Kto po in vitro?

[nieagatka]

To są oznaczenia blastocysty - zarodek 5 dniowy. Ocenia się morfologię przez nadanie cyfry od 1-6 oraz dwóch liter od A do C. Cyfra to stopień rozwinięcia zarodka czyli 1 - wczesna blastocysta, jeszcze nie wykształcona. 2- prawie pełna blastocysta, ale jeszcze blastocel ( o ile dobrze pamietam nazwę) zajmuje do 70-80% zarodka. 3 - blastocysta pełna- widać komórki z których powstanie dziecko i oddzielone komórki łożyska. 4- bardzo duza blastocysta napiera na otoczkę. 5 - wychodząca z otoczki blastocysta. 6 - blastocysta poza otoczką gotowa do implantacji to raczej 1dpt czyli 6 dniu „życia”.
piersza litera ocenia komórki z których powstanie zarodek - jeżeli są symetryczne, gęstoupakowane, jest ich duzo to A.
Jezeli jest ich niewiele ale są symetryczne, lub niesymetryczne to B
Jeżeli jest mało komórek, słabo upakowane, niesymetryczne, z oznakami degradacji obumarcia. Klasa C.
Tak samo jest z oznaczeniem komórek z których powstanie lozysko A, B, C
Czyli 5AA to bardzo ładny zarodek wychodzący z otoczki ma wysoki potencjał rozwojowy. Piękne komórki z których powstanie człowiek oraz dobre komórki odpowiadające za implantację. Chociaż zarodek wyglada ksiazkowo to nie zawsze takie zarodki się implantują. Nieprzebadane 5AA to współczynnik implantacji 55%. No, ale to zależy od wieku itp.
Natomiast zarodek 1AA w tym samym czasie - opóźniony jak na 5 dobę słaby może potencjał przyzyciowy, albo jakieś problemy ma z integracją DNA. Na przykład zarodki żeńskie muszą zintegrować chromosom x i y a męskie tez dwa, ale takie same a nie różne. Co może być łatwiejsze...
Ogółem zarodków klasy C czyli 1CC, 2CC się nie podaje. W wielu klinikach za granicą takie zarodki uważa się za nie rokujące. No, ale w PL prawo zabrania niszczenia zarodków i dlatego czasem podawane są zarodki które maja statystycznie szanse mniejsze, niże wygrana w totka. Ogółem blastocysta 3BB jest minimum na 5 dobę. Czyli poniżej 3 zarodki słabo rokujące, poniżej B tez słabo rokujące. No, ale 2BB jest tylko trochę „opóźniony” i nadal moim zdaniem dobry. Rokuje lepiej moim zdaniem niż zarodek 4CB. Chociaż co my wiemy o „dobrych” zarodkach nie wiemy z jakich pochodzimy my

Po lekturze tego posta ciesze sie, ze nie wiedzialam jakie mam zarodki. Sporo stresu mi odpadlo... [emoji6]

 

[mona993]

To są oznaczenia blastocysty - zarodek 5 dniowy. Ocenia się morfologię przez nadanie cyfry od 1-6 oraz dwóch liter od A do C. Cyfra to stopień rozwinięcia zarodka czyli 1 - wczesna blastocysta, jeszcze nie wykształcona. 2- prawie pełna blastocysta, ale jeszcze blastocel ( o ile dobrze pamietam nazwę) zajmuje do 70-80% zarodka. 3 - blastocysta pełna- widać komórki z których powstanie dziecko i oddzielone komórki łożyska. 4- bardzo duza blastocysta napiera na otoczkę. 5 - wychodząca z otoczki blastocysta. 6 - blastocysta poza otoczką gotowa do implantacji to raczej 1dpt czyli 6 dniu „życia”.
piersza litera ocenia komórki z których powstanie zarodek - jeżeli są symetryczne, gęstoupakowane, jest ich duzo to A.
Jezeli jest ich niewiele ale są symetryczne, lub niesymetryczne to B
Jeżeli jest mało komórek, słabo upakowane, niesymetryczne, z oznakami degradacji obumarcia. Klasa C.
Tak samo jest z oznaczeniem komórek z których powstanie lozysko A, B, C
Czyli 5AA to bardzo ładny zarodek wychodzący z otoczki ma wysoki potencjał rozwojowy. Piękne komórki z których powstanie człowiek oraz dobre komórki odpowiadające za implantację. Chociaż zarodek wyglada ksiazkowo to nie zawsze takie zarodki się implantują. Nieprzebadane 5AA to współczynnik implantacji 55%. No, ale to zależy od wieku itp.
Natomiast zarodek 1AA w tym samym czasie - opóźniony jak na 5 dobę słaby może potencjał przyzyciowy, albo jakieś problemy ma z integracją DNA. Na przykład zarodki żeńskie muszą zintegrować chromosom x i y a męskie tez dwa, ale takie same a nie różne. Co może być łatwiejsze...
Ogółem zarodków klasy C czyli 1CC, 2CC się nie podaje. W wielu klinikach za granicą takie zarodki uważa się za nie rokujące. No, ale w PL prawo zabrania niszczenia zarodków i dlatego czasem podawane są zarodki które maja statystycznie szanse mniejsze, niże wygrana w totka. Ogółem blastocysta 3BB jest minimum na 5 dobę. Czyli poniżej 3 zarodki słabo rokujące, poniżej B tez słabo rokujące. No, ale 2BB jest tylko trochę „opóźniony” i nadal moim zdaniem dobry. Rokuje lepiej moim zdaniem niż zarodek 4CB. Chociaż co my wiemy o „dobrych” zarodkach nie wiemy z jakich pochodzimy my

Ale Ty masz wiedze jak ja mialam blastke 5AA to po co embiorog zalecił mi nacięcie otoczki, jak ona już wychodziła? Jak sądzisz to było potrzebne?

 

[kate_p7]

Po lekturze tego posta ciesze sie, ze nie wiedzialam jakie mam zarodki. Sporo stresu mi odpadlo... [emoji6]

Mi świadomość pozwoliła na nie wciskanie mi kitu o dodatkowych badaniach gdy zarodki po prostu nie rokowały. Jak gadałam z moim prowadzącym to nie było gadki wszystkie „piękne” tylko te były słabe. Jak się zastanawiałam czy brac ostatnie zarodki z poprzedniej procedury, mówił ze są tak słabe ze może nie odbierać tylko oddać do adopcji. To siedziałam, ze raczej ostatni transfer nieudany nie wynikał z immunologii itp. Ehhh ale ja to już inny egzemplarz w tej klinice :-) buehehe

 

[kate_p7]

Ale Ty masz wiedze jak ja mialam blastke 5AA to po co embiorog zalecił mi nacięcie otoczki, jak ona już wychodziła? Jak sądzisz to było potrzebne?

Nie potrzebne a kiedy nacięcie robili bo może w 4 dobie bo później nie potrafią? I wtedy ona wyszła z otoczki tak jak chcieli. Moja klinika robi w 5 dniu.

 

[mona993]

Nie potrzebne a kiedy nacięcie robili bo może w 4 dobie bo później nie potrafią? I wtedy ona wyszła z otoczki tak jak chcieli. Moja klinika robi w 5 dniu.

Zaraz przed transferem rozmawiałam z embriolog i ona zalecił. Jutro mam wizytę u lekarza i spróbuje to wyjaśnić.

 

[Justi92]

@Brakujemiwiary więcej wiary trzymam mocno kciuki za Was to będzie wasz dzień zobaczysz! Od początku ci mówiłam że czuję że to ten wasz szczęśliwy transfer

 

[motylek24]

Mi świadomość pozwoliła na nie wciskanie mi kitu o dodatkowych badaniach gdy zarodki po prostu nie rokowały. Jak gadałam z moim prowadzącym to nie było gadki wszystkie „piękne” tylko te były słabe. Jak się zastanawiałam czy brac ostatnie zarodki z poprzedniej procedury, mówił ze są tak słabe ze może nie odbierać tylko oddać do adopcji. To siedziałam, ze raczej ostatni transfer nieudany nie wynikał z immunologii itp. Ehhh ale ja to już inny egzemplarz w tej klinice :-) buehehe

Czyli klinika sugeruje oddanie zarodków do adopcji ponieważ gorzej rokują? Serio, ktoś inny ma za to zapłacić grubą kasę. Nieźle podejście lekarzy nie ma co, oczywiście piszę ogólnie.

 

[Madlene83]

W obu ciazach brałam Estrofen do 10 tc. Zaczynałam zmniejszać w 8 tc
Co tydzień 1 tabletkę mniej

Ok, dziękuję za odpowiedź

 

[nieagatka]

Mi świadomość pozwoliła na nie wciskanie mi kitu o dodatkowych badaniach gdy zarodki po prostu nie rokowały. Jak gadałam z moim prowadzącym to nie było gadki wszystkie „piękne” tylko te były słabe. Jak się zastanawiałam czy brac ostatnie zarodki z poprzedniej procedury, mówił ze są tak słabe ze może nie odbierać tylko oddać do adopcji. To siedziałam, ze raczej ostatni transfer nieudany nie wynikał z immunologii itp. Ehhh ale ja to już inny egzemplarz w tej klinice :-) buehehe

Ja jedyne co pamietam to ze mi powiedział embriolog, ze to bardzo ladne zarodki wychodzace z otoczki. Tyle. Potem w papierach z kliniki tez nie bylo szczegolow.
I zgadzam sie, ze wiedza jest potrzebna, ja do drugiej stymulacji podchodziłam po 3 latach czytania forum wiec z duzo wieksza wiedza, ale i tez duzo wiekszym strachem, właśnie przez to xo wiedzialam.

 

[Mirka30]

@Czarna1985 Kochana trzymam ogromne kciuki za łagodny poród dzisiaj Napisz jak nabierzesz siły po Myślami jestem z Tobą