genna bardzo mi przykro, wiem że Cię nie pocieszę pisząc że z mrozaczków są duzo mniejsze szanse ale ktoś mi kiedyś powiedział że powiedziano mu że duże znaczenie ma to gdzie mrozi w jakiej klinice, nie wiem ile w tym prawdy ale może warto się nad tym zastanowić na przyszłość. Trzymaj się i ja nadal mocno trzymam kciuki za to że te mrozaczki po prostu Ci nie są potrzebne bo jutro będziesz miała bardzo radosny dzień.
mi mi tez bym brała encorton na Twoim miejscu i teraz znając jego znaczenie żałuję że biorę go dopiero od dwóch dni. co do nospy, można ją brać ja ostatnio nie wzięłam jak bolało i .... więc może nawet powinno się ją brać !!!
kikifish ja bym była dobrej myśli bo jak od 16 a masz 17 to takie malutkie na minimum ale zawsze, zadzwoń do swojej kliniki zapytaj albo jak masz mozliwosc jedz do nich niech Ci zrobią u siebie badanie i mówią co i jak bo ta niepewność, to czekanie to wykańcza.
Dziewczyny dlaczego żyjąc w takich czasach nadal słyszy się " no pora na drugie ! , a drugiego nie chcesz ! oraz jeszcze gorsze "dziecka nie chcesz !, no już pora ! itp" Przyszło mi to teraz bo własnie wrociłam ze spaceru i jak moja Córka nie chciała się bawic z innym dzieckiem to Pani doszła do wniosku że gdyby miała rodzeństwo to by była bardziej otwarta. Jakbym k.... o tym nie wiedziała !!!
Wiem że jestem i tak w dobrej sytuacji i doceniam to naprawde i trzymam kciuki za Was bo każda z nas zasłguje na szczescie a nie te co rodzą i oddają i porzucają albo bija itd. Mimo wszystko takie słowa nadal ranią bo przeciez ja chce i krzyczę głosno i staję na głowie by stał się drugi cud ale chciałabym zamknąć buzię ludziom co takie teksty walą i czasem się zastanawiam czy nie lepiej byłoby po prostu uciąc taką rozmowę tekstem typu " mysli Pani że to takie łatwe !!!"
Ulało mi się ale jestem wsiekła. Ale obyśmy tylko takie problemy miały że nie pasuje nam jak ktoś cos mówi.
Walczmy razem o Szcześcia dla nas bo w ilości te siła.