reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny mimo bezsenności od tygodnia i mega ciężkiego długiego weekendu w pracy kropek na razie cały czas z nami. Miałam dzisiaj usg którego się bałam bo nie u swojej lekarza, ale jest zarodek 2mm i pika serduszko choć faktycznie żeby to zobaczyć to trzeba było się wysilić ;) Zobaczymy co dalej, jestem po szczepieniu dzisiaj i obstawiona lekami także oby leciało :)
@Evela.6 - trzymam kciuki za szczepienia, u nas logistyka tez była ciężka mimo ze „tylko” z Krakowa ale ja mam za sobą aż 9 szczepień wiec rok jeżdżenia. Dasz radę ❤️
 
Dziewczyny mimo bezsenności od tygodnia i mega ciężkiego długiego weekendu w pracy kropek na razie cały czas z nami. Miałam dzisiaj usg którego się bałam bo nie u swojej lekarza, ale jest zarodek 2mm i pika serduszko choć faktycznie żeby to zobaczyć to trzeba było się wysilić ;) Zobaczymy co dalej, jestem po szczepieniu dzisiaj i obstawiona lekami także oby leciało :)
@Evela.6 - trzymam kciuki za szczepienia, u nas logistyka tez była ciężka mimo ze „tylko” z Krakowa ale ja mam za sobą aż 9 szczepień wiec rok jeżdżenia. Dasz radę ❤️
Cudownie!! Oby tak dalej❤️❤️❤️
 
Dziewczyny mimo bezsenności od tygodnia i mega ciężkiego długiego weekendu w pracy kropek na razie cały czas z nami. Miałam dzisiaj usg którego się bałam bo nie u swojej lekarza, ale jest zarodek 2mm i pika serduszko choć faktycznie żeby to zobaczyć to trzeba było się wysilić ;) Zobaczymy co dalej, jestem po szczepieniu dzisiaj i obstawiona lekami także oby leciało :)
@Evela.6 - trzymam kciuki za szczepienia, u nas logistyka tez była ciężka mimo ze „tylko” z Krakowa ale ja mam za sobą aż 9 szczepień wiec rok jeżdżenia. Dasz radę ❤️
Super :) :) :)
 
Część ja już po transferze, teraz 10 dni oczekiwania ..moja blastka po odmrożeniu zrobiła się eszcze bardziej ładna i podano mi blastke klasy 1.. nie ma co się martwić na zapas że byle jakie blastki.. transfer przebiegł w miłej atmosferze pod USG i po sprawdzeniu w laboratorium czy wszystko ok. Moja dr prowadząca to oaza ciepła i spokoju.. Ps. Aplikowalam przed chwilą lutinus i pojawiła się krew!! Czy wy też tak miałyście ???
 
Część ja już po transferze, teraz 10 dni oczekiwania ..moja blastka po odmrożeniu zrobiła się eszcze bardziej ładna i podano mi blastke klasy 1.. nie ma co się martwić na zapas że byle jakie blastki.. transfer przebiegł w miłej atmosferze pod USG i po sprawdzeniu w laboratorium czy wszystko ok. Moja dr prowadząca to oaza ciepła i spokoju.. Ps. Aplikowalam przed chwilą lutinus i pojawiła się krew!! Czy wy też tak miałyście ???
Super:) mam nadzieje ze sie zadomowi u Ciebie i juz tam zostanie 😁
Ja po 1 transferze mialam minimalne ilosci krwi ale to mozliwe ze cos sie podrażniło czy od tabletek czy w trakcie transferu. A duzo masz tej krwi?
 
reklama
Super:) mam nadzieje ze sie zadomowi u Ciebie i juz tam zostanie 😁
Ja po 1 transferze mialam minimalne ilosci krwi ale to mozliwe ze cos sie podrażniło czy od tabletek czy w trakcie transferu. A duzo masz tej krwi?
Krew się pojawiła na patyczku do podania tabletek czyli tak jakby gdzieś w pochwie..na wkładce nawet nie ma śladu ale patyczek do lutinusa taki jak we krwi ale takiej bardziej brudnej
 
Do góry