reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
no ja ogólnie na codzień piję bardzo dużo wody, staram się jeść dużo białka, jem dużo warzyw więc zdrowo, ale nie ebde oszukiwać, ze wpada a to maczek, a to falafelek, a to makaron z sosem z torebki bo mi sie nie chce nic gotować.
Maczek to według przesądów obowiązkowo w dniu transferu ;-)... A tak serio to myślę, że coś mniej zdrowego raz na jakiś czas jeszcze nikogo nie uszkodziło ;-).
No tak u Was mama=jedzonko 🥹 tego nikt nie zastąpi ♥️
Ja niestety nie mogę zmienić trybu pracy, chyba, że zmienię pracę ;) albo moja koleżanka z działu zajdzie w ciążę, ale wiem, że też ma problemy z niepłodnością, bo stara się o dziecko już ze dwa lata. Niestety pracuję przy magazynie który działa 6-22 i mój dział musi pracować tak jak oni. Zmiana pracy też gdzieś mi się po głowie kołacze, tylko że teraz do pracy mam 5min spacerem, zarabiam nieźle, pracę wykonuje już z zamkniętymi oczami i moja przełożona jest super, więc raz, że szkoda byłoby mi zmienić na gorszą, a dwa trochę mi lojalność nie pozwala 🫣
Rozumiem. To rzeczywiście trudna decyzja by była jeśli chodzi o zmianę pracy. Aczkolwiek zawsze istnieje szansa na drugiego bombelka w drodze już tej jesieni a wtedy wizja zmiany pracy się oddala :p.
 
@hachette jestem w Invicta- nie było tak łatwo dzieci są z 3 procedur z 5 zarodkow . Teraz mamy jeszcze 4 zarodki - jeden zabieram .Szczerze to niewiem co dalej jeśli dzis będzie udany strzał ;)
Ja mam 2 dzieci i 6 zarodków 😂😂. Planuje wszystkie zabrać alleeee 8 dzieci to bym raczej nie chciała 😂. Liczę, że ostatni się uda ✊🏻 (planuje zabrać 3 x 2 zarodki😁).
 
Dziwna sytuacja,
Dzwoniła do mnie klinika że ministerstwo znowu coś zmieniło i że teraz jednak te badania infekcyjne z krwi plus biocenoza i chlamydia są płatne, więc akurat się załapałam jeszcze w czwartek gdzie się nie płaciło, i ta wizyta którą mam 5 lipca - przed transferem - też będzie płatna. Że sam transfer bezpłatny. Coś mi tu niegra 😅
Jak któraś z was się wybiera na wizytę kwalifikacyjną to by mogła o to spytać? 😃
Rzeczywiście podobno tak jest w przypadku kriotransferu zarodka powstałego przed refundacją ale dobra wiadomość jest taka, że te transfery nie "kasują" limitu procedur refundowanych - jak na początku zakładano (w sensie zakładano na początku, że jeden taki transfer = jedna refundowana procedura z puli).
 
Tak cały czas coś mieszają jeśli chodzi o dofinansowanie. Leki miały być 100 proc refundowane tymczasem za niektóre płaciłam 100 proc za niektóre nic .Poza tym badania infekcyjne zdążyłam załatwić za darmoche ale już co druga weryfikacja płatna- dziwne bardzo...
Jeśli chodzi o cenę to 700 zł na rok płacę za mrożenie w Invicta Gdańsk
 
I jeszcze co mnie dziś zdziwiło za AH miałam dopłacić 700 zł/ jakoś tak / a nie płaciłam, niewiem czy zapomnieli czy coś się zmieniło
 
Tak cały czas coś mieszają jeśli chodzi o dofinansowanie. Leki miały być 100 proc refundowane tymczasem za niektóre płaciłam 100 proc za niektóre nic .Poza tym badania infekcyjne zdążyłam załatwić za darmoche ale już co druga weryfikacja płatna- dziwne bardzo...
Jeśli chodzi o cenę to 700 zł na rok płacę za mrożenie w Invicta Gdańsk
Nigdy leki nie były i nie miały być 100 procent refundowane. Zresztą do tej pory też były refundowane, w trzech procedurach, spełniając określone warunki. Od 1 lipca zmieniają te warunki, żeby były refundowane we wszystkich refundowanych procedurach.
 
reklama
Rzeczywiście podobno tak jest w przypadku kriotransferu zarodka powstałego przed refundacją ale dobra wiadomość jest taka, że te transfery nie "kasują" limitu procedur refundowanych - jak na początku zakładano (w sensie zakładano na początku, że jeden taki transfer = jedna refundowana procedura z puli).
Taak na poczatku mówię podejdę do transferu i potem do kolejnej procedury żeby mieć zarodki i do woli korzystać a tu jednak że transfery się nie liczą. Takze mam nadzieję że z tych czterech, dwa się udadzą 🙂↕️
 
Do góry