reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Przepraszam ale taki co jest pewien tego że się uda to nie powinien nazywać siebie lekarzem…
Owszem dawanie nadziei i dobre nastawienie pacjentki ważne jest
Ale jednak też wolę takiego który myśli jak lekarz i wie że po drugiej stronie siedzi kobieta/para która przeżywa ogromne emocje i nierzadko cierpienie. Nie powinien tak mówić. Szanse dawane na transfer w % np. 35% szans jak niektórzy mówią to przecież też tylko statystyki. Każdy przypadek jest inny.
Życzę Ci aby jego słowa stały się rzeczywistoscia! ❤️
Nie mniej z invitro od strony medycznej to ma niewiele wspólnego bo tego nikt nie wie.
Chociaż jest ten kalkulator w necie szans IVF na podstawie danych statystycznych zebranych na grupie pacjentów. Nam na tym lekarz wyliczał szanse, żeby nas pocieszyć :p.
 
Po co skierowanie? Mój mąż poszedł do prywatnej przychodni a raczej laboratorium, dał karteczkę co mają zrobić i na tym koniec. Wymaz na chlamydie też załatwił w tym laboratorium, o wiele taniej niż w klinice. Ja wszystko robiłam na kartę medyczna więc musiałam mieć skierowanie, wzięłam od ginekologa.
Skierowanie po to, bo mój mąż też ma pakiet medyczny z pracy i chcemy z tego skorzystać i nie płacić za badania, ale do tego potrzebne jest skierowanie.
 
Jak się czujesz po szczepieniach???
Hej Pierwsze dni bolały mnie bardzoooo ręce , miałam wrażenie że nie dopływa do nich krew 🙈 gulki miałam dlugooo i duże były chyba dopiero w sobotę ta co była mi się zmniejszyły że są już prawie niewyczuwalne a odczyn mam do dziś ...🙈 Chodź już prawie niewidoczny . Jutro kolejne 🙈🙈 już przeżywam ten ból 🙈🙈🙈🙈
 
reklama
Hej Pierwsze dni bolały mnie bardzoooo ręce , miałam wrażenie że nie dopływa do nich krew 🙈 gulki miałam dlugooo i duże były chyba dopiero w sobotę ta co była mi się zmniejszyły że są już prawie niewyczuwalne a odczyn mam do dziś ...🙈 Chodź już prawie niewidoczny . Jutro kolejne 🙈🙈 już przeżywam ten ból 🙈🙈🙈🙈
Co to za szczepienia?
 
Do góry