Kto po in vitro?

[Ann84]

cześć Kochane

Kwiatuszek - kciuczki zaciśnięte, aż bolą na pewno pójdzie jak z płatka;-)

Ona - wypoczywaj Kochana, nabierz sił i wracaj do walki!
Szyszka - oszczędzaj się Kobieto! nie wolno Ci teraz przeciążać się! tylko leżeć i pachnieć!:-)

Solostar - dzięki za info... chwilowo coś mnie wzięło czy nie zmienić kliniki jakby się teraz nie udało, ale ... już mi przeszło

a ja moje drogie czuję sie fantastycznie... nic mnie nie boli... tylko ta pieprzona alergia... właśnie mężuś poleciał mi do apteki po clemasinum bo jestem cała w bąblach!!!! swędzi mnie wszystko że aż coś....
no i zaczynam odczuwać stres - budzę się z kołataniem serca i bólem za mostkiem.. nerwobóle witają

miłego dnia Dziewuszki

 

[Jo.M.]

Cześć Dziewczyny , wczoraj już tu nie zaglądałam bo tak mi ta migrena dowaliła że ledwo do domu przyjechałam. Takiego bólu głowy to chyba jeszcze nie przeżyłam. Wzięłam 1 apap i mam wyrzuty sumienia ale na serio myślałam już że mąż będzie mnie musiał na pogotowie zawozić. Zasnęłam dopiero ok 3 w nocy i dziś jestem do dupy. ///// Ann - moje samopoczucie też jest super , ale dziś odebrałam wyniki progesteronu i tsh i trochę się załamałam bo progesteron mam niższy niż w dniu transferu ok. 14,1 a tsh 2,45 a miałam 1,3. Normalnie wiecznie coś nie tak. Także zobaczymy w poniedziałek co będzie ale już mój entuzjazm opadł niestety. ////// kiki - dzidzia walczy jak widać , odpoczywaj z całym sercem jestem z Tobą ////// Karusia - ja bym nie wytrzymała aż do 14dpt , ale zrobisz jak uważasz oczywiście. Trzymam kciuki ///// ona - bardzo mi przykro ,że się nie udało. Buziaki szyszka - ja w zasadzie nie pytałam nigdy co z lekami przeciwbólowymi ale już nie umiałam wytrzymać. Nie wiem czy zaszkodziłam czy nie , trudno. Ja różnie robiłam po transferach raz klika dni leżałam , raz chyba w dzień transferu i po , teraz przeleżałam 4 dni a potem wróciłam do pracy bo mam pracę siedzącą. W każdym razie nic mi to nie zmieniło. Myślę że warto te 2-3 dni poleżeć a potem żyć prawie normalnie bo jak ciąża ma być to będzie.

 

[martaczi]

Jo.M nic się nie martw tym że zażyłaś 1 tab apapu bo można w ciąży kiedy jest naprawdę potrzeba! mój mąż też ma silne bóle migrenowe współczuję! prg niski może zwiększ dawke luteiny!
Szyszka zalecany jest oszczędzający tryb życia wiadomo żadnego dźwigania ani sportu!

 

[Jo.M.]

martaczi - właśnie wiem że niski ostatnio brałam 3x4 luteiny i miałam 19,9 a teraz bioer 3x4 luteiny + 2x douphaston i jest jeszcze niższy. Mówię Ci oszaleć można. Już normalnie nie mam siły się nawet denerwować. A na ile bym to miała zwiększyć jak coś?

 

[kwiatuszekq20]

Hej jestem już w domku leże w łóżku a u mnie w brzuszku mały blastus bolało i jeszcze to nie dociera do mnie. Lekarz mówił że mogę krwawic. Dziękuję za wszystko dziewczęta.

 

[Jo.M.]

kwiatuszek - no to super , odpoczywaj teraz i się relaksuj się . Pozdrawiam

 

[szyszka87]

martaczi nie wolno się załamywać! (wiem, ze to jest chyba jedno z bardziej wkurzających haseł, ale taka prawda) karta się musi w końcu odwrócić, przecież nie może być non stop do dupy. No i są też dziewczyny, którym się udaje i na tym się skupiajmy!

Ann trzymam kciuki zeby beta była wysoka!

Jo.M jestem z Tobą. Najgorsze jest to, że zazwyczaj te wszystkie choróbska dopadają nas w najmniej pożądanym czasie:/ ale głowa do góry jeden apap nic nie zmieni. A i też ściskam kciuki za betę!

widzę, że mój stres przed jutrzejszym telefonem co i jak z komórkami to nic w porównaniu z tym co jest po transferze...

a powiedzcie mi czy w czasie oczekiwan na badanie bety macie jakies wizyty u gin? czy przez te dwa tygodnie trzeba tylko i wyłącznie czekać?

 

[mi mi]

lawendowy sen moj lekarz jest tez endokrynologiem nie wiem co mam juz robic wszystko bym zrobila zeby sie udalo co do lekow to tak jak pisalam sa na recepte wiec musi mi je przepisac metypred jest na odrzuty przeszcepu w encortonie tego nie pisze do tego jesli mam p?c to mogl by pomyslec o wiekszych dawkach dla mnie wkurza mnie to bo lekarze przepisuja praktycznie wszystkim to samo a nie popatrza ze kazdy jest indywidualny i kazdy ma inne problemy do tego dopiero teraz mialam zlecony kariotym ktory powinnam miec juz dawno ciekawi mnie tylko to czy kariotyp tez odpowiada za to ze zarodek nie chce sie zagniezdzic

szyszka u mnie w klinice tylko i wylacznie czeka sie na bete nie ma wizyty nawet weryfikacji nie robia jak maja inne dziewczyny

 

[Jo.M.]

mi mi - właśnie mnie to też zastanawiało że wszystkim jak leci dają te same leki , przecież każda z nas jest inna. Nie wiem , beznadzieja jakaś.////// szyszka - tak jest że zawsze coś boli jak nie trzeba albo u mnie często było tak że jak jakaś imprezka się szykowała to zawsze z @ , no i to się nazywa szczęście :-) ////// lecę robić obiad dziewczyny a potem jadę do chrześnicy na 5 urodziny

 

[kikifish87]

kwiatuszek to odpoczywaj teraz, bedzie dobrze, kciuki %%%%%
ann i jo m -trzymam kciuki za wasze betki. %%%%
reszcie dziewczyn zycze powodzenia w stymulowaniu i przygotowaniach

ja chyba wewnetrznie w sercu sie poddalam. przestalam wierzyc, od samego poczatkucos nie tak. a wiecie zrobilam kontrolnie tsh i mam 3,7 !!!! biore od jakiegos tyg euthyrox 75 i 100 naprzeminnie po konsultacji z dr.
tak mnie zastanawia czy nie przez ta tarczyce i ze tsh tak duzo uroslo czy nie ma wpływu na te ciaze i rozwoj zarodka.????