.szkrabek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 2 844
Wróciłam i jestem po punkcji. Spało się fajnie, ale teraz mnie boli
Kuje mnie strasznie po obu stronach brzucha i mam wzdęty jak balon - mam nadzieję, że to przejdzie zaraz
nie wiem czy można coś zrobić by zmniejszyć te dolegliwości?
Pobrali mi 11 czegoś tam :-) nie wiem jak to się fachowo nazywa i zobaczymy jutro ile z tego będzie komórek i ile się zapłodniło...
Progesteron mam dziś 31 :-( wiem, że mi podskoczył, ale zupełnie nie wiem czemu (w czwartek miałam 0,93). Wiem, że to jest inna już faza cyklu ale i tak chyba za duża wartość... Mam nadzieję, że mi spadnie do transferu... tego się bardzo bałam i teraz nie wiem co będzie dalej... poza tym profesor powiedział, że moja macica ma częstoskurcz - 8 skurczy na minutę - jeżeli do czwartku się to nie zmieni to przed transferem podłączy mnie pod jakąś pompę by zlikwidować te skurcze... jakoś nastawiłam się na gładkie przejście i trochę mnie to podłamało :-(

Pobrali mi 11 czegoś tam :-) nie wiem jak to się fachowo nazywa i zobaczymy jutro ile z tego będzie komórek i ile się zapłodniło...
Progesteron mam dziś 31 :-( wiem, że mi podskoczył, ale zupełnie nie wiem czemu (w czwartek miałam 0,93). Wiem, że to jest inna już faza cyklu ale i tak chyba za duża wartość... Mam nadzieję, że mi spadnie do transferu... tego się bardzo bałam i teraz nie wiem co będzie dalej... poza tym profesor powiedział, że moja macica ma częstoskurcz - 8 skurczy na minutę - jeżeli do czwartku się to nie zmieni to przed transferem podłączy mnie pod jakąś pompę by zlikwidować te skurcze... jakoś nastawiłam się na gładkie przejście i trochę mnie to podłamało :-(