Kto po in vitro?

[LU36]

Badanie zarodków to dobry pomysł. Skraca.cala procedurę i eliminuje niepotrzebne trafery, koszty finansowe i obciążenie psychiczne.
Czasami kliniki mają dodatkowa hodowlę komórek po punkcji na specjalnym podłożu.
No i ja przed kolejną stymulacja zainwestowałam w suplementy . Czasami lekarz też wprowadzi zmiany w stymulacji i to wszystko przynosi lepsze efekty.
Pierwsza to można powiedzieć taka niewiadoma, nigdy nie przewidzimy jak organizm zareaguje na leki

Dzięki No nic, na ten moment i tak nie pozostaje mi nic tylko czekać..w sobotę mam kontrolę to już wtedy będę wiedzieć jak poszło i czy jest sens myśleć co dalej.

Rozumiem, ze Ty już na dniach rodzisz? trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiązanie! mogę zapytać w jakim wieku udało Ci się zajść w ciąże i po której próbie?

 

[Caro♤♤♤♤]

Dzięki No nic, na ten moment i tak nie pozostaje mi nic tylko czekać..w sobotę mam kontrolę to już wtedy będę wiedzieć jak poszło i czy jest sens myśleć co dalej.

Rozumiem, ze Ty już na dniach rodzisz? trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiązanie! mogę zapytać w jakim wieku udało Ci się zajść w ciąże i po której próbie?

Zaczęłam się leczyć koło 30/31 lat.
Miałam 4 pełne stymulację, i 7 transferów.
Udał się dopiero 7 transfer. Wcześniej 2 poronienia i 2 biochemiczne. Przed 4 stymulacja zrobiłam immunologię i badanie zarodków +zmiana kliniki

 

[Dzoannna]

Dalej w dwupaku.
Jutro do lekarza i pewnie dostanę skierowanie do szpitala

Ja mialam wywolywanie.
Najlepszy porod swiata. Balonik na dobe.
Potem oksytocyna i porod w 3,5h. Bajka. Polecam

 

[Caro♤♤♤♤]

Ja mialam wywolywanie.
Najlepszy porod swiata. Balonik na dobe.
Potem oksytocyna i porod w 3,5h. Bajka. Polecam

Oby tak poszło

 

[Iva_86]

Dzwonili z kliniki i z 10 komórek do zapłodnienia nadawało się podobno 7 i wszystkie zapłodnili natomiast 5 z tych 7 ma jakies powiększone przestrzenie wiec w pełni prawidłowe są tylko 2 powiem szczerze ze cudów się nie spodziewam ale teraz mam wrażenie ze jak jeden zarodek z tego wyjdzie to będzie cud…czułam ze ten tydzien będzie najtrudniejszy…niby z tych 5 gorszych komórek może coś powstać prawidłowego ale są mniejsze szanse…No i oczywiście jeszcze kwestia jakości nasienia, bo u nas to teoretycznie było największym problemem (zdiagnozowanym). Wiecie dziewczyny jakie szanse maja takie komórki z powiększonymi przestrzeniami ? (Przepraszam, ale nie wiem dokładnie co to oznacza, bo byłam tak zestresowana ta rozmowa ze nie wiem nawet czy dobrze to zapamiętałam:/). Do wczoraj miałam nadzieje, dziś powoli nastawiam się ze nie wiele z tego wyjdzie

U mnie niestety w szóstej dobie 5 nie przetrwało. Miałam tylko jedną blastkę transferowaną i nie było co mrozić. Niestety w takiej sytuacji moje pozytywne nastawienie i wiara , że się wszytko uda gaśnie. Ja dzisiaj szósty dzień po i niestety obawiam się, że nic z tego nie będzie. Za ciebie trzymam mocno kciuki i wierzę, że będzie dobrze.

 

[LU36]

U mnie niestety w szóstej dobie 5 nie przetrwało. Miałam tylko jedną blastkę transferowaną i nie było co mrozić. Niestety w takiej sytuacji moje pozytywne nastawienie i wiara , że się wszytko uda gaśnie. Ja dzisiaj szósty dzień po i niestety obawiam się, że nic z tego nie będzie. Za ciebie trzymam mocno kciuki i wierzę, że będzie dobrze.
Może jednak się uda, trzymam mocno kciuki za Ciebie. Ale wiem o czym mowisz, łatwiej uwierzyć ze uda się komuś innemu niż sobie samej. Głowa do góry, będziemy walczyć razem jak coś patrząc na Twój nick zakładam ze jesteś 2 lata młodsza, wiec pocieszę Cię ze masz i tak ta przewagę nade mną

 

[Iva_86]

U mnie niestety w szóstej dobie 5 nie przetrwało. Miałam tylko jedną blastkę transferowaną i nie było co mrozić. Niestety w takiej sytuacji moje pozytywne nastawienie i wiara , że się wszytko uda gaśnie. Ja dzisiaj szósty dzień po i niestety obawiam się, że nic z tego nie będzie. Za ciebie trzymam mocno kciuki i wierzę, że będzie dobrze.
Może jednak się uda, trzymam mocno kciuki za Ciebie. Ale wiem o czym mowisz, łatwiej uwierzyć ze uda się komuś innemu niż sobie samej. Głowa do góry, będziemy walczyć razem jak coś patrząc na Twój nick zakładam ze jesteś 2 lata młodsza, wiec pocieszę Cię ze masz i tak ta przewagę nade mną

Dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam test, niestety negatywny, ale byłam do południa robić badania tarczycy i zrobiłam też betę, żeby to potwierdzic. Pani powiedziała, że wyniki będą koło 17 więc zobaczymy. Dam znać. Tak jestem 86 rocznik

 

[Coffe18]

@Ruda08
A co się będę czaić
Proszę wpisać wizytę przed transferem bądź podgląd endometrium na 6 marca
Wiem ze wtedy betujesz a i moja kochana @Będęwkoncumama! Ma podgląd maluszka oby dla każdej z nas był to dobry dzień

@Caro♤♤♤♤ pozwolę sobie przejąć Twój ciążowy brzuszek
Poprzedniczki mnie grubo wysiudały
Trzymam kciuki za szczęśliwe , szybkie i bezbolesne rozwiązanie

 

[LU36]

Dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam test, niestety negatywny, ale byłam do południa robić badania tarczycy i zrobiłam też betę, żeby to potwierdzic. Pani powiedziała, że wyniki będą koło 17 więc zobaczymy. Dam znać. Tak jestem 86 rocznik

Tak sobie myśle ze jak podchodzisz do pierwszego in vitro to myślisz o tym ze po tylu latach starań in vitro Ci w końcu pomoże, a potem się okazuje ze to mogą być kolejne lata walki…(czytając wpisy wielu dziewczyn tutaj, dla mnie to pierwsze podejście dalej…).
A powiedz czemu reszty blastek nie mrozili w 5 dobie tylko trzymali do 6? Tak się praktykuje? Jestem jeszcze zielona w tym ale w większości przypadków czytałam o mrożeniu w 5tej dobie..

Napisz koniecznie jak beta, na sikaniec może być za wczesnie. Trzymam kciuki mocno!!

 

[JestemMama!]

@Ruda08
A co się będę czaić
Proszę wpisać wizytę przed transferem bądź podgląd endometrium na 6 marca
Wiem ze wtedy betujesz a i moja kochana @Będęwkoncumama! Ma podgląd maluszka oby dla każdej z nas był to dobry dzień

@Caro♤♤♤♤ pozwolę sobie przejąć Twój ciążowy brzuszek
Poprzedniczki mnie grubo wysiudały
Trzymam kciuki za szczęśliwe , szybkie i bezbolesne rozwiązanie

Mocno wierzę że to dla każdej z nas będzie szczęśliwy dzień