reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

[emoji23][emoji23][emoji23]
Mam 2.08 USG[emoji33]. Bez zabieku [emoji23]. @Evela.6 wpiszesz mnie? Ten tydzień mam jako tako spokojny, a potem będzie szał [emoji33] A 3.08 jadę na szczepienie limfocytami jak USG będzie w porządku [emoji3590]
Fredzik my jak zwykle tego samego dnia [emoji23] telepatia czy co [emoji23]
Ja 2.08 połówkowe [emoji85] kiedy to zleciało [emoji15]
 
reklama
Ten wczorajszy troll, który wypisywał takie banialuki skłonił mnie do tego abym napisała wam, co ja, jakiś czas temu dostałam za wypowiedź... Nie dość, że z tym osobnikiem muszę przebywać od czasu do czasu, to ostatnio gdy byłam po 3 próbie inseminacji i dość mocno się z tą osobą pokłóciłam, tak mi podniosła ciśnienie, że wypaliłam do niej, że dziękuję za takie nerwy, że przez to wszystko pewnie się nie uda... I co usłyszałam..., że to dobrze...😶😳 Rozumiecie... Ta osoba powiedziała, że dobrze, że mi się nie uda... Ta osoba wie, z czym się razem z mężem borykamy. A ostatnio usłyszałam od niej, że jeśli nie jestem gotowa mentalnie i sobie nie wizualizuję tego, że będę w ciąży to mi się nie uda... To ja się kuwa pytam... Czy moja Mama w wieku 17 lat była gotowa na zostanie matka? 😳 I potem pomyślałam jeszcze o Was dziewczyny... Mało dajecie z siebie? Podporządkowując czasem lata swojego życia o upragnioną dzidzie? Ile łez, zastrzyków, nerwów, bólu to kosztuje... Bardzo krzywdzące są takie słowa..., czy to osób z otoczenia czy takiego właśnie trolla... I nie potrafię ich wyplenic z głowy...
To bardzo przykre ale niestety chyba każda z nas ma "takich przyjaciół" gdzieś obok. Ja nauczyłam się kompletnie ignorować takich ludzi i nie rozmawiam na takie tematy
 

Ahaa dobrze,dziękuję.. Bylismy 3 tygodnie w Bułgarii, było super.. Ale teraz już znowu Angli ☹️ Już nie mogę się doczekać aż dokończymy dom i zjedziemy wkoncu tam na zawsze.. Anglia mnie strasznie dołuje, nie mamy tutaj nikogo..
Poza tym dobrze, Majeczka zdrowa więc jest ok 😊
Właśnie rozmawiałam z koleżanką która rodziła wczoraj w Niemczech i miał być chłopiec, miała pokupowane wszystko dla chłopca a się urodziła dziewczynka 😱 normalnie wszyscy są w szoku, tym bardziej że ona chodziła co miesiąc na usg i nikt tego nie zauważył 🤦‍♀️
A co u Ciebie Fredzioszku?
Jak sie czujesz?? 😘
 
Ahaa dobrze,dziękuję.. Bylismy 3 tygodnie w Bułgarii, było super.. Ale teraz już znowu Angli ☹️ Już nie mogę się doczekać aż dokończymy dom i zjedziemy wkoncu tam na zawsze.. Anglia mnie strasznie dołuje, nie mamy tutaj nikogo..
Poza tym dobrze, Majeczka zdrowa więc jest ok 😊
Właśnie rozmawiałam z koleżanką która rodziła wczoraj w Niemczech i miał być chłopiec, miała pokupowane wszystko dla chłopca a się urodziła dziewczynka 😱 normalnie wszyscy są w szoku, tym bardziej że ona chodziła co miesiąc na usg i nikt tego nie zauważył 🤦‍♀️
A co u Ciebie Fredzioszku?
Jak sie czujesz?? 😘
Az mi sie wierzyc nie chce😉meskie klejnoty na usg widac doskonale😅
 
Ja też się wkurzyłam, jak przeczytałam posty tego trolla, od razu zablokowałam ją[emoji2356] Jeszcze przed procedura in vitro chodziłam na paznokcie do takiej dziewczyny na osiedlu, i na którejś wizycie poruszyłyśmy temat in vitro.. I ona powiedziała, że jest przeciwna bo z in vitro rodzą się chore dzieci... [emoji2356][emoji2356]No ja pier****. Powiedziałam jej wtedy, że to nie prawda i nie zgadzam się z jej zdaniem.. Nie mówiąc oczywiście o moich planach. Na paznokcie więcej do niej nie poszłam.
Ten wczorajszy troll, który wypisywał takie banialuki skłonił mnie do tego abym napisała wam, co ja, jakiś czas temu dostałam za wypowiedź... Nie dość, że z tym osobnikiem muszę przebywać od czasu do czasu, to ostatnio gdy byłam po 3 próbie inseminacji i dość mocno się z tą osobą pokłóciłam, tak mi podniosła ciśnienie, że wypaliłam do niej, że dziękuję za takie nerwy, że przez to wszystko pewnie się nie uda... I co usłyszałam..., że to dobrze...[emoji55][emoji15] Rozumiecie... Ta osoba powiedziała, że dobrze, że mi się nie uda... Ta osoba wie, z czym się razem z mężem borykamy. A ostatnio usłyszałam od niej, że jeśli nie jestem gotowa mentalnie i sobie nie wizualizuję tego, że będę w ciąży to mi się nie uda... To ja się kuwa pytam... Czy moja Mama w wieku 17 lat była gotowa na zostanie matka? [emoji15] I potem pomyślałam jeszcze o Was dziewczyny... Mało dajecie z siebie? Podporządkowując czasem lata swojego życia o upragnioną dzidzie? Ile łez, zastrzyków, nerwów, bólu to kosztuje... Bardzo krzywdzące są takie słowa..., czy to osób z otoczenia czy takiego właśnie trolla... I nie potrafię ich wyplenic z głowy...
 
Ahaa dobrze,dziękuję.. Bylismy 3 tygodnie w Bułgarii, było super.. Ale teraz już znowu Angli [emoji3525] Już nie mogę się doczekać aż dokończymy dom i zjedziemy wkoncu tam na zawsze.. Anglia mnie strasznie dołuje, nie mamy tutaj nikogo..
Poza tym dobrze, Majeczka zdrowa więc jest ok [emoji4]
Właśnie rozmawiałam z koleżanką która rodziła wczoraj w Niemczech i miał być chłopiec, miała pokupowane wszystko dla chłopca a się urodziła dziewczynka [emoji33] normalnie wszyscy są w szoku, tym bardziej że ona chodziła co miesiąc na usg i nikt tego nie zauważył [emoji2356]
A co u Ciebie Fredzioszku?
Jak sie czujesz?? [emoji8]
Też znam taki przypadek [emoji85] do porodu im mowili, że dziewucha. Oni pokój na różowo, nawat różowy wózek [emoji85][emoji85]a urodził się chłopiec [emoji41]
 
reklama
Do góry