reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A jak znajdujesz czas na IVF ?
Dla mnie już IUI były trudne do pogodzenia z codziennym planningiem... Teraz cieszę się, że chociaż część procedury przypadnie na wakacje.
Tutaj trochę inna sytuacja. Mieliśmy jedną procedurę w 2017/2018 roku. Było 5 zarodków. Po prostu "odbieramy". Niby nie powinno być kłopotów, ale wciąż mam z tyłu głowy, że pewnie w dniu wizyty/transferu bliźniaki wrócą z przedszkola z katarem i zakazem wstępu :) a szkoda by było, bo mąż "wyjazdowy", wraca za prawie 2 miesiące :)
 
reklama
Kurde nie pamiętam teraz dokładnie , ale chyba coś około 12 dniach ... Trochę czekałam na nią ... I po prostu umierałam z bolu 🙈mój organizm długo dochodził do siebie bo transfer miałam odroczony az na dwa miesiące. .. 🤷‍♀️
tez nie mam jednak świeżego... mam nadzieje, że jutro będzie już lepiej , bo dziś przy chodzeniu to aż czasami nie daje rady 😕
 
Pierwsza punkcja , bolało do @, później przeszło . Druga była lżejsza chodź też bolało do @ ale duzooo mniej . Przy trzeciej czułam się po kilku dniach jak nowo narodzona . Bardzo szybko przeszły wszystkie dolegliwości.
Ja miałam podobnie 😀 co ciekawe w każdej kolejnej stymulacji miałam więcej jajeczek a dolegliwości po punkcji mniejsze. Czasem fascynuje mnie jak nasz organizm potrafi się adaptować.
 
tez nie mam jednak świeżego... mam nadzieje, że jutro będzie już lepiej , bo dziś przy chodzeniu to aż czasami nie daje rady 😕
Kurde teraz nie pamiętam ale chyba te pierwsze tabletki przepisał mi lekarz po ostatniej punkcji. Bo bałam się że znów będzie ciężko. Są bez recepty ale naprawdę pomagają i oczywiście duzoooo wody plus białka . Są w aptekach te nutridrinki z dużą zawartością białka . Spróbuj może pomoże . Trzymam kciuki żeby ból szybko ustal ✊✊✊✊
 

Załączniki

  • Screenshot_2022-08-02-21-08-47-282_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2022-08-02-21-08-47-282_com.android.chrome.jpg
    293,9 KB · Wyświetleń: 49
  • Screenshot_2022-08-02-21-09-33-368_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2022-08-02-21-09-33-368_com.android.chrome.jpg
    270,5 KB · Wyświetleń: 43
Ja miałam podobnie 😀 co ciekawe w każdej kolejnej stymulacji miałam więcej jajeczek a dolegliwości po punkcji mniejsze. Czasem fascynuje mnie jak nasz organizm potrafi się adaptować.
Dokładnie , też się nad tym zastanawiam . Ja miałam najwięcej przy pierwszej , druga było mniej a trzecia chyba coś podobnego co w pierwszej . Nie pamiętam dokładnie 🙈 za dużo już tego wszystkiego żeby zapamiętywać każda liczbę ☹️ to już 2 lata minęły od pierwszej punkcji a tyle się po drodze wydarzyło że masakra ☹️☹️☹️
 
Dziewczyny czy przed transferem można brać coś przeciwbólowego ??? Jakiś paracetamol ??? Dziś się dużo działo u mnie , niestety dobre i bardzo złe rzeczy ... Czuję że głowa mi zaraz eksploduje ☹️☹️ próbuje zasnąć ale nie wiem czy dam radę z tym bólem ... Dodam że mam na tle nerwowym bóle głowy ... ( Dziś prawie mojej siostry syn by się utopił☹️, w ostatniej chwili został wyciągniętą z wody ☹️ chwila nieuwagi i dziecko wskoczyło do basenu głową w dół ... ) I bardzo to przeżywam , nie wyobrażam sobie co by się stało jak by maleństwa nie wyciągnęli w odpowiednim momencie 😭😭😭 dzięki Bogu jest dobrze , zostali na obserwacji w szpitalu ale mały dokazuje i jest dobrze . A z tych dobrych u radosnych sytuacji mój brat dziś odebrał swoją córkę z ośrodka . Tak że po raz kolejny zostałam ciocia cudownej dziewczynki 😍😍😍 mam nadzieję że i oni wszyscy niedługo będą się tak cieszyć z informacji że zostali ciocia czy wujkiem dla mojego dziecka
 
Dziewczyny czy przed transferem można brać coś przeciwbólowego ??? Jakiś paracetamol ??? Dziś się dużo działo u mnie , niestety dobre i bardzo złe rzeczy ... Czuję że głowa mi zaraz eksploduje ☹️☹️ próbuje zasnąć ale nie wiem czy dam radę z tym bólem ... Dodam że mam na tle nerwowym bóle głowy ... ( Dziś prawie mojej siostry syn by się utopił☹️, w ostatniej chwili został wyciągniętą z wody ☹️ chwila nieuwagi i dziecko wskoczyło do basenu głową w dół ... ) I bardzo to przeżywam , nie wyobrażam sobie co by się stało jak by maleństwa nie wyciągnęli w odpowiednim momencie 😭😭😭 dzięki Bogu jest dobrze , zostali na obserwacji w szpitalu ale mały dokazuje i jest dobrze . A z tych dobrych u radosnych sytuacji mój brat dziś odebrał swoją córkę z ośrodka . Tak że po raz kolejny zostałam ciocia cudownej dziewczynki 😍😍😍 mam nadzieję że i oni wszyscy niedługo będą się tak cieszyć z informacji że zostali ciocia czy wujkiem dla mojego dziecka
Myślę, że można wątroba sobie poradzi i zneutralizuje leki, a do transferu masz jeszcze trochę czasu, więc myślę na spokojnie 😊 ojjj dużo stresu:( u mnie to samo , ale zaraz będzie pieknie zobaczysz ! ♡
 
ile czasu dochodziłyście do siebie po punkcji ? mnie dziś gorzej brzuch boli przy chodzeniu jak wczoraj 🤬
Ja miałam tydzień temu w poniedziałek, to we wtorek bolal mnie cały brzuch i jajniki a w środę z łóżka wstać nie mogłam praktycznie cały dzień leżałam, a później z dnia na dzień coraz lepiej było. Po tygodniu czyli od wczoraj już nic nie boli i już normalnie funkcjonuje.
 
Ja miałam tydzień temu w poniedziałek, to we wtorek bolal mnie cały brzuch i jajniki a w środę z łóżka wstać nie mogłam praktycznie cały dzień leżałam, a później z dnia na dzień coraz lepiej było. Po tygodniu czyli od wczoraj już nic nie boli i już normalnie funkcjonuje.
tez właśnie miałam w ten poniedziałek a dziś mam wrażenie ze jest gorzej 🤦🏼‍♀️
 
reklama
tez właśnie miałam w ten poniedziałek a dziś mam wrażenie ze jest gorzej 🤦🏼‍♀️
A ile miałaś pobranych komórek? Ja miałam 5 więc mi hiperstymulacja nie groziła. Może od jutra już będzie lepiej . Ja na 3 dzień z łóżka wstać nie mogłam, bo słabo mi się robiło, poty mnie zalewały, niedobrze mi się robiło i wogole sil nie miałam,a na 4 dzień wstałam rano jakby nigdy nic i na zakupy pojechałam 😉
 
Do góry