mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Wy jesteście jeszcze młodzi więc ja bym się tak łatwo nie poddawała. Wciąż wierzę, że można trafić na kilka dobrych komórek tylko kwestia ile razy będziesz musiała się stymulować i ile kasy macie.bardzo dziękuję za Twoją odpowiedź ! Ja jutro postaram się jechać oddać krew na zbadanie kariotypu by choć troszkę rozjaśnić sytuację bo strasznie się stresuję.
My mamy po 32 lata, amh w normie, mój mąż ma nasienie powiedziałabym dobre = 170 mln, morfologia 2 % ale przy takiej ilości plemników wynik jest dość spory.
mogę zapytać ile Ty masz lat i czy mieliście problemy z nasieniem?pozdrawiam
Ja mam 40 lat, mąż ma słabe nasienie ale lekarze cały czas twierdzili, że to nie wina nasienia tylko moich komórek, bo coś tam nie tak z jakimś wrzecionem w tych moich komórkach. Mimo zapewnień lekarzy, że z nasienia coś się wybierze zdecydowaliśmy z mężem, że chcemy zwiększyć szanse i do moich słabych komórek weźmiemy bardzo dobre nasienie dawcy na pół z nasieniem męża. I właśnie z nasienia dawcy mamy 1 piękną blastkę, która mam nadzieję właśnie się wgryza a z nasienia męża nic
Jeśli tym razem znowu się nie uda, mimo gadania lekarzy chcę spróbować jeszcze jednej stymulacji z nasieniem dawcy, żeby ostatecznie się przekonać czy naprawdę nie mam szans z własnymi komorkami