reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Jak długo ojoj ja bym nie wytrzymała, aż tyle do 10dpt. Na szczescie 6dpt coraz bliżej :-) Każda z nas się boi im dłużej to trwa tym bardziej strach w oczy zagląda. Chociaż wiadomo napewno negatywna beta nie zabija, jest tylko kolejnym przystankiem do wytyczonego celu 😁Nikt nie wie ile to potrwa. Trzymam kciuki oby to był właśnie ten czas :-) i ten zarodek.
Niestety po trosze zabija :(
 
reklama
Dziewczyny jak na mutacje patrza Wasi lekarze ? Czy zalecają coś ?
Mam mutacje MTHFR hetero i PAI hetero
Zastanawiam się czy lekarz coś będzie zalecał

A drugie pytanie jak z TSH
Moje wynosi 1,9 a mówi się ze powinno być koło 1,0

Jestem w trakcie 3 stymulacji i mam mętlik w głowie
Zdania są podzielone ze można wdrożyć eutyrox ale tez niekoniecznie bo stymulacje i hormony stosowane podczas nich mogą powodować wachania TSH

I co tu zrobić ? 🧐
 
Dziewczyny jak na mutacje patrza Wasi lekarze ? Czy zalecają coś ?
Mam mutacje MTHFR hetero i PAI hetero
Zastanawiam się czy lekarz coś będzie zalecał

A drugie pytanie jak z TSH
Moje wynosi 1,9 a mówi się ze powinno być koło 1,0

Jestem w trakcie 3 stymulacji i mam mętlik w głowie
Zdania są podzielone ze można wdrożyć eutyrox ale tez niekoniecznie bo stymulacje i hormony stosowane podczas nich mogą powodować wachania TSH

I co tu zrobić ? 🧐
Ja miałam przed transferem TSH 2.3 i lekarz nic nie mówił że trzeba jeszcze zbijać. Letrox 25 mg zaczęłam brać jak tsh miałam 2,7 żeby spadlo trochę bo w ciąży nie powinno przekraczać 2.5
 
Dziewczyny jak na mutacje patrza Wasi lekarze ? Czy zalecają coś ?
Mam mutacje MTHFR hetero i PAI hetero
Zastanawiam się czy lekarz coś będzie zalecał

A drugie pytanie jak z TSH
Moje wynosi 1,9 a mówi się ze powinno być koło 1,0

Jestem w trakcie 3 stymulacji i mam mętlik w głowie
Zdania są podzielone ze można wdrożyć eutyrox ale tez niekoniecznie bo stymulacje i hormony stosowane podczas nich mogą powodować wachania TSH

I co tu zrobić ? 🧐
Ja miałam 2,2 TSH i lekarz nie kazał brać Euthyroxu. Uznał to za mało istotne, gdyż taki poziom nie ma znaczenia.
Ja miałam wcześniej 3,8 dlatego nadal przyjmuje Euthyrox.
 
Cześć dziewczyny nasza walka trwa długo , jesteśmy po inseminacji itp.Teraz w grudniu podchodzimy do in vitro w Lublinie, może jest ktoś kto podchodził tu i się udało. Mam skończone 38 lat i mam straszny dylemat czy nie jestem za stara, czy wszytko będzie ok. Napiszcie proszę jak to u Was było ile pobrano komórek ? Ile zapładnialiscie? Mi doktor sugeruje 6 ale ja się zastanawiam czy jak by było więcej to czy nie lepiej więcej ...ile zarodków wam podają przy transferze i w ogóle....u nas problem z kiepskim nasieniem tylko 1procen prawidłowych. Pozdrawiam
 
Dziewczyny jak na mutacje patrza Wasi lekarze ? Czy zalecają coś ?
Mam mutacje MTHFR hetero i PAI hetero
Zastanawiam się czy lekarz coś będzie zalecał

A drugie pytanie jak z TSH
Moje wynosi 1,9 a mówi się ze powinno być koło 1,0

Jestem w trakcie 3 stymulacji i mam mętlik w głowie
Zdania są podzielone ze można wdrożyć eutyrox ale tez niekoniecznie bo stymulacje i hormony stosowane podczas nich mogą powodować wachania TSH

I co tu zrobić ? [emoji3166]

Ja mam mthfr i pai hetero i mam heparynę na 4 dni przed transferem. Do tego przy tsh 2,17 dostałam euthyrox 25.
Ale to wszystko ze względu na to że jestem pacjentką po poronieniach - miałam 2.
Przy Pai hetero nie ma zaleceń na heparynę, a jeśli chcesz koniecznie to zbadałabym szczegółowo krzepliwość, aps i białko c i s. Jako zamiennik możesz brać acard - działa podobnie do heparyny.
A jeśli chodzi o tsh to ja miałam zawsze około 1,5 ale przez stymulacje owulacji i potem do in vitro skoczylo mi na 2,17 i lekarka kazała brać i wytłumaczyła to właśnie moimi poronieniami.
Jeśli twój lekarz nie ma z tym problemu to bym brała na czas stymulacji i ewentualnej ciąży. Jak widzisz na moim przypadku przez te całe hormony tarczyca mi się rozregulowala..
 
Cześć dziewczyny nasza walka trwa długo , jesteśmy po inseminacji itp.Teraz w grudniu podchodzimy do in vitro w Lublinie, może jest ktoś kto podchodził tu i się udało. Mam skończone 38 lat i mam straszny dylemat czy nie jestem za stara, czy wszytko będzie ok. Napiszcie proszę jak to u Was było ile pobrano komórek ? Ile zapładnialiscie? Mi doktor sugeruje 6 ale ja się zastanawiam czy jak by było więcej to czy nie lepiej więcej ...ile zarodków wam podają przy transferze i w ogóle....u nas problem z kiepskim nasieniem tylko 1procen prawidłowych. Pozdrawiam
Ja mam 37 lat , no co prawda jestem mamą 3 latki ( bez pomocy lekarzy), ale w drugą ciążę nie mogłam zajść ponad 2 lata , miałam 4 inseminacje I 1 próba in vitro się udała, chciałam mieć transfer 2 zarodków ale lekarz odradził i tak ten jeden dał ciążę i 1 mamy zamrożony, i jeszcze po niego wrócę z 😁😁😁
 
Cześć dziewczyny nasza walka trwa długo , jesteśmy po inseminacji itp.Teraz w grudniu podchodzimy do in vitro w Lublinie, może jest ktoś kto podchodził tu i się udało. Mam skończone 38 lat i mam straszny dylemat czy nie jestem za stara, czy wszytko będzie ok. Napiszcie proszę jak to u Was było ile pobrano komórek ? Ile zapładnialiscie? Mi doktor sugeruje 6 ale ja się zastanawiam czy jak by było więcej to czy nie lepiej więcej ...ile zarodków wam podają przy transferze i w ogóle....u nas problem z kiepskim nasieniem tylko 1procen prawidłowych. Pozdrawiam
Namów lekarze, żeby zapladniac wszystkie komórki. Zarodki dobrze się mrożą i będziesz miała dzięki temu więcej szans na ciążę bez koniecznosci kolejnej stymulacji ( a to ona jest najbardziej obciążającą dla organizmu). Z zamrożonych samych komórek niewiele się dobrze odmraza.
 
reklama
Cześć dziewczyny nasza walka trwa długo , jesteśmy po inseminacji itp.Teraz w grudniu podchodzimy do in vitro w Lublinie, może jest ktoś kto podchodził tu i się udało. Mam skończone 38 lat i mam straszny dylemat czy nie jestem za stara, czy wszytko będzie ok. Napiszcie proszę jak to u Was było ile pobrano komórek ? Ile zapładnialiscie? Mi doktor sugeruje 6 ale ja się zastanawiam czy jak by było więcej to czy nie lepiej więcej ...ile zarodków wam podają przy transferze i w ogóle....u nas problem z kiepskim nasieniem tylko 1procen prawidłowych. Pozdrawiam
Hej Ja też w Lublinie [emoji846] Ja co prawda 36 lat, ale planuje dwójkę, więc pewnie drugie urodzę w okolicy 39 lat. I u nas też nasienie problemem.

Ehhh laski jakiego Ja mam pecha[emoji33] Najpierw brałam 1 globulki, potem małpa, potem drugie, potem miałam poczekać 7 dni i iść na cyto i czystość. I w 3 dpi dostałam plamienia[emoji24][emoji24] Już niby jest czysto, ale rano wydaje mi się, że śluz jest lekko jasno brązowy. Byłam u gina na szybkie usg . Niby wszystko oki, dostałam dupka od następnego cyklu. Ale przez to nie mogę zrobić cytologii i czystości. Jutro idę i zobaczymy czy mi zrobią. Jak nie to wszystko się przesunie o miesiąc. Mam dość tego czekania. Ciągle cos[emoji24][emoji24][emoji24]
 
Do góry