reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej laski właśnie skończyły mi się pomysły na mojego faceta. Kariotyp ok, brak bakterii w nasieniu i moczu, hormony prawidłowe, żadnych żylaków a wyniki fragmentacji masakra, morfo 0 inruch beznadzieja. Czego jeszcze szukać i w którym kierunku iść? Co jeszcze może mieć wpływ na budowę plemników?
 
Hej laski właśnie skończyły mi się pomysły na mojego faceta. Kariotyp ok, brak bakterii w nasieniu i moczu, hormony prawidłowe, żadnych żylaków a wyniki fragmentacji masakra, morfo 0 inruch beznadzieja. Czego jeszcze szukać i w którym kierunku iść? Co jeszcze może mieć wpływ na budowę plemników?
Kiedyś szukałam inf. na ten temat i nie znalazłam nic ciekawego. A mąż przyjmuje jakieś witaminy? Mojemu poprawiły się troche wyniki już po 1,5 miesiąca stosowania, poprawił się ruch, żywotność, morfologia. Teraz będzie już 2,5 miesiąca i za kilka dni przed punkcją zobaczymy, czy będzie jeszcze lepiej.
 
Bo ja ciągle w głowie szukam odpowiedzi gdzie jest ta oszczędność jeśli się robi stymulację po stymulacji i czemu to jest np lepszą opcją niż np zrobić stymulację badanie i transfer a potem jak się nie uda to wtedy kolejną stymulację. Chodzi mi o to że aktualnie zapłaciłam za tą pierwszą część za pobranie za stymulację i pick up. I zakładam że jeśli będę np chciała drugą stymulację np za miesiąc to zapłacę drugi raz tyle samo pewnie. No i w międzyczasie te zarodki z pierwszej stymulacji pewnie wyślą do badania więc pewnie za badanie ich zapłacę a potem zapłacę za badanie tych z drugiej stymulacji.
Stąd moje rozkminy co i jak… nie ukrywam że chciałabym jak najszybciej zajść w ciążę ale też nie chcę zrobić nic źle.
Jesli masz mozliwosc zbadania zarodkow w wiekszej ilosci za ta sama cene a nie uzyskasz tylu w pierwszej stymulacji to ja bym od razu mowila, ze ok przystępuje do drugiej, zeby "dorobic" zarodkow i chce je wszystkie jednorazowo badac. Wtedy musza Ci zrobic to w jednej cenie. A to czy oni pobiora i zbadaja od razu czy pobiora i zbadaja dopiero po drugiej stymulacji to juz nie wazne. Bo ja mysle, ze oni wtedy je badaja od razu bo przed mrozeniem musza pobrać material do badania ale wyniki Ci daja dopiero jak zaplacisz po drugiej stymulacji.
 
Kiedyś szukałam inf. na ten temat i nie znalazłam nic ciekawego. A mąż przyjmuje jakieś witaminy? Mojemu poprawiły się troche wyniki już po 1,5 miesiąca stosowania, poprawił się ruch, żywotność, morfologia. Teraz będzie już 2,5 miesiąca i za kilka dni przed punkcją zobaczymy, czy będzie jeszcze lepiej.
Wspaniałe wieści.
Tak zaczęliśmy suplementację na własną rękę i po tym co czytałam na różnych stronach i dziewczyny różne rzeczy radziły.
Pije sok pomidorowy, olej z czarnuszki, lniany, z pestek dyni.
Bierze proxeed plus, astaksantyna, glutation, ubichinol, maca, Wit a+e, kwas foliowy, cynk, do tego teraz od krótkiego czasu Wit c, kwasy omega 3, Wit D, kwas alfa liponowy. Pierwsze badania były 2 miesiące temu. Od tego czasu powoli się rozkręcamy w tych suplach ale jeszcze nie badaliśmy drugi raz. Wiadomo orzechy brazylijskie pestki dyni i luźne gatki. Wcześniej nosił tel w kieszeni z przodu teraz nie. Zero alko, papierosów nie palił. No i niby tych plików dużo ale 100%wady główki i to mnie martwi bo czy w ogóle coś będzie do in vitro. Kariotyp prawidłowy który odebralismy na dniach dał mi ulgę że to nie genetyka. Ale co dalej. A gdzie badałas nasienie męża?
 
Sorki że dopiero odp ale padłam spać po tym wszystkim.


Oki to moze akurat jak zaczelam czytac forum to byla taka fala dziewczyn co mialy sporo komorek i cos zle zapamietalam 😝 napisalam do kliniki maila czy moga powiedziec ile bylo dojrzalych. Moze cos odpisza. Po tym wszystkim nawet nie pomyslalam zeby o to zapytac. Jeszcze malo doswiadczona jestem niestety.

No wlasnie w szoku bylam. Lezalysmy tam we trzy a tylko do mnie sie tak rozgadal. Nie wiem czemu tak 🤷‍♀️ Powiedzial tylko o tym ze wizyta w pon i po tym jak sie dowiemy ile sie zaplodnilo zdecyduje co dalej.

A no widzisz. Ja też będę badać zarodki. A to wtedy po każdej stymulacji je od razu wysyłali do badania czy dopiero jak uzbierałaś ile chciałaś? Super że masz 4 zdrowe zarodki💪

No właśnie teraz zaczęłam się tym martwić. Napisałam do kliniki i zobaczymy.

No właśnie ja tych kosztów nie ogarniam. A nie wiesz czy jeśli rozpocznę drugą stymulację to te 2100 za pobranie ich znowu płacę? Pamiętam że ten koszt mnie zaskoczył bo jak na początku prosiłam o wyceny to mowili tylko o tym samym badaniu zarodkow ile kosztuje a potem w wyliczeniu pierwszego etapu sie zorientowalam ze jeszcze jest 2100 jakies doliczone. Wlasnie mi mowili ze za badanie 4 zarodkow jest 5999 zł i potem kżdy kolejny zarodek dodatkowy 1200 zł za badanie.
Ja mam problemy z zagnieżdżaniem więc chcialabym mieć jak najwięcej tych zarodków i planuję mieć więcej niż 1 dziecko. W razie W będę długo opłacać mrożenie taki mam plan.

Rozumiem. A ile od stymulacji do stymulacji się czeka? W sensie jeśli dziś miałam pick up to najwcześniej kiedy mogę się spodziewać początku kolejnej stymulacji jeśli ta wyszła słabo? O ile tak było.

No właśnie ciężko przewidzieć. No nic trzeba czekać. Ale brzuszek boli buuu. Brałyście coś przeciwzapalnego czy coś? Boję się powikłań bo 2 miesiące temu miałam wycinany jajowód a terax pick up. Nic mi nie przepisali hmmm
Tak sobie myślę, że te 2100 za biopsje materiału do badania chyba płacisz za każdym razem, bo przecież oni pobierają materiał do badania przed zamrożeniem zarodków więc wychodzi na to, że niezależnie od ilości zarodków ale w danej stymulacji. Kolejna stymulacja i kolejne 2100.
A tą stymulację po stymulacji robi się już coś około 5 dni po pierwszej. Nawet nie czekasz na okres tylko punkcja, 5-6 dni i od nowa zastrzyki. Dla mnie masakra
 
Wspaniałe wieści.
Tak zaczęliśmy suplementację na własną rękę i po tym co czytałam na różnych stronach i dziewczyny różne rzeczy radziły.
Pije sok pomidorowy, olej z czarnuszki, lniany, z pestek dyni.
Bierze proxeed plus, astaksantyna, glutation, ubichinol, maca, Wit a+e, kwas foliowy, cynk, do tego teraz od krótkiego czasu Wit c, kwasy omega 3, Wit D, kwas alfa liponowy. Pierwsze badania były 2 miesiące temu. Od tego czasu powoli się rozkręcamy w tych suplach ale jeszcze nie badaliśmy drugi raz. Wiadomo orzechy brazylijskie pestki dyni i luźne gatki. Wcześniej nosił tel w kieszeni z przodu teraz nie. Zero alko, papierosów nie palił. No i niby tych plików dużo ale 100%wady główki i to mnie martwi bo czy w ogóle coś będzie do in vitro. Kariotyp prawidłowy który odebralismy na dniach dał mi ulgę że to nie genetyka. Ale co dalej. A gdzie badałas nasienie męża?
Badałam u nas w klinice w Invimedzie. Twój mąż przyjmuje dużo suplementów, mój bierze trochę mniej, a i tak dają radę💪 i póki co poprawiła się morfologia z 0.95% wskoczyła na 2%, ruch ogólny z 78% na 88%,żywotność z 86%na 96,5 😱 także skubańce prawie wszystkie żyją 😁 spadła nam jednak koncentracja - chyba coś za coś- z 58 mln/ml na 37 🤷‍♀️ale w całości jest 230 mln, a było ok 500mln. Także tu poszło w dół, ale przy takiej ilości u nas to nie ma znaczenia. Wyniki, które Ci przedstawiłam są dokładne, bo przepisałam je z badań 😉
 
Tak sobie myślę, że te 2100 za biopsje materiału do badania chyba płacisz za każdym razem, bo przecież oni pobierają materiał do badania przed zamrożeniem zarodków więc wychodzi na to, że niezależnie od ilości zarodków ale w danej stymulacji. Kolejna stymulacja i kolejne 2100.
A tą stymulację po stymulacji robi się już coś około 5 dni po pierwszej. Nawet nie czekasz na okres tylko punkcja, 5-6 dni i od nowa zastrzyki. Dla mnie masakra
😱😱😱O matko, jak szybko. Yyy idę na menopur 😉 a Ty już po dawce życia😁?
 
reklama
Do góry