reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Lilia cały czas jestem z Wami:tak: czytam, kibicuję i się modlę:-) czuje się jakbym miała zaraz dostać okres mam wrażenie, że zaraz się obudzę i okaże się, że to wszystko jest nieprawdą:-( dlatego nie piszę za dużo bo macie dość stresów :-(

ale widzę, że jutro piękny dzień się szykuje trzymam kciukaski za Was moje Kochane musi się udać:tak:
Siaga moje gratulacje :-D
Basidrak &&& za ogromny przyrost tej nieśmiałej bety;-)

Lawendowy dowiedziałam się, że w tym roku nie mają już miejsc może dlatego tak Ci powiedzieli nie wiem sama ja miałam się umówić na 12 tyg (czyli jeszcze 20 tc też się robi jakieś dodatkowe badania prenatalne?) powiedzieli mi też, że ja się nie kwalifikuje na prenatalne na nfz bo jestem za młoda i nie ma wskazań wtedy się wkurzyłam i mówię jak nie ma wskazań 40 cykli starań praktycznie 3/4 stymulowane, 3 inseminacje, 5x in vitro i opinia genetyka, że powinnam się zgłosić na badania to nie są wskazania - jakaś kpina powiedziała, że mam iść do ich genetyka na konsultacje i zapłacić 150 zł i może wtedy coś on zdecyduje ja powiedziałam, że jak już to przyjadę z własnym skierowaniem bo potem się okaże, że te 150 zł które mogłam wydać na badania zapłacę za wizytę!koszt tych badań 406 zł myślę, że bym to zniosła, ale po co płace tyle kasy za ZUS?!
 
reklama
Basidrak - kurcze trzymam kciuki za Ciebie, na pewno czujesz się rozkojarzona -z jednej strony beta o dobrym przyroscie z drugiej niska troche ale ja wierze, ze to pozne zagniezdzenie i sie po prostu zaraz ruszy z kopyta !!!

Ja jutro nie ide na bete, poczekam do tego wtorku. Plamien brak, jedynie objaw jaki stwiedzilam od paru dni to kłucie w lewym boku, głownie po jedzeniu wiec cholera wie jak to czytac, do tego w nocy spac nie moglam bo bylo mi tak strasznie gorraco i teraz mierze temperature i mam lekko podwyzszona bo 37 , ale mierze normalnie termometrem pod pacha.

No nic - te ktore testuja jutro - powodzenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Esiek tez sie zastanawialam czy poczekac do wtorku, to bedzie moj 10dpt ale jestem w ten dzien pracy.... dlatego myslalam by jutro zrobic sobie... w sumie jeden dzien nie zbawi... jak jest pozytywna to jest.... u mnie wczoraj pojawily sie 2 krople na papierze i do tej pory cisza... ale nie nakrecam sie !! co ma byc to bedzie.... a moze @ sie po prostu u mnie zbliza... wczoraj mnie brzuch pobolewal na @ ale nie mam dalej plamien, okresu ani nic... pozyjemy zobaczymy....
 
;-) Lawendowy dowiedziałam się, że w tym roku nie mają już miejsc może dlatego tak Ci powiedzieli nie wiem sama ja miałam się umówić na 12 tyg (czyli jeszcze 20 tc też się robi jakieś dodatkowe badania prenatalne?) powiedzieli mi też, że ja się nie kwalifikuje na prenatalne na nfz bo jestem za młoda i nie ma wskazań wtedy się wkurzyłam i mówię jak nie ma wskazań 40 cykli starań praktycznie 3/4 stymulowane, 3 inseminacje, 5x in vitro i opinia genetyka, że powinnam się zgłosić na badania to nie są wskazania - jakaś kpina powiedziała, że mam iść do ich genetyka na konsultacje i zapłacić 150 zł i może wtedy coś on zdecyduje ja powiedziałam, że jak już to przyjadę z własnym skierowaniem bo potem się okaże, że te 150 zł które mogłam wydać na badania zapłacę za wizytę!koszt tych badań 406 zł myślę, że bym to zniosła, ale po co płace tyle kasy za ZUS?!

Martaczi, kontrakt na te badania opiewa do 30.06.2016 r i nie ma czegoś takiego, że na ten rok już nie ma, a na przyszły są.
Spokojnie mogłabym zrobić badania po nowym roku, w styczniu, bo robi się je do 22 tc, ale oni wciskają bajeczkę, że nie maja kontaktu.
Zresztą ich pani dr genetyk przyjmuje również na nfz, wystarczy mieć tylko skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu i nie płacić 150 zł.
Wiem, bo chodziłam do niej przed i po kariotypach i mutacjach.
Także w razie co bierz skierowanie i się umawiaj. Rozumiem, że zamierzasz również robić testy PAPP-A?
Ja nie robiłam tych testów. Byłam na samym usg, oczywiście płatnym, ale dr powiedział, że wszystko jest ok, a ryzyko wystąpienie wszelakich trisomii jest jak u 15-latki. Pamiętaj również o tym, że testy PAPP-A, to tylko statystyka, a po IVF wyniki są zafałszowane.
 
Beta 14,8, podwoiła się. Czyli wzrost książkowy ale i tak jest niska. Jutro mam zadzwonić do lekarza. Zobaczymy co powie.
Dziewczyny to chyba oznacza że się udało.:tak::biggrin2::-D:happy2:

Kochana trzymam kciuki z całych sił, ale jeszcze poczekaj z tymi emocjami. Owszem, znam dziewczyny, które miały niskie hcg a są w ciąży. Jednak znam jeszcze więcej dziewczyn które straciły. Ja miałam hcg 77 (13 dpt 3 dniowych zarodków). Podwajało się ładnie bo po dwóch dniach miałam 165, po kolejnych dwóch 350, etc. Poroniłam w 6 tygodniu. Prawdopodobnie ciąża była bezzarodkowa, tego nie wiem, bo poroniłam dzień przed usg serduszkowym :zawstydzona/y:. Kiedyś się pytałam lekarki jaka beta powinna być 12 dpt przy 3 dniowych zarodkach, usłyszałam że powyżej 100. Jak jest mniej to znaczy że coś przebiega nie tak i duże prawdopodobieństwo straty maluszka.
Życzę Ci żeby w Twoim przypadku okazała się to opóźniona implantacja, ale póki co podchodź do sytuacji bardziej sceptycznie.

Trochę zgadzam się z Sylwią1985, żeby ostrożnie do sprawy podchodzić. To mi trochę przypomina moją historię sprzed 2 lat. Zaszłam spontanicznie w ciążę, na podstawie obserwacji i temp. owu wypadła wtedy ok. 22dc, w 16dpo beta 19, w 26dpo beta 284 (przyrost prawidłowy w dolnej granicy normy - licząc 66% przyrostu w ciągu 48h), a w 30dpo plamienie i beta 88... Ja czułam wtedy od samego początku, że coś jest nie tak, nikt mi nie chciał wierzyć, ehh...
Mam jednak nadzieję, że u Ciebie beta za chwilę ładnie wyskoczy i wszystko będzie pięknie! To naprawdę może być późne zagnieżdżenie, niektóre zarodki się po prostu ociągają ;-) Sama mam koleżankę, która plamienie implantacyjne miała dopiero w dniu spodziewanej @, a sikaniec wyszedł pozytywnie dopiero tydzień później. TRZYMAM KCIUKI!

Wczoraj o 24tej na TLC leciala brytyjska edycja in vitro. Czekajac na dziecko i wiecie co, byla zdecydowanie lepsza. Pokazywali tam takie szczegoly jakich w Polsce nie bylo, u nas pokazywali pary ktore przez to przeszly a tam na to miejsce bylo np. jak wybiera sie odpowiednie plemniki.... Dowiedzialam sie wiecej niz przez wszystkie polskie odcinki. Tylko 10minut przed koncem zasnelam i nie wiem czy tym para sie udalo:-:)-(. Czy ktoras z Was to ogladala??

Podejrzewam, że to jest ten program, który leciał o 20:30 w dniu, gdy leciał 1-szy odc. polskiej serii. Jeśli tak, to połowie zaprezentowanych tam par się udało :-)


Zapytam Was, co byście zrobiły na moim miejscu... Najpierw krótkie wyjaśnienie, jak wyglądała moja historia:
1 cykl: Clo 2x1 od 5 do 9 dc, owu w 17dc (samoistne pęknięcie)
2 cykl: Clo 2x1 od 5 do 9 dc, owu w 16dc (samoistne pęknięcie)
3 cykl: Clo 2x1 od 5 do 9 dc, owu w 20dc (samoistne pęknięcie)
4 cykl: Clo 2x1 od 5 do 9 dc, w 17dc dr stwierdził, że do owu nie doszło, a pęcherzyk się zluteinizował, a w 18dc uznał, że ten zluteinizowany teraz wygląda jak ciałko żółte
5 cykl: Clo 2x1 od 5 do 9 dc, owu w 18/19 dc (samoistne pęknięcie), ale pęcherzyk przed pęknięciem miał minimum 26mm
6 cykl: Clo 2x1 od 5 do 9 dc, w 20dc jeden pęcherzyk się storbielił (37mm), a drugi zluteinizował (23mm); torbiel rosła, ale po @ zeszła sama
7 cykl: bez leków, w 20dc przy pęcherzyku 18mm pregnyl 2 amp., dzień później owu
8 cykl: bez leków, w 25dc pęcherzyk 17mm, w 26dc pregnyl 1 amp., w 27dc pęcherzyk 15,5mm (?!), w 30dc torbiel 25mm, a w drugim jajniku pęcherzyk 21mm, w 31dc torbiel 28mm i pęcherzyk 21mm, w 32dc torbiel 34mm i pęcherzyk 24mm, w 33dc torbiel krwotoczna 34mm i pęcherzyk 26mm, w 35dc torbiel 40mm i pęcherzyk 27mm, w 38dc torbiel 48mm i pęcherzyk 18mm

No ale o co chcę zapytać... W tej chwili jestem na Clo (przygotowania do crio) i zastanawiam się, czy prosić lekarza o zastrzyk na pęknięcie. Niby doktorek mówił, że nieważne czy pęcherzyk pęknie, bo ważniejsze jest endo. Ale średnio mi się podoba wizja ciąży i torbieli na jajniku jednocześnie :hmm: Obawiam się, że nie będzie chciał dać zastrzyku... Czy warto go do tego namawiać, czy zaufać? Kurczę, jak tak analizuję te moje przeszłe cykle, to po tylu cyklach z Clo organizm mógł się po prostu zbuntować. Przed IVF miałam kilka miesięcy przerwy, żadnych leków, USG - odpoczynek jednym słowem... Może nie będzie tak źle?
W ogóle, to trochę głupia jestem, bo powinnam się teraz raczej martwić tym, czy w ogóle coś będzie rosło, a nie tym, czy pęknie... :-( Sorry, że tak smęcę, ale nie mam z kim o tym pogadać...
 
Ostatnia edycja:
Keki- Clo uwaza sie za lek tani i starej generacji. Zadko stosuje sie prz ivf bo uszkadza endometrium bardzo.l Ma jeden duzy plus jest tani ale nogdy nie wiesz kiedy zrobi sie torbiel.ja probowalam na poczatku na clo dwa cykle - raz pecherzyk ok ale endo 4mm. Drugi raz torbiel. Odpuscilam ten lek.
 
Olusia, mi się wydaje, że skoro zarodki w laboratorium w różnym tempie się dzielą i rozwijają, to chyba tak samo w różnym tempie mogą się zagnieżdżać... Problem w tym, że na razie nie mam jak tego zbadać, bo nie ma możliwości obserwacji zarodka w macicy...

Esiek, lekarz zadecydował o Clo, a na zakończenie mam dostać niewielką dawkę Gonalu lub Menopuru na poprawienie endo. U mnie przy wszystkich cyklach z Clo nigdy nie było problemów z endo, zawsze miało min. 10 mm przed owu. Nie chciałam z doktorkiem dyskutować, bo oni tego nie lubią :-) Szczerze, to wolałabym do crio podejść na bezowulacyjnym, ale lekarz w ogóle nie brał tego pod uwagę. Być może nie ma doświadczenia w takiej metodzie i woli z owu? Albo po prostu jest przekonany, że na cyklu owulacyjnym jest lepiej... Nie wiem...
 
reklama
Olusia - Pisałaś coś o plamieniu wczoraj. Ja co jakiś czas odczuwam ból nie zbyt mocny jak na @ ale żadnych plamień. Znając moje szczęście to Wam wszystkim się uda tylko nie mi. :baffled: Dobrze , że jutro idę do pracy i mam kupę roboty to jakoś myśleć nie będzie czasu.

Keki - A dlaczego jesteś na CLO przed crio? Po co pobudzać organizm do produkowania większej ilości pęcherzyków? Z tego co wiem o CLO to nie można go stosować więcej niż 6 cykli a potem trzeba zrobić dość dużą przerwę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry