Pchełka216
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 703
A masz stwierdzoną cukrzycę? czy jeszcze jesteś przed krzywą?Jem jem nigdy nie był niżej 70
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A masz stwierdzoną cukrzycę? czy jeszcze jesteś przed krzywą?Jem jem nigdy nie był niżej 70
Jestem przed krzywą przed robiłam i nie wyszła cukrzyca ale teraz to już nie wiem czy te 70 parę to jak na mnie nie za nisko...A masz stwierdzoną cukrzycę? czy jeszcze jesteś przed krzywą?
No właśnie z tymi lekarzami to bywa różnie... Jeden się zna i powie co trzeba a drugi tylko liczy forsę.. już to przerabiałam w poprzedniej klinice.. tyle kasy i nerwów straciłam.. nie wiem co Ci wgl podpowiedzieć.. poszłabym pewnie na to badanie nasienia ponownie.. szukaj też opinii o lekarzuDziewczyny wczoraj byliśmy z moim u innego jeszcze prof dr hab, bo poprzedni lekarz nie widział nic 3 miesiące temu a ten wczoraj mówi że mąż ma żylaki powrózka drugiego stopnia. Ja się go pytam czy możliwe by się w niecałe 3 miesiące pojawiły ale nie chciał krytykować tego drugiego lekarza. Powiedział że skoro ja mam 39 lat w naszym przypadku operacji żylaków nie ma w ogóle sensu. Mamy zbadać nasienie u niego następnym razem za 2 tygodnie bo on je oceni a nie jak w klinice komputer....i co tu myśleć o jednym lekarzu który nie widzi nic inny widzi coś ale operować nie chce. Czy jest zatem dla nas w ogóle szansa....
Ale czy facet z żylakami w ogóle podchodzi do in vitro? Czy skoro nie chce go operować to już dla nas nie ma szansy jeśli nic nie znajdzie?No właśnie z tymi lekarzami to bywa różnie... Jeden się zna i powie co trzeba a drugi tylko liczy forsę.. już to przerabiałam w poprzedniej klinice.. tyle kasy i nerwów straciłam.. nie wiem co Ci wgl podpowiedzieć.. poszłabym pewnie na to badanie nasienia ponownie.. szukaj też opinii o lekarzu
Może jest jakieś inne rozwiązanie, bo że nie ma szansy po samej diagnozie to ciężko mi w to wierzyć..Ale czy facet z żylakami w ogóle podchodzi do in vitro? Czy skoro nie chce go operować to już dla nas nie ma szansy jeśli nic nie znajdzie?
A można wiedzieć jaki cukier masz na czczo? Ja przed ciążą miałam wysoki w sensie koło 90 w ciąży teraz badałam 3 razy i mam po 70 parę, max 76 już sama nie wiem czy to dobrze czy źle...
U mnie tak było. Mamy wyniki od urologa, który mówi że nasienie jest okay (nie super, ale ciąża naturalna możliwa), a klinika i komputerowe badanie zaorało i wyszła kryptozoospermia (powtórzone wiele razy i w 3 różnych klinikach).Dziewczyny wczoraj byliśmy z moim u innego jeszcze prof dr hab, bo poprzedni lekarz nie widział nic 3 miesiące temu a ten wczoraj mówi że mąż ma żylaki powrózka drugiego stopnia. Ja się go pytam czy możliwe by się w niecałe 3 miesiące pojawiły ale nie chciał krytykować tego drugiego lekarza. Powiedział że skoro ja mam 39 lat w naszym przypadku operacji żylaków nie ma w ogóle sensu. Mamy zbadać nasienie u niego następnym razem za 2 tygodnie bo on je oceni a nie jak w klinice komputer....i co tu myśleć o jednym lekarzu który nie widzi nic inny widzi coś ale operować nie chce. Czy jest zatem dla nas w ogóle szansa....