Cześć dziewczyny[emoji3590]
Podczytuje Was sobie od jakiegoś czasu i powiem Wam , że dużo łatwiej przechodzić przez to wszystko razem z Wami.. Dziękuję,że jesteście [emoji3590]
U mnie endometrioza,niedrożny jajowód, Amh 1,5 a u męża morfologia 1%,cukrzyca i jest po chemioterapii.
Przygodę z In vitro zaczęliśmy dopiero ok. rok temu,ale to też tylko dlatego, że mamy dofinansowanie z mazowsza w Gameta Warszawa.
Z pierwszej stymulacji miałam 3 dojrzałe komórki,z czego jedna się zapłodnila i miałam podanego 3dniowca, niestety nie udało się..
W drugiej stymulacji miałam 5 dojrzałych komórek i 5 się zapłodniło ,do blastki dotrwały 2,z czego 1 miałam podany 11 dni temu. 8dpt zrobiłam test i wyszły 2 kreski,wczoraj 10 dpt beta 242[emoji3590] i to jest chyba jakiś cud..po 14 latach starań..ja nawet nie potrafię się cieszyć,tak się boję.. tydzień temu zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską,moje siostry i mama też za mnie odmawiają,podobno działa cuda a u mnie się właśnie zdarzył [emoji3590]
Trzymam za Was wszystkie kciuki,i wiem,że każda doczeka się swojego szczęścia [emoji8]