Kto po in vitro?

[Jo.M.]

Cześć dziewczynki.
Nie było mnie kilka i dni ale poczytałam teraz co 2-go posta i mniej więcej jestem na bieżąco.

Dziękuję Wam dziewczynki za kciuki w sprawie mojej wizyty. No niestety nie mam dobrych wiadomości po części . Nie wiem czy się orientujecie w rządówce wcześniej minimalne amh było 0,5 ja mam chyba 0,63(robione w grudniu) i wczoraj zadowolona żeby konkretnie ustalić termin stymulacji dowiaduję się , że podnieśli tą normę i trzeba mieć amh 0,7 żeby się załapać do rządówki. Kurcze szukałam na necie informacji o tej zmianie ale nic nie ma. Dr w klinice pokazał mi pismo które otrzymali przed świętami w sprawie między innymi tej zmiany dot. amh. Kazał mi powtórzyć to badanie i potem zobaczymy ale wiadomo co będzie. Jestem wściekła bo zostaje mi znowu prywatnie podchodzić a nie wiem czy jest sens wydać znowu tyle kasy żeby uzyskać 1-2 komórki. Także entuzjazm opuścił mnie już całkowicie.

Lilia , Kikifish - Dziewczynki niestety tym razem Was nie pocieszę tylko dołączę do Waszego grona zdołowanych. :-( No po prostu ryczeć mi się chce. Masakra

Olusia - A Ty jak tam kiedy kończysz w końcu te anty?

Zula - Zaglądasz tu jeszcze , jak się miewacie?

 

[Asita]

JO.M a może to dotyczy tylko teraz tych kwalifikacji? No bo to by było niesprawiedliwe że najpierw Cię zakwalifikowali a teraz mówią że nie :-/

 

[Jo.M.]

Asita - Tak masz rację , tylko że jak byłam w grudniu to Pani Dr sprawdziła moje wyniki i powiedziała , że jest ok i jak wyleczymy się immunologicznie to mamy się zgłosić i będzie oficjalna kwalifikacja. No i d...pa blada. Ach wiecznie tylko pod górkę. Powinnam się już do tego przyzwyczaić. No nic zobaczymy może zdarzy się jakiś cud. Asita trzymam kciuki za Twoje bąbelki , w końcu się doczekałaś.:-)

 

[kasik36]

Jo.M a Ty jesteś już zakwalifikowana? Bo jeżeli tak to chyba nie ma znaczenia. Miałaś już jakieś podejście z rządówki? Weź mnie nie strasz bo ja miałam we wrześniu 0,79 to teraz na bank już koło 0,5

 

[Jo.M.]

Kasik - Nie masz się czym martwić bo jesteś już w programie a ja nie. Byłam w grudniu to powiedzieli że moje wyniki jak najbardziej się kwalifikują ale przez to że leczyłam się immunologicznie i nie mogłam określić kiedy się to leczenie skończy to mnie zostawili w "zawieszeniu" tzn po leczeniu miałam dać znać i mnie zakwalifikują a tu niespodzianka.

Ale muszę to jeszcze sprawdzić bo nigdzie na necie nie ma takiej informacji .

 

[kasik36]

Jo.M to by było świństwo. W sumie dlaczego Cię nie zakwalifikowali, przecież termin podejścia zależy od Ciebie. Tzn. późniejszy termin, przecież może Ci coś nie pasować. Niepotrzebnie powiedziałaś o immunologii. Ja teraz ją robię w między czasie i też przeciąga mi się termin trzeciego podejścia. A co Ci wyszło z immunologii? Bo ja mam za dużo komórek nk, po mikroskopijnej dawce sterydu zamiast spaść to się podniosły A może Ty wiesz czy wolne białko S to to samo co białko S?

 

[Asita]

JO.M bardzo mi przykro :-( ja myślałam że Ty już jesteś zakwalifikowana, a może jednak się uda :-) trzymam kciuki &&&&&&&&&&

 

[Bzibziok]

Hej dziewczyny!! Asitko kiedy beta?

 

[Lilia♥]

Jo.M. - no po prostu nie wierzę Powiem Ci, że to jakieś dziwne, właśnie byłam na stronie 403 Forbidden i dalej jest zapis, że dyskwalifikują kobietę z AMH poniżej 0,5, a nie 0,7. To byłoby dziwne, żeby przez tyle miesięcy nie zmienili tego zapisu. Zapytaj może dziewczyn na "Zakwalifikowane..." one są może bardziej zorientowane w tym temacie.

Na stronie Gamety jest ten sam zapis.

 

[Jo.M.]

Lilia - No dlatego mnie to dziwi . A może tylko w naszej klinice tak sobie coś tam wymyślili ??????? Nie wiem ale na pewno jak gdzieś indziej nie znajdę takiej informacji potwierdzającej to nie popuszczę. Ja nawet na in vitro.gov takiej informacji nie znalazłam , dalej jest napisane amh 0,5 . Zobaczymy . Lecę kochana bo mam jeszcze trochę pracy. Jutro zajrzę. Buziaki