Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Znam to, najpierw się nakręcam śluzem a później miałam omamy że mi wody płodowe się sącząto już za kilka dnija już się nakręcam bo coś więcej śluzu mam już się loty zaczynają
dopóki śluz nie pachnie jakoś brzydko to nie ma się czym stresować. Zresztą zawsze możesz zapytać ginekologa na wizycie jeśli masz jakieś obawy. Ja już ledwo się toczę, brzuch przeogromny, ale z pieskiem jeszcze na spacerek chodzę raz dziennie 
Brak telefonu weź za dobry znak, mi mówili że jak nie dzwonią to jest dobrzeJpdl dziewczyny dalej nie mam info z kliniki ... Z jednej strony to chyba dobrze że nie dzwonią .... Znakiem tego coś tam jesti do tych siedmiu dni będę miała wieści ile co i jak.... Dziś 6 dzień ...ale roboczy dopiero 3
cierpliwości życzę, będzie dobrze Zadzwoń nie stresuj sięJpdl dziewczyny dalej nie mam info z kliniki ... Z jednej strony to chyba dobrze że nie dzwonią .... Znakiem tego coś tam jest
ja dzwoniłam sama wizytę mam dopiero 19 kwietniaZnam to, najpierw się nakręcam śluzem a później miałam omamy że mi wody płodowe się sączą
mi średnio co dwa dni też się Sącza objawy z gooooogle pauja do wszystkiego co sobie tylko wymyślę jeszcze muszę wytrzymać miesiąc do tego bezpiecznego 38 tygodnia. Ciebie to ja od początku podziwiam że dzielna jesteś większość ciąży przechodziłaś do pracy też staram się chodzić na spacery żeby nie zastygnąć
Tobie też już zleciwizytę mam dopiero 19 kwietnia
ten ostatni miesiąc daje w kość. Całe szczęście że tną mnie szybciej bo naprawdę nie wiem jak bym dalej funkcjonowała. Ja zaczynam 38 tydzień za dwa dni 
odliczam żeby tylko dotrwaćdotrwasz napewno i utulicie Wasze wyczekane skarbyTobie też już zleci
Narazie muszę wytrwać drogę powrotną do domu z zakupówdotrwasz napewno i utulicie Wasze wyczekane skarby
naprawdę dużo nie kupiłam a już liczę ile ławek po drodze żebym mogła odpocząć 
A pokazalabys brzuch? Jestem ciekawa co mnie czekaNarazie muszę wytrwać drogę powrotną do domu z zakupów
Ja ostatnio też , ale zdecydowałam wcześniej że uczę się cierpliwości ... Bo ostatnio mi jej duzoooo brakujeZadzwoń nie stresuj się
Cierpliwie czekam na dobre wieści 
Tylko żeby nie było że Cię straszęA pokazalabys brzuch? Jestem ciekawa co mnie czeka
na załączonym obrazku mamusia +16 kg, córcia 2.77 kg, synek 2.88 kg.
