reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja przytyłam jakieś 2 kilogramy, chociaż czuję się jakbym przybrała co najmniej 5:wściekła/y:
Dzisiaj już mi lepiej, brzuch mniej boli więc jestem spokojniejsza:)
Jessie mnie też bolą piersi, ale to już tak od tygodnia. Na brzuchu się nie da spać, ani do męża poprzytulać :/

Mam do Was pytanie. Czy któreś z Was, z programu z MZ, wykupywało płatne weryfikacje po transferze? Mi zaproponowali 4 weryfikacje, dziś dowiedziałam się, że tylko 4 jest bezpłatna. Pozostałe kosztują łącznie 180 zł + koszty badań (po ponad 9 dych) co daje 500 stówek. Wśród badań podobno jest estradiol, progesteron i beta. Pierwszą weryfikację mam mieć 3 dni po transferze. Jaki sens ma wtedy badanie bety ?
 
reklama
Moniusia_ może masz rację. Chociaż zmartwiło mnie to że tak w krótkim czasie się stało. No i mam nadzieje ze nie wpadłam teraz w nadczynność :(
 
Najki, ja przy pierwszym transferze wykupilam to sobie. Lekarz mi tłumaczył ze wtedy beta na potrzeby porównania... Już przy następnym nie wykupywalam tych weryfikacji bo moim zdaniem to trochę strata kasy. Niby lekarz może zmienić dawkę lutki lub estrofemu, ale powiem ci szczerze że przy ostatnim transferze wraz z beta zrobiłam sobie progesteron i już z pomocą dziewczyn tutaj ocenialam czy jest ok czy nie...
 
najki może wcale nie przytyłaś to wody nabierasz, jak ja odstawiłam hormony to mi 2kg spadło w jakieś 1,5tyg i bardzo długo się trzymała waga. Po hiperce przez 2 tygodnie nie byłam w stanie dopiąć spodni jak ciężarówa, jak się woda wchłonęła to wszystko wróciło do normy chociaż skok masy nie był az tak spektakularny:-p
A co do weryfikacji jak wykupiłam przy 1 i 2 transferze, przy crio uważam że jest to dość istotne. Może nie wykupować u nich weryfikacji, ale prg robić samemu i bhcg, czyli 6dpt zrobić betahcg i prg jeżeli prg będzie w normie nic nie zmieniamy, jak będzie przy niski to można sobie troszkę podnieść:-) najbardziej znacząca weryfikacja jest w 10dpt i chyba wtedy możesz już iść na wizytę do doktorka z MZ i na wizycie Ci powie co dalej robić. Ogólnie to nie dostajemy małych dawek prg bo średnio jest to maks 3x2 tal. luteiny podjęzykowo i 3x1 lutinus maks dają 600mg prg, jak będzie w sumie łącznie 300mg to i tak dobrze jest. Na podtrzymanie dają kobietkom 2x1 duphaston czyli tylko 20mg, to my przy nich jesteśmy napompowane prg., Estrofem 3x1 i go się nie zwiększa tylko raczej prg manewrują. Ja teraz nie miałam weryfikacji, zrobiłam prg w 6dpt, potem 10dpt był w normie i było ok.
 
Witam u mnie dziś 4dpt i zero odczuć jakichkolwiek.... nic nie boli nie klujr :( :( staram się nic nie robić ale w pracy byłam samochodem zmuszona byłam się poruszać i tyle... ananas jedzony... Chyba moje szczęście nigdy do mnie nie zawita, :(
 
Dariaa16 - każdy ma inaczej, ja tam tez nic noe czułam, to naprawdę nic nie oznacza wiec nie wariuj. Żyj normalnie, mi sie wydaje ze to najbardziej sprzyja kiełkowaniu maleństwa. Powodzenia
 
Dziś jest 11dpt nic mi nie dolega. Cycki całkiem sobie odpuściły :-\ mąż już nie mógł ze mną wytrzymać i przywiózł mi test 10hcg no i oczywiście dalej nic. Już się nawet nie łudzę. Mam Anielkę i będę szczęśliwa. Otrę łzy w poniedziałek i do przodu.
 
Ostatnia edycja:
Bety Daria - dobrze wiecie ze wzystkie objawy moga byc moga oznaczać ciąże albo zbliżająca sie miesiaczke a ich brak dokaldnie to samo ...:)
Cycki do przodu i czekamy !!!

Sykatynka az mi ciezko uwierzyć ze tyle o minęło tak szybko :)
 
reklama
Emi oczywiście masz rację :-) Jednak znam swoje ciało i jak wiesz nie jest to moje pierwsi podejście. Też mi się udało za pierwszym razem ale to po stymulacji i punkcji więc to inaczej. Następne już były inne i tu dopiero obserwowałam jak się mój organizm zachowuje. Jak zaszłam z pierwszym mrozaczkiem to czułam się inaczej. Z drugim nic i teraz też nic.
Trochę się po użalam nad sobą ale mi przejdzie.
 
Do góry