reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tak, tak, na pewno masz rację, ze to nie jest dobry pomysl. Ja to wogole podziwiam jak ktoś sie na 2 decyduje majac juz jedno dziecko i wiedzsc, ze to nie spacerek [emoji23]
Po wczorajszym dniu, nie wyobrażam sobie starszych dzieci i świadomy transfer dwóch zarodków ..choć z drugiej strony jak ktoś ma babcie zaangażowaną to luz. Sąsiadka ma mamę, przyjeżdża do niej kilka razy w tygodniu, ona z mężem mogą sobie gdzieś wyjść, spać.....W takim układzie zupełnie inaczej to wygląda.
 
reklama
Ok, dzieki. Hmm. To w takim razie chyba zdecyduje sie jeszcze na to. Pewnie tez czeka sie dlugo, wiec moze lepiej zrobic przy tych NK, Kirach i innych.
Nie przejmuj sie na razie 🤗. U nas wyszla w kariotypie meza translokacja roberstonowska. Wszystkie zarodki badalismy pgt-a, zeby byc pewnym, ze sa zdrowe. Tez myslalam, ze tylko to i bedzie z gorki. No to dwa transfery sie nie udaly. Teraz szukamy dalej... immunologia, pozniej jeszcze histeroskopia mnie czeka. Oby to bylo juz tyle bo psychicznie czuje, ze jakas wizyta u psychologa nie byłaby niczym zlym i przesadnym 😔
Ja chodzę na terapię, bez tego nie dałabym chyba rady. Psycholog spytał mnie: w takim razie, skoro jest tyle przeszkód i ciagle coś to dlaczego pani nie da sobie spokoju?
Odpowiedziałam, ze jednak podświadomie wierze, ze jest szansa, ze nam się uda. Na kolejnych spotkaniach spróbujemy popracować nad wpadaniem w stany lekowe i widzenie wszystkiego w czarnych barwach.

W każdym razie, test na trombofillie jest szybko. Jak się zamawia z linku, który podałam to kurier jest w dwie strony i wynik hmm u mnie był w ciągu tygodnia.
 
To jeśli ja z mężem nie robiłam tego badania cross match, to wychodzi na to że Paśnik zalecił szczepienia od męża w ciemno, tak? Zajebiście...
Fredzia Paśnik zaleca też szczepienia jeśli są rozjechane cytokiny Th1/Th2. Mi też nie kazał robić cross match, mimo że u mnie w cytokinach jest ok 🤷 też już nie kumam P ale na grupie FB wielu dziewczynom pomogły szczepienia, nie trać nadziei 😉
 
Ja chodzę na terapię, bez tego nie dałabym chyba rady. Psycholog spytał mnie: w takim razie, skoro jest tyle przeszkód i ciagle coś to dlaczego pani nie da sobie spokoju?
Odpowiedziałam, ze jednak podświadomie wierze, ze jest szansa, ze nam się uda. Na kolejnych spotkaniach spróbujemy popracować nad wpadaniem w stany lekowe i widzenie wszystkiego w czarnych barwach.

W każdym razie, test na trombofillie jest szybko. Jak się zamawia z linku, który podałam to kurier jest w dwie strony i wynik hmm u mnie był w ciągu tygodnia.
Magda wydaje mi sie ze nie ma sie nakrecac, ja tez mam hetero ns MTHR np. i polowa spoleczensrwa ma to, to samo z hetero na PAI, kiedys kobiety nie badaly i rodzily dzieci zdrowe i teraz tez polowa co ma dzieci pewnie nawet nie wie ze to ma te mutacje, chodzi mi o to tulko zeby sie nakrecac nadmiernie:) ja rowniez chodzilam do psychologa zeby uspokoic emocje, aczkolwiek nie przepracowalam tego ze istniwje mozliwosc ze nie bedziemy miev dziecivz mezem
 
Po wczorajszym dniu, nie wyobrażam sobie starszych dzieci i świadomy transfer dwóch zarodków ..choć z drugiej strony jak ktoś ma babcie zaangażowaną to luz. Sąsiadka ma mamę, przyjeżdża do niej kilka razy w tygodniu, ona z mężem mogą sobie gdzieś wyjść, spać.....W takim układzie zupełnie inaczej to wygląda.
Moja młodsza tez chora, z gorączką wiec nie spimy. Jestem calkiem sama od 8h00 do 19h00, a i potem w sumie tez.
Babcie widziałyśmy rok i 3 miesiace temu. Ehh...
 
Nic nie robić , jeśli możesz odpoczywaj. Miałam dokładnie takie plamienia z miesiąc. Jeśli masz jakieś leki rozrzedzające krew do zadzwoń do lekarza z kliniki, może zaleci odstawienie? Ja nic nie odstawiłam , brałam heparynę.
Ja mam odstawiony acard. Sama nie wiem od czego te plamienia. Może mam już tak podrażniona szyjkę od tych leków ze tak właśnie reaguje. No bo od czego innego to by mogło być ???
Próbowałam się dostać do lekarza: nie ma takiej opcji.Najwcześniej w pon. Natężenie plamienia/brudzenia jest takie samo- tylko na papierze. Trochę mnie boli brzuch wiec wzięłam nospe. Nic więcej już nie zrobię 😒
 
reklama
Moja młodsza tez chora, z gorączką wiec nie spimy. Jestem calkiem sama od 8h00 do 19h00, a i potem w sumie tez.
Babcie widziałyśmy rok i 3 miesiace temu. Ehh...
Moi zdrowi ale wczoraj takie wrzaski że szok 😂😂😂 niestety ja też:( sąsiedzi policję wezwą.... Szkoda pisać jakie miałam potem wyrzuty. Nawet jak się postaram to kończy się krzykiem, wczoraj scena..starszak zaczyna gotować😍, smaży sobie jajecznicę, ja zmywam naczynia, córka targa swoje krzesło ładuje się między nas i zaczyna majstrować przy kuchni, tłumacze raz , drugi, łapie za rączki, nic nie daje w końcu moja irytacja sięga zenitu, wywalam dzieci z kuchni warcząc.......starszak podsumował a tak dobrze szło 😂😂😂
 
Do góry