reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć dziewczyny nasza walka trwa długo , jesteśmy po inseminacji itp.Teraz w grudniu podchodzimy do in vitro w Lublinie, może jest ktoś kto podchodził tu i się udało. Mam skończone 38 lat i mam straszny dylemat czy nie jestem za stara, czy wszytko będzie ok. Napiszcie proszę jak to u Was było ile pobrano komórek ? Ile zapładnialiscie? Mi doktor sugeruje 6 ale ja się zastanawiam czy jak by było więcej to czy nie lepiej więcej ...ile zarodków wam podają przy transferze i w ogóle....u nas problem z kiepskim nasieniem tylko 1procen prawidłowych. Pozdrawiam
Nie jesteś za stara! Walcz. Zapladniajcie wszystkie komórki koniecznie - możecie to zrobić, bo masz powyżej 35 lat. Chyba, że będziesz ew. miała dylematy moralne potem to się możesz zastanawiać. W tym wieku już chyba 50% komórek jest wadliwych genetycznie, więc jak mało zapłodnicie to możecie zostać z niczym. Warto więc nie ograniczać sobie szans.
Przy transferze zezwyczaj podają 1 zarodek, czasami 2. No ale 1 to stadard. Ciąża bliźniacza jest ciążą wysokiego ryzyka, więc np. my odpuściliśmy podanie 2 zarodków (choć nie powiem kusząca był myśl, że za jednym zamachem planw ykonany - bo z kolei ryzyko też spore, że nic z tego lub skrajne wcześniaki).
Ja w wieku 38 lat urodziłam córkę (1 transfer, 1 zarodek); liczę, że uda się jeszcze 1 dziecko urodzić ok. 40 lat.
Powodzenia!
 
Cześć dziewczyny nasza walka trwa długo , jesteśmy po inseminacji itp.Teraz w grudniu podchodzimy do in vitro w Lublinie, może jest ktoś kto podchodził tu i się udało. Mam skończone 38 lat i mam straszny dylemat czy nie jestem za stara, czy wszytko będzie ok. Napiszcie proszę jak to u Was było ile pobrano komórek ? Ile zapładnialiscie? Mi doktor sugeruje 6 ale ja się zastanawiam czy jak by było więcej to czy nie lepiej więcej ...ile zarodków wam podają przy transferze i w ogóle....u nas problem z kiepskim nasieniem tylko 1procen prawidłowych. Pozdrawiam
Ja zaczynam stymulacje 15.11 i liczę na to ze w grudniu zrobimy transfer. To może się spotkamy 😂😂😂
Mam 39 lat i doktor chce przeprowadzić superstymulacje by pobrać jak największa ilość komórek. Mówi ze w moim wieku musimy iść na ilość, żeby z tego wyszła jakość.
 
Dziewczyny czy któraś z was miała tak, że na sztucznym cyklu przy braniu estrofemu śluz wam się zmniejszył i zgęstniał? Cały czas miałam taki jak na owulacje a wczoraj coś się stało i się zmienił. Jutro mam wizytę, żeby sprawdzić endo i aż się boję czy znów coś jest nie tak.
 
Cześć dziewczyny nasza walka trwa długo , jesteśmy po inseminacji itp.Teraz w grudniu podchodzimy do in vitro w Lublinie, może jest ktoś kto podchodził tu i się udało. Mam skończone 38 lat i mam straszny dylemat czy nie jestem za stara, czy wszytko będzie ok. Napiszcie proszę jak to u Was było ile pobrano komórek ? Ile zapładnialiscie? Mi doktor sugeruje 6 ale ja się zastanawiam czy jak by było więcej to czy nie lepiej więcej ...ile zarodków wam podają przy transferze i w ogóle....u nas problem z kiepskim nasieniem tylko 1procen prawidłowych. Pozdrawiam
Ja też już powyżej 35lat i zaplodniałam wszystkie bo też problem z nasieniem i po trzeciej dobie dużo nam odpadało. Za pierwszym razem 4 jajka i 1 zarodek, za drugim razem 12 jajek i 2 zarodki, za trzecim razem 14 jajek i 4 zarodki. Jak widać bardzo mało nawet z dużej ilości jajek.
 
Dziewczyny czy któraś z was miała tak, że na sztucznym cyklu przy braniu estrofemu śluz wam się zmniejszył i zgęstniał? Cały czas miałam taki jak na owulacje a wczoraj coś się stało i się zmienił. Jutro mam wizytę, żeby sprawdzić endo i aż się boję czy znów coś jest nie tak.
Na estrofemie miałam zawsze sporo gęstego śluzu, nic się nie stresuj na estrofemie wszystko musi być dobrze. To cykl sztuczny, nic nie może pójść nie tak. Jutro obejrzysz piękne endometrium, a jeśli będzie jeszcze za małe to przedluzycie estrofem.
 
Na estrofemie miałam zawsze sporo gęstego śluzu, nic się nie stresuj na estrofemie wszystko musi być dobrze. To cykl sztuczny, nic nie może pójść nie tak. Jutro obejrzysz piękne endometrium, a jeśli będzie jeszcze za małe to przedluzycie estrofem.
Niby to człowiek wie a i tak świruje 🤪 po prostu nigdy nie miałam takiego śluzu na estrofemie. Zawsze cały cykl był przezroczysty i wodnisty a teraz nagle zrobił się mętny i gęstszy, więc się zaniepokoiłam. Ech... chciałbym żeby już było po wizycie i ustalony termin transferu 😌
 
Dziewczyny czy któraś z was miała tak, że na sztucznym cyklu przy braniu estrofemu śluz wam się zmniejszył i zgęstniał? Cały czas miałam taki jak na owulacje a wczoraj coś się stało i się zmienił. Jutro mam wizytę, żeby sprawdzić endo i aż się boję czy znów coś jest nie tak.
Ja miałam kilka dni mega śluz a potem zgęstniał aż się zrobiło sucho
 
Hejka dziewczęta 😊 mam do oddania wizytę w Novum na 3.11 nie pamiętam godziny u dr Lewandowskiego. Nie wiem czy tak można ale jutro będę dzwoniła i odwołuje ja a może komuś się przyda 😊 więc szkoda zmarnować bo terminy są masakryczne 😊
 
reklama
Ja miałam kilka dni mega śluz a potem zgęstniał aż się zrobiło sucho
Dziękuję za odpowiedź. Nigdy nie martwiłam się tym i endo zawsze miałam ładne, ale po ostatnim odwołanym transferze zaczynam się stresować i chyba szukam nie wiem czego. W sobotę robiłam estradiol i tym razem już jest na poziomie 300, więc tym razem jest dużo lepiej ☺️
A ty kochana jak się czujesz? Na jakieś obiawy ciążowe to za wcześniej ale pytam jak samopoczucie.
 
Do góry