Myślałam,że pisałam tu na forum. Bo gdzieś pisałam... Ale może tylko na grupie na FB.... No widzicie jaki mam zryty beret przez to. Prostej rzeczy nie pamiętam. Usg genetyczne wyszło mi super: przezierność 1,2 przy CRL 5,1 (11t3d), kość nosowa obecna, narządy wew.ok, mózg, kręgosłup, przepływy - wszytko ok. A po cholernym pappa ryzyko ZD 1:303 i skierowanie na amniopunkcję. Wszystko trwa wieki. Bo wyniki z Pappa w invikcie daje genetyk. Miałam go dopiero 6.05 (ponad dwa tygodnie po usg), od razu umówiłam się na amnio - pierwszy wolny termin trzy tygodnie później (28.05). Dlatego zrobiłam w międzyczasie Nifty. Jak będzie ok, to amnio odwołam. I taka u mnie historia.