyle rzeczy od torbieli az po poronienie ze zablokuje Cie na co najmniej 2-3miesiace. Z tego co pamiętam jesteś młoda, ale nie az tak żeby pozwalać sobie na przerwę, a mówię Ci z doświadczenia to będzie ucieczka i wrócić będzie jeszcze trudniej. My do kliniki poszliśmy jak miałam 29lat, spanikowaliśmy i podeszliśmy jak miałam 30. Pamietam jak jest ciężko po każdym transferze, w sumie miałam 3. Też jeden z dwoma zarodkami, i mimo to bez efektu. In vitro daje tylko 30% szans na sukces, do tego szanse spadają przy crio bo zarodki mrożone no i mrozi się jednak te gorsze zarodki, bo lepsze podaje się na świeżo. Po prostu taka droga nie załamuj się i idz do przodu, dopóki nikt nie powiedział Ci że nie masz po co wracać do kliniki to nie odcinaj się sama od szansy posiadania biologicznego dziecka. Może ostro, ale rzeczowo, tule mocno, ale masz się ogarnąć jutro i zapisać na kolejną stymulacje.
 
dzis to chyba przebecze caly dzien jak tylko wyjde z pracy.....i bede sama sobie w domku ......:(
musze na spokojnie pomyslec faktem jest to ze udalo mi sie dostac do MZ a niewiem czy bedzie mnie stac za rok czy dwa na prywatne podejscie.... genetyka hym co radzicie zbadac....i z imunologi rowniez??? .....

kate_p7 Ty to zawsze potrafisz pocieszyc :p fakt ze co odkladane to potem ciezko zrobic....
 
daria kochana przykro mi bardzo...głęboko wierzyłam (jak w każdą z nas..), że się uda.
Rozumiem, że Ci ciężko bo jesteś "sama" skoro Twój chłop w innym mieście i przyjeżdża rzadko...ja bym odpoczęła miesiąc, dwa, zregenerowała się psychicznie (może jakiś krótki urlop?) i próbowałabym dalej. Nie wiem jak u Ciebie, ale mnie nie było by stać na prywatną procedurę...
Trzymam za Ciebie mocno kciuki!

emi, edenlayn dopisuję :)

LIPIEC:

29: stacy - badanka (wysoka beta i ładny progesteron:))
30: niebajka - podglądanko :)
30: kate - spotkanie z maluszkiem przez usg
30: agulla84 - wizyta przed crio
31: annemarie - wizyta kontrolna
31: najki - pierwsza weryfikacja

SIERPIEŃ

03: najki - druga weryfikacja
04: Hess wizyta u genetyka
04: Edenlayn usg :)
05: Hess - wizyta przed stymulacją
07: IngaPo - wizyta kontrolna
07: moniusia_ - wizyta kontrolna
07: najki - trzecia weryfikacja
07: Jessie wysoka beta :)
10: sykatynka - wizyta kontrolna + usg :)
11: najki - czwarta weryfikacja
14: emenems - połówkowe

IngaPo - konsultacja w Bocianie
Tola32 - criotransfer
 
Ostatnia edycja:
Biedny Stefan, w wieku roczku do przedszkola? :p co ty z tymi powiekami chcesz zrobić?

Przyciąć :D bo mam genetycznie opadające i ich nienawidzę - od kiedy mogłam sie maluje i to ukrywam

No a co, chcesz przyjechac Stefana pilnowac ?bo ja nie mam co z nim zrobic niestety ... Moj macierzyński plus meza to rok akurat jak moze isc - nie ma lekko :) my do pracy on do przedszkola :)
 
Kate, teraz nie boli już w ogóle... To nawet ciężko nazwać bólem, to bardziej takie ciagniecue, cmienie, jak na okres... Ale mimo wszystko zadzwonię się skonsultować a potem się przespie bo mnie mój copopoludniowy letarg dopadł...
 
reklama
Do góry