.szkrabek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 2 844
Hess, czekam na USG serduszkowe i wtedy ze zdjęciami uderzamy do rodziców, a reszta się dowie przy okazji jakiś spotkań etc.
W tym tygodniu powiem szefowi. A Wy już powiedziałyście w pracy?
Dziewczyny, ja na spotkanie strasznie chcę przyjść, ale mnie mąż nie puści :-( za słaba jestem jeszcze by sama jechać samochodem, a do centrum mam ok 12km. 17:30 oznacza, że będę przemierzać pół W-wy w korkach... nie wiem jak Wy, ja mieszkam na południu Warszawy jeszcze za Lasem Kabackim w kierunku Piaseczna. Może następne spotkanie byśmy zrobiły gdzieś na Ursynowie? Nie wiem czy wszystkim by pasowało - wiem, że Hess tak :-) Wtedy bym miała mniej problemów by namówić męża na podwózkę, nawet o tak dzikiej godzinie ;-)
W tym tygodniu powiem szefowi. A Wy już powiedziałyście w pracy?
Dziewczyny, ja na spotkanie strasznie chcę przyjść, ale mnie mąż nie puści :-( za słaba jestem jeszcze by sama jechać samochodem, a do centrum mam ok 12km. 17:30 oznacza, że będę przemierzać pół W-wy w korkach... nie wiem jak Wy, ja mieszkam na południu Warszawy jeszcze za Lasem Kabackim w kierunku Piaseczna. Może następne spotkanie byśmy zrobiły gdzieś na Ursynowie? Nie wiem czy wszystkim by pasowało - wiem, że Hess tak :-) Wtedy bym miała mniej problemów by namówić męża na podwózkę, nawet o tak dzikiej godzinie ;-)