reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny jutro testowanie…zaczynam się mocno stresować i już bym chciała wiedzieć na czym stoję. W ogole od tych ilości progesteronu to już mi niedobrze i siły na nic nie mam, tylko bym spała, wiec albo chce wiedzieć ze znoszę to dla większego dobra albo moc odstawić. W ogole jak jestem na cyklu sztucznym to jak mam liczyć kiedy byłby termin miesiączki? Mam pobolewania brzucha ( ale w sumie rożnego typu bóle mam od 3 Dpt) ale nawet nie wiem jakbym miała wyliczyć teraz termin miesiączki. Plamien na szczęście żadnych póki co.
nie masz terminu, odstawiasz leki i będzie okres z odstawienia bo owulacji nie było
 
reklama
Też bardzo dużo spałam...a krwawienie to dopiero po odstawieniu lekow w przypadku negatywnej bety...Ale coś czuję że jutro zobaczymy tu piekny wynik😊 trzymam mocno kciuki.
Dzieki:) ja nie wiem w co już wierze. Jednego dnia myśle ze się udało a następnego ze będzie wielkie nic…😜
 
Ja dzisiaj mam wizytę i lekarz zdecyduje czy transfer będzie 15 maja. Okropnie chciałabym już wiedzieć czy coś z tego wyjdzie. Nadzieje mam ogromną, ponieważ mój jedyny transfer był od razu pomyślny, ale wiem że różnie w życiu bywa i może nie być tak różowo.

LU36 czuje że u Ciebie będzie pozytywnie :tak:
 
Dzieki, ale daty porodu to ja nie wyliczam bo jeszcze nie wiem nawet czy w ciąży jestem😆 bardziej mi chodziło czy przy sztucznym cyklu gdzie był transfer był robiony jest coś takiego jak data spodziewanej miesiączki czy krwawienie nie może przyjsc dopóki biore leki
Sorry kalafior 😂😂
 
A byłaś na sztucznym czy naturalnym cyklu?
Na stymulowanych, transfer zaraz po punkcji. Na cyklach naturalnych dołożyli mi decapeptyl (zastrzyk) w 5dpt i krwawienie nie przychodzilo mimo nieudanych transferów. U mnie ponoć niedomoga fazy lutealnej. Na cyklu sztucznym nigdy nie bylam.
 
Ja dzisiaj mam wizytę i lekarz zdecyduje czy transfer będzie 15 maja. Okropnie chciałabym już wiedzieć czy coś z tego wyjdzie. Nadzieje mam ogromną, ponieważ mój jedyny transfer był od razu pomyślny, ale wiem że różnie w życiu bywa i może nie być tak różowo.

LU36 czuje że u Ciebie będzie pozytywnie :tak:
Jakoś ciężko mi się nastawić ze tak może być. Nie wiem czy dziś nie zrobię sikanca. Wiem ze Taki gwarancji nie da i tylko beta jutro mi rozjasni. Ale 9 dpt przy 5dniowej blastce to już i sikany test powinien coś pokazać..
 
reklama
Do góry