Kto po in vitro?

[gotadora]

Sylwia ja miałam progestern w 3 dpt 29.13 ng/ml i dr mi zwiększyła na 3x8 dowcipnej i 3x4 podjęzykowej, tak samo miała Marcysiowa zwiększone. W 7 dpt zmniejszono mi dawkę 3 x 4 + 3x4 , nie wiem ile wynosił progesteron bo w tym labolatorium co chodze to tylko do 60 rozpisuja, a potem piszą że jest powyżej 60.

Agapl ale miałaś makabryczny sen! myślisz o tym doktorku i dlatego. Dobrze bedzie jak znajdziesz gdzie możesz zrobić wyniki, mi na każda wizytę każe mocz i morfologię, raz cukru nie miałam, ale na kolejną mam zrobić, ale ten zwykły cukier

u nas też pochmurno jakoś, wczoraj cieplutko, w sukience chodziłam to katar trochę się zrobił, no ale przejdzie. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło :-)


ps. ja zawsze miałam luteinę na 100% płatną

 

[martaczi]

8 maja Martaczi - wysoka beta
10 maja Sylwia - wysoka beta
10 maj GizaS-scratching endo
10 maja Buziulek - udana punkcja
11 maja lkasia--wysoka beta
15 maja Buziulek - udany transfer
21 maja Lilia♥ - wizyta kontrolna przed przygotowaniami do crio
Maj kari75 - owocna stymulacja
Maj Dagnes udane krio (albo i nie przez moje pomyłki)
Maj joasia2906 - udane crio bliźniaki
Czerwiec Lilia♥ - przygotowania do crio
05 Czerwiec Lawendowy_Sen wizyta przed udanym IVF
Sierpień/Wrzesień - Lawendowy_Sen podarowanie przez klinikę dwóch chłopaków

 

[milagors]

Ja w dniu punkcji mialam badany progesteron ale dostalam 3x4. W 3dpt mialam prigesteron 53 i troche zmniejszona dawke no ale juz w 6 dpt mialam ponad 100 a w 10dpt juz 330 a juz luteiny nie bralam. Tez Pcos niby a nie moglam tego zbic. Jednak kazda z nas jest zupelnie inna i trzeba bardzo czesto to kontrolowac.

 

[madzialenak]

Martaczi dziękuję u nas wszystko ok oprócz infekcji bakteryjnej " na dole" :-( Dostałam globulki dopochwowe i maść więc muszą pomóc. Synek ma się dobrze, czuję już często mojego małego rozrabiakę :-)
Jutro z moim synkiem zaciskamy za Twoją betę kciuki a już dziś podsyłam wiruski Sebusiowe :-)

 

[darii]

Dzień dobry dziewczynki :-)

Gotadora suuuper a jednak śpioszek okazała się śpiącą królewną. Serdecznie Ci gratuluję parki i bardzo się cieszę :-)
Oletka świetna wiadomość! Twój lekarz wie co mówi!
Buziulek może punkcję Będziemy miały tego samego dnia...
Kari trzymam kciuki za Twoją stymulcaję

 

[darii]

Ja dzisiaj rano byłam na pobraniu krwi na estradiol i dzisiaj o 15 jeszcze wizyta. Mam nadzieję, że dzisiaj już będę wiedziała kiedy będzie punkcja :-)

 

[Sylwia1985]

Komu w drogę temu kopa. Jadę odebrać zasłonki i przy okazji wypiszę sobie receptę i wykupię na lutkę, bo coś mi na składzie już brakuje. Przy okazji kupię młode ziemniaczki, kapustkę mam, jakiegoś kotlecika się zmajstruje i będzie pyszności na obiad :-).

Trzymajcie się dziewczynki, ja się na razie odmeldowuję.

 

[Asia_77]

no niestety krzywej cukrowej mi nie zrobili:-( ponoć nawet jak chcę prywatnie to muszę mieć zlecenie z pieczątką lekarza, bo jak pani stwierdziła muszą czasem wzywać pogotowie a oni chcą zlecenie od lekarza, więc zrobiłam cukier na czczo . Zobaczymy jaki będzie. a co do klinik mam podobne zdanie...traktowanie szablonowe...ja na rozpisce po transferze miałam lutka 2x4....na szczęście sama dawkowałam 3 x , a po transferze nikt nie mówił ,że mam zwiększyć...po testowaniu bety poszłam na wizytę i przy okazji otrzymałam karte informacyjną od embriologów, a tam info " od dnia transferu luteina 3x4" szkoda ,że nikt wcześniej tego nie mówił. I jeszcze mam żal do lekarza rodzinnego..pamiętacie,że zabrakło mi luteiny i kombinowałam skąd ją wziąć...więc poszłam do rodzinnego właśnie, pokazując kartę informacyjną z transferu....a lekarka do mnie, że może wypisać mi tylko na 100%, na moje pytanie dlaczego nie na zniżkę odpowiedziała, że nie może. Wkurzające to wszystko

 

[Usunięty2]

hej dziewczyny!

ja dzis doszlam do wniosku ze to juz koniec i raczej nigdy nie bede mama, chyba czas sie z tym pogodzic. Mam 30 lat juz tyle walcze i nic. Myslalam ze in vitro to juz sie musi udac a tu takie klocki. Pierwsze sie nie udalo, mam podchodzic do crio w tym miesiacu i co i znowu wszystko pod gore.... mialam ta biopsje cieszylam sie ze moze cos to pomoze a teraz wogole nie wiem czy podejde do crio. Odstawilam luteine po 11 dniach brania bo zobaczylam rano krwawienie bylam pewna ze to okres wzielam juz naewt jedna tabletke estrofenu, a okresu nie widac, to "cos" to nie wiem co to bylo czy jeszcze pozostalosci po scratchingu w co watpie czy taki moj maly okres....opisalam sytuacje lekarce dokladnie myslalam ze cos mi poradzi a ona odpisala ze prosze odstwic luteine i jak bedzie okres brac estrofen. problem w tym ze ja nie wiem kurde kiedy mam okres. moze to "cos" bylo moim okresem?? a moze mam czekac dalej? boje sie ze sobie jakos przegapie cykl. Luteine odstwilam okresu brak estfofenu nie biore....i kurde jestem rozzalona bo ja normalnie nie umiem okresu dostac tak zeby stwierdzic ze dzis mam 1 dc to co tu dopiero zajsc w ciaze Mam ochote rzucic ta cala luteina tymi wizytami badaniam i chilera wie co jeszcze sorki ale musialam to z siebie wyrzucic. Czy nie wiecie czy jest jakies badanie albo co zeby okreslic w ktorym sie jest dniu cyklu. No bo jak cykl byl bezowulacyjny to krwawienie chyba tez moze byc takie bardzo male i moze to jednorazowe "cos" to byl moj 1 dc i moj okres??? buuuuuuuuuuuu

 

[masia123]

Czytając Was jutro zasuwam zbadać progesteron, będzie to 4 dpt. Mam pytanie, czy trzeba go badać na czczo czy niekoniecznie. I czy ma znaczenie przerwa po ostatnim podaniu sobie luteiny???
Dziś dopiero 3dpt, a mnie się wydaje, że już 3 tygodnie wyleguję się w łóżku