Biedroneczka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2018
- Postów
- 714
Rozumiem Cię, bo ja też bardzo przeżywałam... Bałam się z każdą wizytą... Zaczęłam 23 tydzień i tak naprawdę zaczynam się cieszyć dopiero teraz, bo czuje regularnie ruchy i to mi daje taki wewnętrzny spokój... Aczkolwiek dzisiaj maluszek tak mocno się ruszał, że przeszło mi przez myśl czy aby na pewno jest wszystko ok, że może to oznaka, że coś się dzieje nie tak... [emoji2368][emoji2356]To moje pierwsze i wstyd przyznać ale bardzo zastanawiam się czy nie ostatnie... Za bardzo wszystko przeżywam, nie czuje się psychicznie najlepiej przez to[emoji3064]