Pamiętaj że jest plan B mi zawsze dawał spokój.
Moja klinika ma swoja lodoweczce i nie ma żadnych problemów z AZ , KD .
Wypełnia się wniosek i masz. Możesz wybrać wiek , wzrost , kolor oczu ,włosów ,grupę krwi ,rase, wagę itp .... A nawet możesz zaznaczyć wykształcenie rodziców ( wiesz prawnik, naukowiec na te poczekasz dłużej.....)
Co to za klinika?
reklama
Czemu 5 dni?Ale ja przy porodzie chciałam znieczulenie i miałam z.z.o to jest mega, nie przeżyłabym łyżeczkowania a potem szycia przez godzinę gdyby nie to chociaż jeszcze dodatkowo mnie znieczulali. No, ale mąż zadowolony, szyjka trzyma i reszta tez działa wiec spisali się dobrze. Ja się zdaje na los ;-) albo SN albo CC. Wolałabym SN bo w szpitalu potem 5 dni sama z bliźniakami to może lepiej zniosę.
Czemu po CC to już tylko kolejne CC ? Tez chciałam rodzic SN ale mały się odwrócił niestety i już mam 38tc i dalej główka w gorze wiec na 98% CC...Ja jakoś nie widziałam zatrzęsienia CC w orlowskim. Oczywiście są, ale nie jest tak duzo. U mnie bliźniaki i jak będą dzieci dobrze ułożone to tez SN ma być. Bo to najlepsze dla dziecka. Ja tam nikomu w tyłek nie zaglądam. Ktoś chce CC to niech robi to jego dziecko nie moje. Nie wiem jakie, ktoś miał przejscia, ze chce koniecznie CC mimo, ze nie ma wskazań. Swoją drogą ja rodziłam SN bo niby taki bezpieczny i w ogóle. Dla syna to może i dobry, ale dla mnie to był hardcore. Bo przy porodach SN tez są komplikacje. Chociaż dzięki SN mam teraz mniejsze ryzyko przy bliźniakach. Zatem jak pierwsza ciąża a nie wiadomo ile ich będzie, bo młoda jesteś ;-) to lepiej SN. Bo po CC to już tylko CC a czwarte CC już jest mega ryzykowne.
znam dziewczyny które po pierwszym CC później rodziły SN bo ciąża przebiegała prawidłowo i wszystko było w porządku.
No wiem ze pisalas potem doczytałam nie chyba prawie wszystkie nie mają 3 stopnia nie wiem zresztą. Wiem ze co do bliźniaków to trzy sie specjalizują to sa Karowa, Żelazna i Żwirki. A zelazna teraz ma ponoc super wszystko i sami ogarniaja w razie coNo pisałam, ze zdziwiona jestem, ze ma 5 lat temu tylko 3 szpitale miały III stopień. Teraz to prawie wszystkie mają. Zastanawia mnie czy to coś znaczy w takim razie? A jak neonatologia tam? Przewożą do IMiD jak coś się dzieje? Bo kiedyś tak było? W ogóle kiedyś to oni przywozili karetką do innego szpitala jak były komplikacje.
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Kate,na koncu to blizniaki i lekarz zadecyduja .Jak ci sie uloza ,tak to poleci .Ja wspominam cc rewelacyjnie,zadnych komplikacji,godzine po bylam w swoim pokoju .Jak jest dobrze przygotowane i nie ma sytuacji awaryjnych to moim zdaniem przy blizniakach nie ma sie co pchac w sn.Tez przezylam i za pare momentow podobnych do twoich,ja serdecznie podziekowacNo zobaczymy jak u mnie będzie. Co do patologii ciąży to jak w każdym szpitalu jak są komplikacje to CC a nie SN. Ja się poważnie zastanawiam nad SN mam jeszcze duzo czasu. Może dam radę:-) no ale ze znieczuleniem ofkorz...
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 311
Czemu Ty nie spisz w srodku nocy? [emoji79][emoji79]Kate,na koncu to blizniaki i lekarz zadecyduja .Jak ci sie uloza ,tak to poleci .Ja wspominam cc rewelacyjnie,zadnych komplikacji,godzine po bylam w swoim pokoju .Jak jest dobrze przygotowane i nie ma sytuacji awaryjnych to moim zdaniem przy blizniakach nie ma sie co pchac w sn.Tez przezylam i za pare momentow podobnych do twoich,ja serdecznie podziekowac[emoji23][emoji23][emoji23]
Spać nie możesz?Kate,na koncu to blizniaki i lekarz zadecyduja .Jak ci sie uloza ,tak to poleci .Ja wspominam cc rewelacyjnie,zadnych komplikacji,godzine po bylam w swoim pokoju .Jak jest dobrze przygotowane i nie ma sytuacji awaryjnych to moim zdaniem przy blizniakach nie ma sie co pchac w sn.Tez przezylam i za pare momentow podobnych do twoich,ja serdecznie podziekowac
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Dzieci tankowalyCzemu Ty nie spisz w srodku nocy? [emoji79][emoji79]
A ja przez te pare minut nadrabiam
reklama
Dziewczyny, naprawdę zaczynam się martwić.
W grudniu (cykl stymulowany) miałam po 31 dniach. W styczniu (1 cykl po punkcji) przyszedł punktualnie po 28 dniach i trwał 8 dni
W lutym hmm mija już 33 dzień, a okresu jak nie było tak nie ma. Są plamienia, od 3 dni, bóle brzucha okresowe.
Miałam w 2 połowie cyklu robić badania IMK, CBA ale nie wiem czy plamienia liczyć jako okres?
Któraś z Was tak kiedyś miała? Zapisze się na usg żeby zobaczyc czy jakaś torbiel nie wyrosła ale już sama nie wiem co robić. Nie mam pomysłów czym to może być spowodowane.
W grudniu (cykl stymulowany) miałam po 31 dniach. W styczniu (1 cykl po punkcji) przyszedł punktualnie po 28 dniach i trwał 8 dni
W lutym hmm mija już 33 dzień, a okresu jak nie było tak nie ma. Są plamienia, od 3 dni, bóle brzucha okresowe.
Miałam w 2 połowie cyklu robić badania IMK, CBA ale nie wiem czy plamienia liczyć jako okres?
Któraś z Was tak kiedyś miała? Zapisze się na usg żeby zobaczyc czy jakaś torbiel nie wyrosła ale już sama nie wiem co robić. Nie mam pomysłów czym to może być spowodowane.
Podziel się: