reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@mArusia33 dziekuje kochana że pamietasz i pytasz ♥️

Na dniach wizyta w klinice i decydujemy co i jak .
Mój doktorek jest za cyklem naturalnym ewentualnie troszkę wspomaganym .

Mam mieszane uczucia …

Jak kiedyś byłam pewna swoich zarodków tak teraz moja wiara mocno kuleje …

Nie nastawiam się już na nic …
Co ma byc to będzie …✊🏻✊🏻✊🏻

Oczywiście podczytuje forum … ale jeśli mam byc z wami fair nie potrafię tak szczerze szczerze cieszyć się waszym szczęściem… kiedy na twarzy i w sercu mam wyryty smutek …

Co jednak niezmienia faktu że życzę każdej jak najlepiej ✊🏻
to jest
bardzo zrozumiałe tym bardziej po takiej stracie noc miłego czytać jak kolejna z dziewczyn cieszy się swoją historią gdzie u Ciebie zawalił się świat i chociaż każdy wie że nikomu źle nie życzysz to emocje się w człowieku kotłują . Ściskam mocno ❤️❤️❤️
 
Dziękuję że pytasz ❤️ właśnie wracam od Małej. Jest coraz lepiej. Waży już gwiazda 2300, oddycha zupełnie sama nawet nie mamy w łóżeczku maseczki. Bezdechow coraz mniej. Dziś przy mnie zjadła całą porcje mleczka z butelki. Idziemy do przodu każdego dnia jest coraz lepiej😀❤️❤️ już nie mogę się doczekać kiedy wyjdzie do domu. Kiedy to bd nie wiem niestety. Ale jestem dobrej myśli i może na koniec lutego😀
no bo Patrycje to silne i nie zależne babki 😁 najważniejsze że wszystko idzie we właściwym kierunku a luty krótki to zleci szybko i będziecie się cieszyć sobą w domku ❤️
 
Stęskniłaś się? 💕🥰hihi
U mnie wszystko w porządku, aktualnie 24+3 tak wiec zaczęliśmy 6 miesiąc 🫶🏻

Chłopczyk rośnie zdrowo i tylko z niecierpliwością czekam na rozwiązanie (24.05) ✊🏻

W zeszłym tygodniu miałam niemiła sytuacje i trafiłam na izbę przyjęć bo pojawiło się plamienie, ale naszczescie wszystko w porządku i najprawdopodobniej pękło naczynko bo macica się rozrasta.

Trzymam kciuki za wszystkie kobitki tutaj. Uwierzcie ze marzenia się spełniają i każda z Nas zasługuje na to aby zostać mama 💕

Uwierzcie mi ze lata starań naprawdę potrafią dać w kość - zreszta komu ja to mówię. Nie jedna z Was stara się i o wiele dłużej niż ja. U nas trwało to ponad 3 lata, słyszeliśmy wiele mrocznych wiadomości ze nie doczekamy się swoich dzieci i warto rozważyć bank nasienia….
Ale jak widać cuda się zdarzają.
W brzuszku rośnie mój mały synek i wierze ze już niedługo będę trzymać go w ramionach.

Módlcie się i wierzcie bo nadzieja umiera ostatnia 🫶🏻💕
No chyba nie sądzisz że jak bym się nie stęskniła to bym nie pytała 😂😂😂masz już wybrany Szpital do porodu rodzisz u siebie w ZS czy jedziesz do nas na Goleniów 😁
 
No chyba nie sądzisz że jak bym się nie stęskniła to bym nie pytała 😂😂😂masz już wybrany Szpital do porodu rodzisz u siebie w ZS czy jedziesz do nas na Goleniów 😁
Chciałabym rodzic w Policach bo mam tam lekarza prowadzącego, ale nie wiem czy dojadę bo to całkowicie drugi koniec Szczecina.
Wiec w korkach nie ma szans żebym dojechała. Wtedy będę uderzać do najbliższego 🤣

A co u Ciebie? 🫶🏻
 
Cześć dziewczynki!
Nie jestem tu nowa, ale muszę przyznać, że nie było mnie 100 lat na tym wątku (dokładnie 3 lata). Pewnie wiele tu nowych osób ;) To pokrótce się przestawię: mam 3 dzieci, wszystkie z in vitro. Nigdy nie zaszłam w naturalną ciążę, mamy stwierdzoną niepłodność idiopatyczną. In vitro robiłam dwa razy - pierwsze 12 lat temu (córki bliźniaczki) i prawie 4 lata temu (też córka). Mam w klinice Novum jeszcze 3 zarodki - 8AA każdy. Trzy miesiące temu postanowiłam zrobić plastykę brzucha ze zszyciem mięśni brzucha, ponieważ rozeszły mi się mięśnie po ciążach. Ten zabieg jest jednoznaczny z zakończeniem „biznesu” macierzyńskiego. I UWAGA! kilka dni temu okazało się, że jestem w ciąży! W naturalnej ciąży, w której nigdy przenigdy nie byłam 🙈 Pierwsza reakcja to panika, bo jestem po poważnej operacji brzucha. Ale też zdumienie i niedowierzanie, ponieważ mimo stwierdzonej niepłodności od momentu zabiegu zachowaliśmy środki ostrożności. Niech mi ktoś wytłumaczy ten CUD, bo ja sobie go nie mogę w głowie ułożyć. Los jest tak pokręcony! Słyszałam o takich historiach, ale każdemu powtarzałsm, że mnie te historie nie dotyczą, bo żadne blokady nigdy nie spadły. No to spadły i to z hukiem!!! Okazuje się że to już 6 tc i 1 d, bije serce. A do mnie nadal to nie dociera.
Piszę to do Was ku pokrzepieniu serc, bo CUDA mogą dotyczyć każdej z nas. Byłam w Waszej sytuacji i brałam udział w dyskusjach z wypiekami na twarzy, często ze strachem i niepokojem. Ale ulgę przynosiło mi to forum :) Trzymam kciuki za Was wszystkie.
Mitotaj gratulacje, piękna i pokrzepiająca historia. 😊❤️


Ja nadal "ulepszam" swój organizm, biorę między innymi zastrzyki polecane przez Dżoanę i Q10. Czy coś z tego wyjdzie zobaczymy.
 
Chciałabym rodzic w Policach bo mam tam lekarza prowadzącego, ale nie wiem czy dojadę bo to całkowicie drugi koniec Szczecina.
Wiec w korkach nie ma szans żebym dojechała. Wtedy będę uderzać do najbliższego 🤣

A co u Ciebie? 🫶🏻
Proponuję Goleniów 😁sporo lekarzy ze Szczecina opieka cudowna nawet porodówka została nagrodzona za najlepszą 😁no ale wiadomo jak będą już skurcze to do Goleniowa też kawałek 😂u nas ok mała zaraz 9 miesięcy . Boże kiedy to zleciało 🙆wróciłam do vitro ale narazie robię porządek ze sobą w sensie anemię mam i nie dobór żelaza tabletki na wywołanie dał bo nie miałam 4 miesiące a jak dostałam to skąpo 🤷
 
Dziewczyny pomóżcie !!
Wykupiłam gonal f 900 , wracając od lekarza nie włożyłam do do lodówki tylko do szafki z lekami... Po dobie dopiero wzięłam opakowanie do ręki aby je przeczytać i tam było napisane Przechowywać w lodówce i włożyłam..
Czy ten lek się nie popsuł ?
 
reklama
Ja po 7 latach starań ,brania leków, stymulowania cykli, inseminacjach i teraz transferze IVF chyba dalej nie dowierzam 🫣🫣 i zrobiłam przez 5 dni test sikany co rano i widzę, że jest 2 kreseczka i miałam betę parę dni temu, którą powtórzę jutro rano i wiecie co ? To trochę jak w matrixie heh tyle lat czekałam, płakałam, błagałam Boga a teraz kiedy w sumie podeszlismy z totalnym wyjeb***** do tego wszystkiego wydając kupę kasy, byłam mega przeziębiona..widzę cuda i naprawdę czuje się jakby to wszystko działo się obok mnie. Nie należy tracić nadziei🤗❤️ teraz zaczyna sie stres dot przyrostu bety heh.. zawsze cos! Wrzucam dzisiejszy poranny i z 5 dni.. cuda się zdarzają ❤️
 

Załączniki

  • 20230205_074800.jpg
    20230205_074800.jpg
    760,1 KB · Wyświetleń: 87
  • 20230205_074932.jpg
    20230205_074932.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 93
Do góry