Też miałam cukrzycę ciążową, dieta w wielu przypadkach pomaga, ja miałam insulinę bo problem miałam wyłącznie z cukrem na czczo i to naprawdę długo nie moglam
Uregulować bo zwiększanie insuliny po 1 jednostce, a skończyłam na 40 na noc.
I rano cukry powiedzmy w miarę w normie. Po posiłkach zawsze miałam w normie choćbym zjadła kebaba
współczuje bo cukrzyca skutecznie odbierała mi radość z ciąży za każdym razem kiedy cukier na czczo dalej mimo diety i insuliny nie był w ryzach, a ja się tak starałam. No i niestety ale w ciągu chyba 5 albo 10 lat co druga kobieta z cukrzyca ciążowa rozwinie cukrzyce typu 2. Ja dlatego wzięłam się za ruch, choć ja jestem i zawsze bylam
Sucha jak szczypior ale z ruchem u mnie było kiepsko. Po ciąży już miałam w 4 literach ten cycków na czczo i nie mierzyłam, w międzyczasie mi wyszła insulinoopornośc jak podchodziliśmy do ostatniego transferu w listopadzie. Ciekawa jestem czy ten ruch coś dał bo ćwiczę regularnie, może zbadam niedługo tak z ciekawości jak to wyglada
ale u większości osób cukier udaje się regulować dieta- po prostu odpada węglowodany proste czyli słodkie i cokolwiek z cukrem j złożone czyli ziemniaki, ryż, makaron, pieczywo. Wszystko razowe lub pełnoziarniste.