reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
To tabelka z przyrostem bet po transferze zarodków. Tak jak wyżej napisała jedna dziewczyna „to tylko statystyka”. Nie martw się! Powtórz bete pojutrze i zobacz czy rośnie.

Poza tym kiedy masz lekarza? :) Masz jakieś plamienia albo inne dolegliwości?
 

Załączniki

  • IMG_5879.png
    IMG_5879.png
    411,5 KB · Wyświetleń: 49
Ani plamień ani nic innego. Lekarz kazał przyjechać miesiąc po transferze (24 czerwca). W środę znowu pojadę na betę, ale coś tak czuję, że nic z tego nie będzie.
 
Dzwoniłam tam muszę w środę bo tylko wtedy z rana umawiają do sydora
I super ! Bądź bardzo przekonująca i bardzo ładnie proś 🤭 u mnie to zadziałało na tyle , ze znaleźli mi nawet termin na ten sam dzień , ale musiałam odmówić bo miałam 7 godzin drogi z domu wiec bym nie zdążyła , ale Pani się przejęła na tyle , ze potem sama oddzwoniła , ze jedna luka na za 3 dni jest ☺️ wiec trzymam kciuki ✊🏻
 
I super ! Bądź bardzo przekonująca i bardzo ładnie proś 🤭 u mnie to zadziałało na tyle , ze znaleźli mi nawet termin na ten sam dzień , ale musiałam odmówić bo miałam 7 godzin drogi z domu wiec bym nie zdążyła , ale Pani się przejęła na tyle , ze potem sama oddzwoniła , ze jedna luka na za 3 dni jest ☺️ wiec trzymam kciuki ✊🏻
Tylko ja tak z dnia na dzień też nie mogę bo pracuje w czerwcu mogę tylko 19 i 28 a jak nie to na lipca się umowie ps u mnie w pracy trudno z wolnym bo mc wcześniej robią grafik
 
Hej dziewczyny,
Może zabrzmi to dziwnie, ale kto w pierwszej kolejności kierował Was do immunologa. Skąd się immunolog pojawił u was na drodze starania się o dziecko. Słyszę, czytam o tym jak po zaleceniach immunologa kobiety zachodziły lub utrzymywały ciąże i zostawały mamami, ale moj ginekolog nigdy nawet nie napomknął o immunologu. Nigdy nie udało mi się zajść w ciąże i teraz dopiero zaczynam z invitro. Czekam na wyniki genetyczne zarodków i może w lipcu będę miała pierwszy transfer jeśli wyniki gen. wyjdą ok.
mi po 2 nieudanej probie zaproponowal ginekolog. Ale u nas zarodki byly zbadane, wiec wiedzielismy na 100%, ze to nie one tylko jakis inny problem. Mialam "zalatwic " immunologa i zrobic histeroskopie przed 3 proba. Udana :)
 
reklama
Do transferu to jeszcze troche, ale już bliżej niż dalej, u mnie jest problem genetyczny i musimy jeszcze przebadać zarodki.
Mam 34 lata więc wszystko możliwe i po 30 -tce😅😅 ale sama jestem w szoku, oby tylko dobrze się wszystko zakonczyło.
Super! Ja tez badałam zarodki i bardzo pozytywnie się zaskoczyłam ze 3 na 4 okazały się dobre:) u mnie wynik badania zarodków był po 2 tygodniach wiec szybciutko, a ja się tez cieszę ze transfer miałam odroczony bo po punkcji trochę dochodziłam do siebie. Trzymam kciuki za zarodeczki:)
 
Do góry