reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Witam dziewczynki!!! Właśnie wróciłam z USG i sa 2 serduszka jeden dzidziuś ma 3,48mm a drugi 3,04 ale lekarz mówi że z czasem sie wyrównają :-)

Gosia, podwójne gratulację :-D Dbaj o siebie i o swoje dwa szczęścia :-)


stylowi_pl_dziecko_3822062.jpg
 
reklama
Dziękuje dziewczyny za pamiec:-) a więc u mnie pecherzyki jeszcze malutkie, pewnie ma to związek z moimi 40-43 dniowymi cyklami. 19.03 mam kolejna wizytę i zobaczymy czy jest blisko owulacji. Jeśli tak to super, 5 dni po owu mam transfer. Jeśli nie to biorę leki na wywołanie @ i podchodzę na sztucznym cyklu.
Fajnie było pójść do kliniki po prawie 2 latach, byliśmy w trójkę i pokazywalismy synkowi miejsce jego poczęcia;-)

Gosia gratuluje serduszek!
Kaska piękna beta! Bardzo sie ciesze:-D
Dagnes silna z ciebie kobieta:tak:następnym razem na pewno sie uda!
Asia mi mówili ze w długim jest mniejsze ryzyko hiperki bo wszystko dzieje sie spokojniej, bardziej "naturalnie", najpierw wyciszenie, potem stymulacja, wszystko ciagle monitorowane usg i badaniami krwi. A w krótkim jest wszystko naraz i ponoć łatwiej przedobrzyc. Ale tak mówili a ja miałam hiperke właśnie na długim:confused2:
Milagros ja tez brałam przy hiperce luteine. Brałam ja prawie do końca I trymestru:nerd:
 
reklama
dagnes bardzo mi przykro kochana:-( Dobrze że się nie załamujesz i masz wolę walki to najważniejsze:tak: trzymaj się tam....
Gosia gratuluje dwóch serduszek:-) piękne bąbelki ci rosną:tak:
Kaska dla ciebie równiez gratulacje, piękna betka!!! życze spoojnej ciąży:-)

Ja już jestem po transferku:-) Niestety były małe przygody, rano zadzwonili do mnie że maluch którego rozmrozili nie przeżył:-( pytali o zgode żeby rozmrozić następny, oczywiscie się zgodziłam, ale bardzo się denerwowałam, ze z następnym też może być tak samo. Naszczęście ten drugi ładnie się rozmroził i transfer odbył sie planowo:tak: W związku z tym niefortonnym zdarzeniem został nam już tylko jeden pingwinek....:sorry: No ale narazie nie mam zamiaru sie tym przejmować, trzeba wierzyć ze tym razem się uda, a ten co został to bedzie rodzeństwo dla tego co siedzi w brzuszku:-D Na test mam przyjechać 25 marca w poniedziałek, więc przedemną 11 dni dłuuugiego czekania......
 
Do góry