Tez jestem zdania że immunologii narazie nie ruszam, hashimoto wykluczone , tsh na poziomie 0.8, narazie trombofilie i zespol antyfosfolipidowy zrobilam I przyszło mi część wyników i jest dobrze, zarodki przebadane, następna kolejnością zbadam okienko implantacyjne jeśli transfery się nie udadzą, ale to już niech zadecyduje lekarz, męczy mnie to że ja czytam Was i mowie do lekarza o badaniach a on ze nie chcemy tego zrobić jeśli by się teraz nie udało? No ręce opadają, to mam marnować piękne przebadane zarodki, moje przyszłe dzieci na to, żeby potem badania zrobić... czytałam Fora na których dziewczyny bez kirów mają dzieci dlatego nie za bardzo chce to badać, to samo z szczepieniami limfocytami, zdania są mocno podzielone, ja jestem bardziej za niż przeciw bo to ma sens , ale narazie nie chce tego ruszać