reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Drogie Kobietki.
Pisałam jakiś czas temu na forum, a teraz znowu poszukuje rady doświadczonych osób.
W ostatnim czasie miałam transfer, dzis jest 14dpt. Beta rośnie- wartości odpowiednio 20, 70 i 200. Niestety od 2 dni mam krwawienia, głównie po wizycie w toalecie. Dzwoniłam do lekarza, zwiększył mi ilość przyjmowanego progesteronu ale również ostrzegł że nie jest to dobra sytuacja i jeśli krwawienie się zwiększy powinnam udac się na izbę przyjęć.
Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia lub zna kogoś kto przez to przechodził? Raczej nie jest to implantacja skoro mam już betę 200...
To nie będą spokojnie święta...
Ja miałam krwawienie i to spore, ale od 8 tyg. ciąży. Przez miesiąc musiałam leżeć, bo miałam krwiaka, na szczęście syn urodził się w terminie dokładnie w 40 tyg. i ze sporą wagą, więc nie martw się tylko leż i nie stresuj. Niestety nerwy są najgorsze. Bądź dobrej myśli. Ja całą ciążę choć się bałam, to jakoś podświadomie czułam, że musi być dobrze :)
 
reklama
Bardzo mi przykro. Mam nadzieję że szczęście się do Ciebie uśmiechnie.
Natomiast oczywiście mi pozostaje mieć nadzieję - jedyne pocieszenie że u mnie jest mniejsze ale trwa 2 dni.
A jeśli chodzi o CB to jak to było? Beta po tym jak osiągnęła 260 zaczęła gwałtownie spadać?
Robiłam 3 werfikacja i ostatnia była ponad 200. W niedzielę bolał mnie brzuch bardziej niż zawsze i dostalam krwawienia taka żywa krew na wkładce i przy podcierania się od razu luteina i nospa i leżenie. We wtorek zrobiłam beta bo krwawienie było wieczór niedizela i noc i spadła do 68 a przy drugiej werfikacja po 48h było już 20.
 
Mogłabyś jeszcze powiedzieć jak wyglądało to krwawienie u Ciebie i ile trwało?
U mnie trwało to przez wekend zaczęło się w sobotę plamienia a w niedzielę było dużo krwi szczególnie przy podcieraniu. Przez ten tydzień leżałam ale też byłam na USG .potem krwawienia już na szczęście nie było. A i zamieniła mi luteinę dopochwową na tabletki doustne bo to prawdopodobnie ona podrezniala szyjkę. Podczas badań genetycznych uwidocznił się krwiak i ciężko powiedzieć czy on był wcześniej i z niego było krwawienie czy nie.ale tak jak pisałam ja leżałam plackiem brałam magnez nospe i noc nie robiłam .strachu było co nie miara ale jak narwzie Jet sldobrde
 
U mnie trwało to przez wekend zaczęło się w sobotę plamienia a w niedzielę było dużo krwi szczególnie przy podcieraniu. Przez ten tydzień leżałam ale też byłam na USG .potem krwawienia już na szczęście nie było. A i zamieniła mi luteinę dopochwową na tabletki doustne bo to prawdopodobnie ona podrezniala szyjkę. Podczas badań genetycznych uwidocznił się krwiak i ciężko powiedzieć czy on był wcześniej i z niego było krwawienie czy nie.ale tak jak pisałam ja leżałam plackiem brałam magnez nospe i noc nie robiłam .strachu było co nie miara ale jak narwzie Jet sldobrde
Ciekawa informacja. Ja biorę dopochwowo cyclogest i lekarz nic nie mówił żeby zmienić lek na tabletki doustne... hm..
 
reklama
Do góry