reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Byłam na usg w swojej klinice, bo miałam już wcześniej wizytę i maluszek ma opóźnienie. Wychodziło dziś 9+2, a ostatnio było 7+4 i dziś powinno być 9+5. Serduszko bije bardzo dobrze na szczęście. Z tego mojego wczorajszego stresu na szczęście nic nie zostało. Martwię się no ale nic nie poradzę. Lekarz był też zmartwiony. Mówił, że te dwa tygodnie będą najważniejsze i zobaczymy co i jak dokładnie za tydzień. No zobaczymy. Postaram się nie stresować, bo to tylko szkodzi.
Ale lekarz był zmartwiony tym ze ma 3 dni opóźnienia?
 
reklama
Ale lekarz był zmartwiony tym ze ma 3 dni opóźnienia?
Tak był. Bo ogólnie już od samego początku miałam opóźnienie w stosunku do transferu, ale zawsze mówił, że to wczesna blastka i poźna implantacja i się wcale nie martwił. Mówił że tak może być. Teraz do tego doszły jeszcze te 3 dni. Ja się zastanawiam czy to się skończy jakąś chorobą czy poronieniem.
 
Tak był. Bo ogólnie już od samego początku miałam opóźnienie w stosunku do transferu, ale zawsze mówił, że to wczesna blastka i poźna implantacja i się wcale nie martwił. Mówił że tak może być. Teraz do tego doszły jeszcze te 3 dni. Ja się zastanawiam czy to się skończy jakąś chorobą czy poronieniem.
Ja w ogóle nie ogarniam tych tygodni. Miałyśmy transfer w tym samym dniu, moja aplikacja mówi, że to 9t6d. A ten kalkulator ze strony dr malinowskiego, mówi, że to 10t4d. Wczoraj lekarz powiedział, ze jestem w 9tyg. Także ja już nie mam pojęcia.
 
reklama
Tak był. Bo ogólnie już od samego początku miałam opóźnienie w stosunku do transferu, ale zawsze mówił, że to wczesna blastka i poźna implantacja i się wcale nie martwił. Mówił że tak może być. Teraz do tego doszły jeszcze te 3 dni. Ja się zastanawiam czy to się skończy jakąś chorobą czy poronieniem.
No u mnie Jest 4 dni różnicy ale to było moje pierwsze usg i pokazywało 7+2 A powinno byc 7+6. Dr która mnie badała powiedziała ze dziecko wyglada ok i serce bije prawidłowo ale nie poruszaliśmy wieku dziecka bo nie mowilam ze robilam in vitro.
 
Do góry