reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny, ja na jakiś czas znikam z forum… może będę co jakiś czas zaglądać i czytać co u Was ale póki co jest mi trochę za ciężko na sercu, za trudno… jak będę miała konkretny plan od lekarza to pewnie powrócę. Trzymajcie się cieplutko, i trzymajcie kciuki za mnie 🥺
Trzymaj się ciepło i bądź dzielna! Odetchnij i wracaj do nas. ❤️ Jeszcze będzie pięknie 🍀🍀
Powodzenia też w planach zastępczych ☺️ piękna misja!
 
Nooooo
Ja Np nie miałam co transferowac i musze korzystac z dawczyni.
Ale zeby nie było tak łatwo bo przeciez zawsze jest lód gorke
Z pierwszej dawczyni TYLKO mam jeden zarodek
I w tym tyg będzie punkcja z nowa dawczynia.

Wiec jak czytam to jakie masz podejście to mi przykro
A @Będęwkoncumama! ✊✊✊z całych sił !!!😍
Wiem po sobie że ma chwilę zwątpienia ale walcze dalej.
Staramy się o dzidzię 1,5 roku.
Jestem po trzch stymulacjach z których uzbierałam 11 komórek, po zapłodnieniu żadna nie przetrwała.
Zaczęłam od nowa, stymulacja pierwsza, punkcja komórek do zamrożenia dwie, stymulacja druga, punkcja komórek do mrożenia zero. Wtedy podlielismy decyzję z lekarzem o adopcji komórek i zapłodnieniu ich nasieniem od dawcy i od męża. Otrzymaliśmy dwa zarodki zapłodnione zamówionym nasieniem.
Teraz jestem po dwóch transferach które się nie przyjęły. Nie mamy już zarodków.
Beczeć mi się chce z bezradności.
Wiem jedno, chcę być mamą.
W przyszłym tygodniu jadę do kliniki rozmawiać o procedurze adopcji zarodkow.
Mam nadzieję że się uda załatwić to jak najszybciej.
I dalej mamy nadzieję że się udało.
Wam też się uda, nie przestańcie wierzyć.
A jak już Ci braknie sił i funduszy, masz świadomość że zrobiłaś wszystko co mogłaś.
Nooooo
Ja Np nie miałam co transferowac i musze korzystac z dawczyni.
Ale zeby nie było tak łatwo bo przeciez zawsze jest lód gorke
Z pierwszej dawczyni TYLKO mam jeden zarodek
I w tym tyg będzie punkcja z nowa dawczynia.

Wiec jak czytam to jakie masz podejście to mi przykro
A @Będęwkoncumama! ✊✊✊z całych sił !!!😍

A robili Ci lh ??? Bo mi transfer pierwszy na cyklu naturalnym wypadał w niedzielę, a że mialam duze lh to nie podawali juz ovitrelle I pecherzyk pękł rano następnego dnia:) bez niczego, na szczęście w razie czego znalazł się lekarz I położna którzy by przyszli więc się nie stresowałam
 
reklama
Noo, ja wieki nie wchodziłam... Musiałam sprawdzić co u Ciebie! Z całego serca gratuluję synka 🥰 Niech rośnie zdrowo ❤️ Doczekałas sieee!!!! U nas jakoś leci, Maja rośnie jak na drożdżach i broi 😁 A co u Was? Mały zdrowy?? 😘
oj tak doczekałam się po 8 latach 🤩 kurcze te dzieciaczki za szybko rosną !! Szymuś już skończył 2mce i nie wiem kiedy to zleciało 🤷zdrowo się chowa ,najgorsze u nas są skoki rozwojowe ale na szczęście to przejściowe a każdy uśmiech malucha wynagradza wszystko 🥰
Pokaż tą swoją księżniczkę 😘
 
Do góry