reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Będziesz gruba 😍😍😍😍 będzie rodzeństwo 😍😍😍 będzie dzidzia😍😍❤️

Super wynik❤️❤️😍 ja w 11dpt miałam 262 i już jestem w 15tc 😍❤️ ( nawet nie wiem kiedy to zleciało wszystko 🙈🙈 a myślałam że ciąża będzie się ciągnąć .... 🙈🙈🙈
Właśnie chciałam sobie porównać, jak to z Lilą miałam, no i się okazało, że nie robiłam tej weryfikacji, dopiero u lekarza w 14dpt. Poprzednie bardzo porównywalne wyniki ☺️
Twoja ciąża jakoś mega szybko mi leci, dopiero co się dowiedziałam, że się udało!
 
reklama
Dziewczyny doradźcie, jestem stymulowana już dziewiąty dzień, wczoraj na usg zaledwie trzy pecherzyki jeden 13 mm a dwa po 9mm, sam lekarz mówi ze jajniki słabo reagują na leki, ostatnim razem zostały pobrane 4 komórki i została jedna blastocysta. Leki jakie przyjmuje to przez pierwsze trzy dni Gonapeptyl, a od drugiego dnia Ovaleap w dawcę 300. Nie wiem już sama może na te leki nie reaguje, albo coś jest nie tak, jak myślicie ?
 
Pakiet badań na mutacje pai, v leiden, mthfr? Ja zrobiłam, bo byłam na wątku, gdzie wielu dziewczynom wyszły nieprawidłowości. Kosztowało to wtedy ok 400 zł, nie wiem jak dziś, ja robiłam przez test dna. I wyszła mi mutacja pai i mthfr. Heparyna wdrożona właśnie ze względu na mutację pai i brałam przez całą ciążę. Tu też zdania lekarzy są podzielone i niektórzy nie za bardzo są zainteresowani tym badaniem. Oczywiście teraz strzelam totalnie w ciemno, możesz mieć wszystko ok. Ale dla mnie w obliczu całych kosztów procedury in vitro to badanie nie robiło już takiej różnicy finansowej, a okazało się, że wniosło. Niektóre z tych mutacji mogą sprawiać problemy w zagnieżdżeniu. Ich obecność ewentualna będzie informować o konieczności wdrożenia acardu lub/i heparyny.
Moje 2bc na wiosnę będzie mieć roczek ;) zdaje się, że od mojego powrotu na forum była jeszcze co najmniej jedna ciąża z zarodka bc, więc jak najbardziej są z nich dzieci :) wprawdzie statystyka nie jest po naszej stronie i ja bardzo nie wierzyłam, że się uda, jak usłyszałam, że podali mi taki zarodek, trochę postrzegam to w kategorii cudu. Mimo wszystko teraz jak widzę, że ktoś się zamartwia takim oznaczeniem zarodka to staram się pocieszyć, bo pamiętam, jak ja się wtedy czułam i jak potrzebowałam tej nadziei.
Z drugiej strony byłam dobrze obstawiona lekami od samego początku, bo taka filozofia kliniki :) czy lekarki :) i myślę, że i to mogło mieć znaczenie, a co najmniej ja wierzyłam, że mi te leki bardzo pomagają ;)
Edit. Co do badań mutacji też mi tego nikt nie zlecił. Była to inicjatywa własna ;) ja ogólnie dużo wtedy brałam w swoje ręce, dopytywałam i byłam bardzo waleczna. Mam wrażenie, ze to też był znaczący składnik tego sukcesu w postaci ciąży.
Dzięki za wsparcie. Poczytam o tych mutacjach i rozejrzę się gdzie takie testy robią.
 
Dziewczyny doradźcie, jestem stymulowana już dziewiąty dzień, wczoraj na usg zaledwie trzy pecherzyki jeden 13 mm a dwa po 9mm, sam lekarz mówi ze jajniki słabo reagują na leki, ostatnim razem zostały pobrane 4 komórki i została jedna blastocysta. Leki jakie przyjmuje to przez pierwsze trzy dni Gonapeptyl, a od drugiego dnia Ovaleap w dawcę 300. Nie wiem już sama może na te leki nie reaguje, albo coś jest nie tak, jak myślicie ?
Dawka jest spora, więc może rzeczywiście nie najlepiej reagujesz... Miałam ten sam lek w dawce 150 i wydawało mi się, że to o wiele za mało (do IUI miałam 100 Gonalu i były 2 pęcherzyki!) - a jednak urosło ich kilkanaście. Więc może to Twoja reakcja na ten specyfik... A wszystko podajesz jak trzeba, leku odpowiednio ubywa?
 
Dawka jest spora, więc może rzeczywiście nie najlepiej reagujesz... Miałam ten sam lek w dawce 150 i wydawało mi się, że to o wiele za mało (do IUI miałam 100 Gonalu i były 2 pęcherzyki!) - a jednak urosło ich kilkanaście. Więc może to Twoja reakcja na ten specyfik... A wszystko podajesz jak trzeba, leku odpowiednio ubywa?
Tak, lek podaje prawidłowo to wiem napewno, trochę już jestem doświadczona w tych zastrzykach niestety. A to na początku miałaś mało a później Ci urosły? A w którym dniu miałaś punkcję, pamiętasz może ?
 
A ja się akurat nie zgodzę..
Z tego co pisze koleżanka to bardziej wskazuje na czynnik męski ... który "uruchamia " się właśnie po 3 dobie od zapłodnienia

Pobranie kilkunastu komórek i zapłodnienie 5 to jak najbardziej dobry wynik ... oczywiście suplementacja jak najbardziej nie zaszkodzi ale bardziej popracowałabym nad nasieniem ...

Zmiana kliniki i spojrzenie na sytuację przez nowego lekarza napewno dużo wniesie 🙂
A ja sie akurat nie zgodze- nie ma potwierdzonych badan ze po 3 dobie to czynnik męski.
Zachęcam do zaglądniecia i przeczytania posta napisanego przez krakowska embriolog który nie potwierdza twojej tezy

 
Właśnie chciałam sobie porównać, jak to z Lilą miałam, no i się okazało, że nie robiłam tej weryfikacji, dopiero u lekarza w 14dpt. Poprzednie bardzo porównywalne wyniki ☺️
Twoja ciąża jakoś mega szybko mi leci, dopiero co się dowiedziałam, że się udało!
Mi własne też 🙈 dopiero co miałam prenatalne a już zaraz połówkowe 🙈🙈🙈🙈 nim się obejrzę a będę na porodowce 🙈🙈😍😍😍😍
 
reklama
Do góry