Hej dziewczyny
dzięki za trzymanie kciuków. Niestety USG dzisiaj nie było. Wyobraźcie sobie, ze przyjechałam, a gość w rejestracji mi oświadcza, że jak mnie umawiali 8 października na to usg to mu nie wyskoczyło, że lekarz nie pracuje tego dnia i nie badania nie będzie. Najlepsze jest to, że rano dzwoniłam do przychodni i uprzedzałam, że są duże korki i mogę sie spóźnić. Babka mi powiedziała, że przekaże lekarzowi. Ja się tak zdenerwowałam, że do tej pory nie mogę się uspokoić. Umówili mnie na piątek, ale ja tam już więcej nie pójdę. Tyle czekania i jeszcze sie okazuje, że lekarz dziś nie przyjmuje! Umówiłam się na jutro prywatnie
Przepraszam, że tak o sobie tylko, ale normalnie do tej pory mnie trzęsie z nerwów i nie mogę się uspokoić.Do tego mam paskudny katar. Ale poproszę o trzymanie kciuków jutro. Pozrzędziłam Wam trochę.
Lilia trzymam kciuki za piękne zarodeczki
GizaS powodzenia na wizycie
Sykatynka kciuki za jutrzejszą betę
Olusia jak samopoczucie?
dzięki za trzymanie kciuków. Niestety USG dzisiaj nie było. Wyobraźcie sobie, ze przyjechałam, a gość w rejestracji mi oświadcza, że jak mnie umawiali 8 października na to usg to mu nie wyskoczyło, że lekarz nie pracuje tego dnia i nie badania nie będzie. Najlepsze jest to, że rano dzwoniłam do przychodni i uprzedzałam, że są duże korki i mogę sie spóźnić. Babka mi powiedziała, że przekaże lekarzowi. Ja się tak zdenerwowałam, że do tej pory nie mogę się uspokoić. Umówili mnie na piątek, ale ja tam już więcej nie pójdę. Tyle czekania i jeszcze sie okazuje, że lekarz dziś nie przyjmuje! Umówiłam się na jutro prywatnie
Przepraszam, że tak o sobie tylko, ale normalnie do tej pory mnie trzęsie z nerwów i nie mogę się uspokoić.Do tego mam paskudny katar. Ale poproszę o trzymanie kciuków jutro. Pozrzędziłam Wam trochę.
Lilia trzymam kciuki za piękne zarodeczki
GizaS powodzenia na wizycie
Sykatynka kciuki za jutrzejszą betę
Olusia jak samopoczucie?