P
paulina.k123
Gość
Odstawiłam po I badaniach prenatalnych i skonsultowaniu z ginekologiem prowadzącym.
Dziękuję za odpowiedz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Odstawiłam po I badaniach prenatalnych i skonsultowaniu z ginekologiem prowadzącym.
Ale czad! Trzymam kciuki za betęCześć dziewczyny! Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta, ostatni mój post był z połowy listopada, gdy dowiedziałam się o nieudanym invitro (pierwsze podejście). Ten cykl mięliśmy przerwe, mięliśmy podejść do transferu w cyklu grudniowym. Ale!
Dziś zrobiłam rano test... pierwszy raz zobaczyłam dwie kreski! <3
Miesiączka spóźniała mi się 4 dni, jestem świeżo po chorobie, cały czas mam lekko podwyższoną temperaturę, więc coś nas "tknęło". Po pracy jadę na betę, nadal nie mogę w to uwierzyć. Nie wiem czy się cieszyć, czy jeszcze nie. Musiałam się z kimś tym podzielić, dlatego piszę tutaj. Jest to niewiarygodne, tyle badań, inseminacje, invitro... a udało się naturalnie. Nie mogę się na niczym skupić, przez to wszystko, dobrze, że dziś mam jeszcze HO.
Tak. U mnie był do końca ciąży, po pierwszych prenatalnych nawet podwójna dawkaDziewczyny po udanych transferach brałyście moze acard ? Nie wiem czy mam kontynowac branie a pierwszą wizytę mam dopiero 29.12 ...
Miałam tak samo z tym mięsem a jak przechodziłam obok mięsnego, to dopiero dramat jakoś w połowie ciąży zaczęło się ogarniać to. Ale i tak byłam wrażliwaTak w dalszym ciągu 75 ... Czuję się nadzwyczaj dobrze. Od początku ciąży jedyne dolegliwości jakie mam to ból piersi . Raz na jakiś czas mi dobrze ... Bywały dni że było codziennie ale już doszłam do tego że po sokach i czymś słodkim mnie mdli ... Parcie na pęcherz ... To mam od samego transferu codziennie ( dużo pije , chodź teraz mniej niż po transferze a mimo wszystko parcie na pęcherz pozostało ) i kucie w brzuchu ( ale to też normalne gdyż macica się powiększa ) no i nie mogę czuć a nawet patrzeć na mięso ... Codziennie muszę wymyślać obiady bez mięsne . Nie wiem ile mój mąż jeszcze to wytrzyma zaraz zacznie do rodziców na obiad jeździć . Żeby chodź kawałek mięsa zjeść
Dziękuję za odpowiedz
Ja ostatnio w sklepie nie mogłam bułek kupić , miałam ludzi prosic żeby nałożyli mi bo mnie na wymioty brało przez mięso ... ( Z regału z bułkami widać i czuć mięso )Miałam tak samo z tym mięsem a jak przechodziłam obok mięsnego, to dopiero dramat jakoś w połowie ciąży zaczęło się ogarniać to. Ale i tak byłam wrażliwa
To jest dla mnie tak trudne to zrozumienia, czemu to tak działa w każdym razie współczuję, bo wiem, jakie to uciążliwe w wielu aspektachJa ostatnio w sklepie nie mogłam bułek kupić , miałam ludzi prosic żeby nałożyli mi bo mnie na wymioty brało przez mięso ... ( Z regału z bułkami widać i czuć mięso )