To mnie nie potrzebijecie, ja robiłam za pierwszym razem 2 zastrzyki dziennie przez 23 dni, wcześniej 1 zastrzyk co dwa dni przez dwa tygodnie, a po punkcji jeszcze, 10 zastrzyków przeciwzakrzepowych. I wiedziałam co i jak, hihi.
reklama
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Jeszcze z godzinkę...
A ja trzymam i trzymam te kciuki i palcow juz nie czuje:-)hilfeee
Kate p7 - w trakcie stymulacji chciałam, żeby złe samopoczucie przeszło jak najszybciej, a po transferze mam nadzieje na bolące piersi i mdłości, hehe. Jutro się dowiem kiedy mój dzień, ale wspominał lekarz o 26 maja
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Hess to ten stan nie potrwa długo potem będą mdłości i inne takie atrakcje, rozkoszuje się tym stanem a kiedy twoj dzień ?
sykatynka minęła już godzina?? nnoooooo??!
Kate-powiedz mi z doswiadczenia,czy po transferze tez cie bolal brzuch,klulo ciagnelo i myslalas ze za chwile zacznie sie z Ciebie lac??? Czesc tych dolegliwosci wiaze sie z punkcja i stymulacja a reszta?? zly znak???Ja w odrornieniu od pierwszego icsi czuje sie jakos inaczej...za kazdym razem jest inaczej?
reklama
Podziel się: