reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Emi co do rozstępów to z moich obserwacji :) wynika,że to raczej chyba genetyczne jest. U mnie mama i siostra nie miały rozstępów. Ja z Anielką w połowie ciąży to brzuch miałam ogromny. Na samym początku bardzo szybko przytyłam 5 kg ale wydaje mi się, że to była w dużej mierze "zasługa "stymulacji" i tych wszystkich leków. Jednak do końca ciąży przytyłam 8,2 kg bo muliło mnie do końca i ostatnie 2 mc w ogóle nie przytyłam i stałam na wadze. Brzuch urósł a ja schudłam. Wszystko w brzuch poszło i zabrało z reszty ciała. W sumie to się cieszyłam choć po porodzie tak około 4 mc wróciłam a nawet nadrobiłam wagę.
Znam też osoby, które przytyły ponad 20 kg i bez rozstępów ale też osoby z np. 7 kg i rozstępy straszne.

Jutro mój dzień i zaczynam lekko stresować się chociaż wiem, że to pikuś w porównaniu do oczekiwani na betę
 
Bety to pociesza bo moja mama tez nie miała w żadnej z 3 ciąż :)
A co do tycia to to najlepsza informacja jaka przeczytałam .. Daje mi nadzieje bo ja mam 14tc a na plusie 4 kg a ja na prawde sie zdrowo odżywiam jem jednego słodycza raz s tygodniu .... Zero podjadania i wszystko z głowa komponowane a nagle mi skoczyło i nie wiem skad !
 
moniusia wielu dziewczynkom tu na wątku udaje się za pierwszym razem:-) wiec bierz z nich przykład.

sykatynka trzymam kciukasy za jutro:-)

bety72 za Ciebie tez, bo ty jutro tez solenizantka transferowa? :eek:

Ja ma dzisiaj dołka, jak codziennie ostatnio. Ja chyba powinnam zmienić nick na porażka, ostatnio mam same dołki. Jak przyszło dziecko, to przyszły wszystkie możliwe problemy i nasiliły się te stare. Nie wysypiam się od tygodnia, jestem zmęczona psychicznie i nawet nie ma się do kogo przytulić..bo wszyscy daleko. To tak dla wszystkich, komu się wydaje że potem jest tylko piknie:-p
 
Kate tulę Cię baaaaardzo mocno ale wiem, że nie o to chodzi. Masz standardowy objaw ciężarnej :tak: Już minęłaś półmetek także jeszcze "troszkę". Pocieszę Cię, że po porodzie też czasami nie bywa piknie :-) a z tym wyspaniem to też różnie. Na razie dzidzię nosisz tylko w brzuszku i nie wymaga ona od Ciebie tylu rzeczy. Wiem, wiem co chcesz powiedzieć, że na to właśnie czekamy :-D
Głowa do góry, brzuch do przodu i uśmiech poproszę!!!! Jesteś przecież najszczęśliwszą kobietą na świecie!!!
 
reklama
Ja mam niestety skłonności do rozstępów. Kiedyś przytyłam z 52 kg na 57 kg (łoo, jaka ja byłam "tłusta"! :-D) , później naturalnie zeszła mi waga do pierwotnych 52 kg (wszystko w ciągu 3-4 miesięcy) i do dnia dzisiejszego mam ślady na udach, a ledwo wtedy zmieniłam rozmiar spodni o jeden do góry..

Ale zabezpieczyłam się w ciąży - kupiłam mocne kremy (Mustela - tak mi polecały panie farmaceutki mówiąc, że palmers ma tylko dobry marketing, ale nie są dobre dla kobiet w ciąży - przez intensywny zapach i małą skuteczność), więc codziennie się smaruję, masuję i mam nadzieje, że delikatnie przejdę przez te rozstępy. No brzuszek mały jak na połowę ciąży, ale wiem, że zaraz mi wyskoczy. Moja mama miała tak samo, dopiero w 7. miesiącu było po niej widać, że coś jest na rzeczy, a nie, że się dobrze najadła;-)
 
Do góry